34.02
Reportaż
Agora
34,02 zł
Cena regularna: 44,99 zł
(-24%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 27,18 zł
(+25%)
Wysyłka: 1-3 dni robocze
+ czas dostawy
+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Opowieść o kraju, gdzie zagrożenie katastrofą stało się normą, a normalne życie jest podszyte widmem śmierci. I o ludziach, którzy próbują wrócić do życia po wielkim trzęsieniu ziemi, tsunami i wybuchu w elektrowni atomowej pięć lat temu. Niektórzy z nich nauczyli się nurkować i wciąż szukają szczątków bliskich na dnie morza. Inni, ignorując zagrożenie, usiłują żyć w napromieniowanym świecie, jakby nic się nie stało. Jeszcze inni rozmawiają z duchami. Albo zapisują się na warsztaty umierania.
Boni pisze inną historię Japonii. Kraju, który pomimo Hiroszimy (kapitalna scena, w której autorka degustuje sake z ofiarami bomby atomowej) sam siebie przekonał, że energia nuklearna jest najbezpieczniejsza na świecie, a teraz stał się ofiarą własnej pychy. O narodzie, który z recept na kataklizmy uczynił sedno własnej kultury, a potem, w wyścigu po nowoczesność, zapomniał, co pomagało mu przetrwać na nieustannie drżących wyspach. Ale "Ganbare!" ("damy radę!") nie jest tylko książką o Japonii. To także fascynująca wędrówka w głąb doświadczenia śmierci. "Warsztaty umierania" są sposobem, by ją oswajać.
Katarzyna Boni - reporterka, absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim i psychologii społecznej na SWPS a także a także Polskiej Szkoły Reportażu przy Instytucie Reportażu. . Od jedenastu lat podróżuje, od dziewięciu pisze o podróżach m.in. dla "Gazety Wyborczej", "National Geographic" i "Kontynentów". Specjalizuje się w pisaniu o Azji, spędziła na tym kontynencie ponad cztery lata pracując w Japonii, Chinach, Kambodży, Tajlandii, na Filipinach i w Indonezji. Współautorka (razem z Wojciechem Tochmanem) książki "Kontener" o syryjskich uchodźcach w Jordanii.
Boni pisze inną historię Japonii. Kraju, który pomimo Hiroszimy (kapitalna scena, w której autorka degustuje sake z ofiarami bomby atomowej) sam siebie przekonał, że energia nuklearna jest najbezpieczniejsza na świecie, a teraz stał się ofiarą własnej pychy. O narodzie, który z recept na kataklizmy uczynił sedno własnej kultury, a potem, w wyścigu po nowoczesność, zapomniał, co pomagało mu przetrwać na nieustannie drżących wyspach. Ale "Ganbare!" ("damy radę!") nie jest tylko książką o Japonii. To także fascynująca wędrówka w głąb doświadczenia śmierci. "Warsztaty umierania" są sposobem, by ją oswajać.
Katarzyna Boni - reporterka, absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim i psychologii społecznej na SWPS a także a także Polskiej Szkoły Reportażu przy Instytucie Reportażu. . Od jedenastu lat podróżuje, od dziewięciu pisze o podróżach m.in. dla "Gazety Wyborczej", "National Geographic" i "Kontynentów". Specjalizuje się w pisaniu o Azji, spędziła na tym kontynencie ponad cztery lata pracując w Japonii, Chinach, Kambodży, Tajlandii, na Filipinach i w Indonezji. Współautorka (razem z Wojciechem Tochmanem) książki "Kontener" o syryjskich uchodźcach w Jordanii.
Szczegóły
Tytuł
Ganbare Warsztaty umierania
Autor
Wydawnictwo
Temat
Wydanie
1
Rok wydania
2016
Oprawa
Twarda
Ilość stron
304
Format
14.0x22.0cm
Języki
polski
ISBN
9788326823862
Rodzaj
Książka
Stan
Nowy
EAN
9788326823862
Data premiery
2016-06-09
Dodałeś produkt do koszyka
Ganbare Warsztaty umierania
34,02 zł
Recenzje
Jako że jest to zbiór reportaży, historia ma wiele wątków. Spotykamy ocalałych, którzy udzielają prelekcji, szukających nadal śladów zwłok mężczyzn, zrezygnowanych z życia staruszków, którym tsunami odebrało wszystko, a promieniowanie nie pozwoliło wrócić nawet na swoją ziemię, by tam umrzeć, ludzi, nad którymi wisiały kredyty na dom, który dawno już zabrała woda. Wreszcie zobaczymy też osoby, które starały się pomóc: karmiciela psów z ewakuowanego miasta, mnicha, który pozwala się wypłakiwać i słucha narzekania w Coffee de Monk (monk to po angielsku mnich, a po japońsku narzekać), zajęcia z umierania. Jest tu pełno uczuć: rozgoryczenia, złości, cierpienia, miłości, bezsilności, tęsknoty, ale i nadziei. Gambare, które słyszą Japończycy, gdy muszą wziąć się w garść i jakoś dać sobie radę, to powiedzenie, które zostawia ich z problemem. Bo mało kto chce pomóc. Rodzina woli wygnać „napromieniowanych”, uczniowie wyśmiewają dziewczynę z regionu Tōhoku, bo kto by z nią chciał się ożenić, nikt nie przyjedzie do gorących źródeł, by odpoczywać, zbierać grzyby w lesie, łowić ryby w pobliskiej rzece. Czy to dziwi? Sama autorka pisze: Dostajesz do zjedzenia miskę ryżu. Z parującymi białymi ziarenkami, pachnącą zaprawą z octu sezamowego i słodkiego kuchennego wina. Kelner mówi, ze to ryż z Fukushimy. Przebadany, przeszedł wszystkie testy. Zjesz? Więcej na: https://www.monime.pl/ganbare-warsztaty-umierania-katarzyna-boni/