29.54
Kryminał
Filia
29,54 zł
Cena rekomendowana: 49,90 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Wysyłka: poniedziałek 29.07.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Bieszczady miały być dla Wiktora Forsta azylem. Zaszył się w niewielkiej wsi, znalazł wikt i opierunek u starej kobiety, w zamian zajął się jej gospodarstwem i podupadającą chatą. Zostawił wszystko i wszystkich za sobą, nie umiejąc poradzić sobie z tym, co bezpowrotnie utracił.
Zgnębiony żalem, chciał przestać istnieć, a odludne tereny Bieszczadów wydawały się do tego idealne. Do czasu. W okolicy bowiem zaczęto odkrywać niemożliwe do identyfikacji ciała, wszystkie z wypalonym między oczami, nieznanym symbolem. Miejscowa policja nie radzi sobie ze sprawą, śledztwo stoi w miejscu, w górach zaś pojawiają się kolejne ofiary. Apele przez oficjalne kanały nie działają, komenda główna z jakiegoś powodu odmawia pomocy. Jedynym, kto może jej udzielić, jest pewien komisarz na wygnaniu…
Zgnębiony żalem, chciał przestać istnieć, a odludne tereny Bieszczadów wydawały się do tego idealne. Do czasu. W okolicy bowiem zaczęto odkrywać niemożliwe do identyfikacji ciała, wszystkie z wypalonym między oczami, nieznanym symbolem. Miejscowa policja nie radzi sobie ze sprawą, śledztwo stoi w miejscu, w górach zaś pojawiają się kolejne ofiary. Apele przez oficjalne kanały nie działają, komenda główna z jakiegoś powodu odmawia pomocy. Jedynym, kto może jej udzielić, jest pewien komisarz na wygnaniu…
Szczegóły
Rok wydania
2024
Oprawa
Miękka
Ilość stron
464
Format
13.5 x 20.5 cm
ISBN
9788383574127
Rodzaj
Książka
EAN
9788383574127
Data premiery
2024-05-15
Dodałeś produkt do koszyka
![Berdo - Remigiusz Mróz](https://webimage.pl/pics/127/4/berdo-remigiusz-mroz-s9788383574127.jpg)
Berdo
29,54 zł
Recenzje
Jaka była Wasza najdłuższa, przeczytana seria? Czy kolejne tomy trzymały poziom, czy czuliście, że może jest ich już za dużo i historia już nie jest tak wciągająca, jak wcześniej? Ja mam dziś mieszane uczucia co do książki, którą Wam przedstawiam. Czytałem poprzednie tomy i przepadałem, gdyż historia, którą stworzył autor, jest naprawdę bardzo dobra. Jednak po 6 tomie miałem już wątpliwości czy, aby kolejne będą tak świetne, jak poprzednie. Czytając następne tomy, miałem już delikatne rozczarowanie. Czułem, że chyba jest już tego za dużo, ale mimo to nie mogłem odłożyć jej na bok. ,,Berdo" Remigiusza Mroza jest tomem 9 i o ile historia dalej jest ciekawa, to już nie miałem tutaj tej fascynacji nią tak jak na początku. Na tym etapie czytelnik zna bohaterów na tyle, że wie, czego może się po nich spodziewać. Autor zafundował nam kolejną zagadkę kryminalną do rozwiązania. Książkę czyta się bardzo szybko, lecz ma się wrażenie deja vu. Niby akcja toczy się w innym miejscu, do rozwiązania inna sprawa, lecz ma się wrażenie, że autor już powoli naciąga fabułę. Po zakończonej książce stwierdzam, że to nie koniec. Autor szykuje kolejną część. Osobiście chciałbym, aby kontynuacja zaskoczyła mnie, żebym poczuł znów powiew świeżości i te emocje, co na początku. Czy tak będzie? Okaże się. Mimo mieszanych odczuć i kilku, ale" i tak z przyjemnością polecam zatracić się w tej serii. Pierwsze tomy wciągną Was bez opamiętania. Przy kolejnych spędzicie po prostu przyjemnie czas. Trochę ponarzekałem, ale na pewno nie dlatego, żeby Was zniechęcić. @potis.nam
Nie mogę ani w pełni pochwalić kolejnego komisarza Forsta, ale skrytykować też za bardzo nie idzie - akcja spójna, czyta się dobrze, zwrot akcji jest. Ponadto to dziewiąta książka serii i bez dwóch - pozostałe przeszły mi przez ręce i głowę - więc wiedziałem, czego się spodziewać. Po kilku "Komisarzach" widać, że warsztat pisarski Remigiusza Mroza rozwija się, ale jednocześnie wkradł się schematyzm. Nie dostarcza już takich emocji, jak np. "Ekspozycja", choć flow wydaje się być lepszy. Plus za realistyczne Bieszczady. Widać, że autor rzeczywiście bywał w tych rejonach. Coś za coś. 4/5
Wiecie co, ja chyba naprawdę lubię czytać serie bez względu na kolejności, bo wtedy od wewnątrz mogę stwierdzić czy jest ona dla mnie, czy może lepiej dać sobie z nią spokój. Z tego, co zdążyłam się zorientować, jest to dziewiąty tom z komisarzem Forstem, a ja żadnego z nich nie kojarzę. Chciałam jednak bardzo go przeczytać, bo przyciągał mnie jakimś dziwnym smutkiem. Nie wiem czy wiecie, ale każda książka ma w sobie taką aurę, po której można poznać, czy nam się spodoba. No więc czytając ją od razu było ukazane, że komisarz bardzo za kimś tęskni. Stoczył się na samo dno, zrobił z siebie menela, a przecież w duszy wciąż miał ten instynkt, który nakazywał mu działać tam, gdzie ktoś był krzywdzony. Jednak jego stan upojenia wygrał i zamiast z godnością pokazać niedoszłemu gwałcicielowi gdzie jego miejsce, nie skończył, bo pojawili się jego kumple i dali mu porządny wycisk. Po tym wszystkim zostaje ostrzeżony, że ma jak najszybciej wyjechać, gdyż grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo. Następnie przechodzimy do innego miejsca, gdzie ktoś bardzo krzywdzi innych ludzi. Główny bohater nie raz spojrzy broni w oczy, lecz czy ma między nimi jakąkolwiek przewagę? Wiecie co, tak sobie pomyślałam, że ta pozycja przypomina mi dawny western, jeśli ktokolwiek kogoś skrzywdził, bo rodzina musi pomścić jego ból. To było bardzo trzymające w napięciu, choć mam wrażenie, że akcja nie biegła szybko do przodu. Autor co jakiś czas przeskakuje do dalszych wydarzeń i to na nich skupia największa uwagę. Wiktor Forst jest twardym człowiekiem, którego choć pokiereszują prawie do umarłego, to przeważnie wstaje z martwych. Największym jego minusem jest tylko branie używek, które służą mu do zapomnienia o Dominice. Na samo jej wspomnienie coś się wewnątrz niego zaciska i zamiast iść do przodu bardziej lewituje w miejscu. Jest tu ktoś, komu na nim zależy i choć nie wiemy jak wielkie łączą ją z nim stosunki, to on sam podchodzi do nich na chłodno, choć nie raz posmakował tego i tamtego. Autor przedstawił dosyć twarde postacie, które posiadają brak kultury, ale mają instynkt dobrego człowieka(nie każdy). Po tej pozycji chciałabym przeczytać osiem wcześniejszych części:-)