22.45
Książki
Bumcykcyk
22,45 zł
Cena regularna: 39,90 zł
(-44%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 20,47 zł
(+10%)
Wysyłka dzisiaj
Zapłać za 30 dni
Opis
Mieszkańcy stajni w Kopytkowie nigdy się nie nudzą. Pewnego ranka Niunio na swojej głowie i ogonie odkrywa kolorowe loki. I to właśnie wtedy, gdy do stajni przyjeżdża urocza Lukrecja. Skąd się wzięły te roztańczone loki? Czy to jakieś czary? A może w tej sprawie łapki i kopyta maczali inni mieszkańcy stajni? Może nawet sama pani Kasia i jej wnuczka Janeczka?Dla dzieci, które już jeżdżą konno. I tych, które dopiero o tym marzą. Do czytania samodzielnie albo w stadzie.Książka zawiera ukryte filmy do odblokowania na telefonie lub komputerze. Katarzyna Dowbor, uwielbiana dziennikarka, a prywatnie miłośniczka koni i właścicielka stajni, opowiada o ukochanych koniach... A nawet zdradza ich tajemnice!Tę książkę można czytać nie tylko po polsku. Na telefonie lub komputerze odkryjesz jej treść po ANGIELSKU lub UKRAIŃSKU. Porównuj słowa i zwroty. Ucz się języków.
Szczegóły
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
64
Format
21.5x26.0cm
Języki
polski
Języki
angielski
Języki
ukraiński
ISBN
9788395926075
Liczba tomów
1
Numer tomu
1
Tytuł tomu
Czary w Kopytkowie
Rodzaj
Książka
EAN
9788395926075
Data premiery
2023-03-30
Dodałeś produkt do koszyka
Czary w Kopytkowie
22,45 zł
Recenzje
Pani Katarzyna Dowbor to osoba znana i lubiana. Nie wiedziałam jednak, że jest miłośniczką koni, a nawet prowadzi własną stajnię. Dzięki tej książeczce wraz z panem Marcinem zabierają czytelników właśnie do Kopytkowa do "Stajni pod tęczą ". Roczny ogier o wdzięcznym imieniu Niunio budzi się pewnego ranka z kolorowym ogonem oraz grzywą. Jest bardzo zdziwiony, podobnie jak inni mieszkańcy stajni, a jest tu ich nie mało! Czy to jakieś czary? I to właśnie dziś, kiedy przyjeżdża piękna klacz Lukrecja, do której wzdycha Niunio! Czy zrobi na niej dobre wrażenie, czy wyśmieje jego nową fryzurę? Piękne, urokliwe miejsce na ziemi, wspaniali mieszkańcy stajni. To historia zabawna, ciepła, która z pewnością zauroczy małych czytelników. Narratorem jest koń Niunio, bardzo lubię kiedy to zwierzęta opowiadają o swoich przygodach, wtedy zdają się takie prawdziwe. Pani Kasia świetnie dogaduje się ze zwierzętami, ja podobnie jak jej podopieczni podejrzewam, że ona naprawdę rozumie ich mowę! "Od więzów krwi ważniejsze było jednak to, kto z kim się zadaje i o kogo troszczy. A że troszczyliśmy się o siebie nawzajem, to czuliśmy się jedną wielką rodziną ". Opowiedziana niezwykle przyjemnym językiem, idealnym dla dzieci, bez trudnych słów, w sposób który nie zanudza, a zaciekawia dzieci. Pięknie wydana książeczka, kolorowe, lakierowane strony, oraz bardzo barwne ilustracje pani Joanny Grudnik. Przetłumaczona została na język angielski oraz ukraiński. Książka jest interaktywna- ukryte kody, które po wpisaniu na stronie www.stajniapodtecza.pl otwierają krótkie filmiki z udziałem pani Kasi. Dowiemy się z nich, po co koniom podkowy, jak je czyścić, oraz jak czesać konia. To świetny pomysł ! Książka dostępna również jako audiobook w Legimi, Audiotece i innych serwisach z audiobookami, w świetnej aktorskiej interpretacji Jana Marczewskiego. Serdecznie polecam !
Nad Kopytkowem wstało słońce, miał się rozpocząć kolejny, zwyczajny dzień. Ale... Nie tym razem! Okazało się, że w nocy Niunio padł ofiarą jakichś zwariowanych, kolorowych czarów! Jego piękna grzywa wyglądała jak burza barw! Tęczowe arfo! Takich dziwów w Kopytkowie jeszcze nikt nie widział. Z ogonem wcale nie było lepiej... Wszyscy mieszkańcy stajni byli oszołomieni i zaskoczeni. Wuj Celofan prawie zemdlał! Ciotka Rodezja aż oniemiała z wrażenia, a to coś niebywałego, bo ona ciągle papla i papla. Grzywa Niunia zamieniła się w prawdziwy tęczowy busz i nikt nie wiedział dlaczego. Nawet Pani Kasia zaniemówiła z wrażenia, gdy zobaczyła swojego podopiecznego. Najgorsze było to, że w Kopytkowie pojawiła się Lukrecja, do której Niunio „czuł miętę” albo raczej całe miętowe poletko. Koń był załamany... Co pomyśli Lukrecja? Z pewnością zarży ze śmiechu, a może nawet zawróci kopytka i nie będzie chciała nawet z nim rozmawiać. A tak bardzo marzył o tym, żeby zabrać „swoją” arabską księżniczkę na Fiołkową Polanę, razem oglądać kolorowe motyle i wdychać cudowny zapach kwiatów. Niestety, ktoś zaczarował jego grzywę i zrobił go... w konia! Przecież, piękna Lukrecja nawet na niego spojrzy. A może jednak Niunio się myli? Może nie wszystko stracone? „Czary w Kopytkowie” to pełna ciepła i humoru opowieść, która wprawia w słoneczny nastrój, podnosi na duchu i wywołuje uśmiech na twarzy. Dzięki tej książce będziecie mogli poznać codzienność mieszkańców Stajni pod tęczą i spędzić z nimi piękne chwile. Prawdziwym hitem są filmy ukryte w książce, na których Pani Kasia zdradza tajniki opieki nad końmi i... można zobaczyć jak wygląda prawdziwy Niunio! Wystarczy wejść na stronę internetową i wpisać kody, które znajdziecie na kartach książki. Muszę przyznać, że oglądaliśmy je już setki razy i planujemy nawet wypad do najbliższej stadniny. Na stronie internetowej znajdziecie również treść książki przetlumaczoną na język angielski i ukraiński. Dostępny jest też audiobook w świetnej interpretacji Jana Marczewskiego.
Bardzo urocza książeczka okraszona pięknymi i zabawnymi ilustracjami. Córka od razu zakochała się w Stajni pod tęczą oraz jej mieszkańcami. Świat w jaki przenosi nas książka opisuje perypetie zwierzęcych bohaterów w sposób ciekawy i zabawny. Córka od pierwszych linijek siedziała jak zaczarowana i codziennie chce wracać do tej książeczki. Historia jest wciągająca zarówno dla mniejszych jak i większych dzieci. Dodatkowo w książce są zawarte specjalne kody, którymi można odblokować na telefonie ciekawe filmiki o pielęgnacji koni.