+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Mój ojciec napisał Gałgankowy skarb dla mnie. Nie umiałam jeszcze czytać więc uznał, że wiersz będzie w sam raz nauczę się go na pamięć i nie będzie musiał w kółko zajmować się czytaniem, bo sama sobie wyrecytuję, oglądając ilustracje na których narysował mamę, mojego brata, babcię, kota, psa i w dodatku mnie samą w takiej zabawnej fryzurze, fartuszku i skarpetkach, jakie wówczas nosiłam. Jak zwykle ta praca w założeniu podjęta z lenistwa (przypominam nie chciał mi czytać!) przyniosła jak najlepsze rezultaty.
Gałgankowy skarb to książka bardzo rodzinna. Historię zgubionej w ogrodzie lalki, którą znalazł pies, opowiadała moja mama. Jej opowiadania pełne były epizodów związanych ze zwierzętami, dziećmi i dużą rodziną, która potrafiła biec na ratunek wszystkim, którzy tej pomocy potrzebowali.
Katarzyna Lengren
Recenzje
to krok w stronę klasycznych wydań, które sama posiadałam jaki dziecko. "Gałgankowy skarb" Zbigniewa Langrena opiera się w większości na rymowanej treści a obrazki są minimalistycznym dopełnieniem całości. Opowiada pełną emocji i przejęcia historię zagubionego szmacianego murzynka, którego próbuje odnaleźć z zaangażowaniem cała rodzina małej Kasi. Opowiadanie jest pelne wsparcia i rodzinnego ciepła. Oj lubię te książeczki kartonowe, zawsze służą bardzo dlugo!
Zbigniew Lengren i jego "Gałgankowy skarb" bawi kolejne pokolenia najmłodszych czytelników. Ta kultowa rymowanka pochodzi z czasów mojego dzieciństwa. I doskonale ją pamiętam. Nadruk został wielokrotnie wznowiony, a na podstawie wiersza powstał również krótkometrażowy film pt. "Murzynek". Prostą historię autor napisał dla swojej córki Kasi, na podstawie rodzinnej historii opowiedzianej przez mamę dziewczynki. Mała Kasia zgubiła ukochaną lalkę. W jej poszukiwania angażuje się cała rodzina, sąsiedzi, a nawet przypadkowe osoby. Na nic zdają się prezenty przyniesione za Murzynka. Kiedy tęskni się za ulubioną przytulanką nic nie jest w stanie jej zastąpić. Łatwo wpadające w ucho zwrotki niosą w sobie prosty i znany od lat morał: w potrzebie zawsze można liczyć na rodzinę i przyjaciół!