28.07
Thriller
Skarpa Warszawska
28,07 zł
Cena regularna: 49,90 zł
(-44%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 25,59 zł
(+10%)
Wysyłka: poniedziałek 29.04.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Wciągający thriller bestsellerowej autorki!
Alison Marshall jest gotowa, by w końcu znaleźć miejsce, które nazwie domem. Gdy dociera na wyspę Palmetto, myśli, że już go znalazła. Mała, zżyta społeczność wyspiarska wydaje się mieć wszystko, czego potrzebuje młoda kobieta. Wkrótce osiedla się w starym, wystawionym na sprzedaż domu, który okazuje się spełnieniem marzeń.
Ale gdy dni zmieniają się w tygodnie, Alison odkrywa ciemną stronę tej rzekomo spokojnej przystani. Miejscowi mają bowiem swoją tajemnicę, a gdy kobieta odkryje co nią jest, stanie przed trudnym wyborem: uciec, czy zostać i dołączyć do społeczności.
Czy przyjazd na wyspę był ostatnim błędem, jaki kiedykolwiek popełniła?
Alison Marshall jest gotowa, by w końcu znaleźć miejsce, które nazwie domem. Gdy dociera na wyspę Palmetto, myśli, że już go znalazła. Mała, zżyta społeczność wyspiarska wydaje się mieć wszystko, czego potrzebuje młoda kobieta. Wkrótce osiedla się w starym, wystawionym na sprzedaż domu, który okazuje się spełnieniem marzeń.
Ale gdy dni zmieniają się w tygodnie, Alison odkrywa ciemną stronę tej rzekomo spokojnej przystani. Miejscowi mają bowiem swoją tajemnicę, a gdy kobieta odkryje co nią jest, stanie przed trudnym wyborem: uciec, czy zostać i dołączyć do społeczności.
Czy przyjazd na wyspę był ostatnim błędem, jaki kiedykolwiek popełniła?
Szczegóły
Rok wydania
2024
Oprawa
Miękka
Ilość stron
368
Format
20.5 x 13.5 cm
ISBN
978-83-8329-337-0
Tłumacze
Anna Bergiel
Rodzaj
Książka
EAN
9788383293370
Data premiery
2024-02-28
Dodałeś produkt do koszyka
Bój się sąsiada swego…
28,07 zł
Recenzje
Alison nie może powiedzieć, że jej życie było usłane różami- wprost przeciwnie. Już jako mała dziewczynka doświadczyła wielu traum, które sprawiły, że Ali stroniła od ludzi, szczególnie mężczyzn, którzy budzili w niej lęk. Młoda kobieta prowadziła koczowniczy tryb życia i imała się dorywczych zajęć, jednak wrodzona ostrożność sprawiła, że oszczędziła sumę wystarczającą na zakup domku lub mieszkania. Panna Marhall od początku czuła, że wyspa Palmetto jest jej pisana - mała zżyta społeczność wydawała się gwarancją stabilizacji oraz bezpieczeństwa, co stanowiło priorytet. Wymarzone lokum znajdujące się na cichej plaży i niewielu sąsiadów.. To było wszystko czego Ali potrzebowała. Podczas prac remontowych nowa lokatorka natrafiła na.. ludzkie szczątki. Do kogo należały? Kto próbuje sabotować pobyt Alison na Florydzie? Jakie sekrety skrywa małe miasteczko i czy bohaterce uda się odnaleźć szczęście? O tym musicie przekonać się sami. Zacznę od tego ,że lubię mieszać gatunki po które sięgam zależnie od nastroju. Do sięgnięcia po powieść Fern Michaels zachęcił mnie opis na tylnej okładce oraz obietnica utonięcia w mroku i napięcia odczuwanego podczas lektury. Do tego miałam otrzymać wielowątkową złożoną fabułę z wieloma mylnymi tropami. Cóż.. rozczarowałam się. Przyznam, że początek tej historii zwiastował coś naprawdę obiecującego jednak wydarzenia toczyły się w tempie przypisanym raczej książkom obyczajowym, a dodatkowo zbyt długie opisy otoczenia obniżają poziom emocji. Mimo,ze polubiłam kobietę o której życiu czytałam momentami łapałam zastój i ciężko mi było wciągnąć się w narrację. Mimo wszystko polecam osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z thrillerami.
„Bój się sąsiada swego…” autorstwa Fern Michaels miał być wstrząsającym thrillerem bestsellerowej autorki. Jednak szybko się okazało, że książka ta z całą pewnością mną nie wstrząśnie i w mojej opinii do rasowego thrillera, czy nawet kryminału troszeczkę jej daleko, ale fabułę ma z ciekawym pomysłem, a to bardzo doceniam. Początkowo miałam problem z wgryzieniem się w akcję. Atmosfera niepokoju jest słabo odczuwalna i narasta bardzo powoli, tajemnice miasteczka są ciekawe jednak zbyt rzadko się o nich mówi. Niektóre wątki z ogromnym potencjałem są ucinane już na samym początku pozostawiając tym samym Czytelnika z uczuciem niedosytu i kilkoma pytaniami bez odpowiedzi. Autorka próbuje także zapętlać kilka wątków, wprowadza nieoczekiwane zwroty i kluczy pomiędzy nimi, aby zmylić Czytelnika jednak w moim przypadku kompletnie jej się to nie udaje. Żeby nie było, że książka ta to same wady! Najmocniejszym elementem „Bój się sąsiada swego” są dobrze przygotowane warstwy psychologiczne postaci. Przyglądamy się idylliczna wyspiarskiej społeczności, gdzie każdy ma swoje tajemnice i motywacje. Autorka zadbała o to, abyśmy mogli wczuć się w każdego bohatera i przejść przez burzę jego emocji, motywacji i odkryć. Abyśmy mogli poczuć to co powinni czuć bohaterowie. Pozwala to lepiej wczuć się w fabułę i zrozumieć niektóre wydarzenia. „Bój się sąsiada swego…” to historia z ogromnym potencjałem, który w mojej ocenia nie został wykorzystany. Szkoda, ponieważ mogła to być naprawdę świetna lektura, a tak wyszedł średniaczek. Takie jest moje zdanie, a jakie jest Twoje? 💬