30.19
Literatura obyczajowa
Filia
30,19 zł
Cena regularna: 44,90 zł
(-33%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 17,29 zł
(+75%)
Wysyłka dzisiaj
Zapłać za 30 dni
Opis
Jak to pięknie, że w tych podłych czasach zdołaliście ocalić coś tak delikatnego i dobrego jak miłość
Kiedy Helena i Antoni brali wojenny ślub, nie wierzyli, że dana im będzie wspólna przyszłość. A jednak przetrwali, doczekali upragnionej wolności i teraz starają się ułożyć sobie życie w maleńkiej wiosce Rzekowo, położonej malowniczo w dolinie rzeki, wśród lasów i wzgórz. W nędznym gospodarstwie, w niełasce i odrzuceniu ze strony najbliższych, uczą się siebie nawzajem i próbują znaleźć szczęście w okaleczonym, poranionym przez wojnę świecie.
Szczegóły
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka
Ilość stron
344
Format
13.5 x 20.5 cm
Języki
polski
ISBN
9788382801712
Rodzaj
Książka
EAN
9788382801712
Data premiery
2022-08-24
Dodałeś produkt do koszyka
Dom na przełęczy
30,19 zł
Recenzje
Antoni i Helena po ciężkich doświadczeniach wojennych układają sobie życie w nowej rzeczywistości. Nie jest to jednak proste, ponieważ rodzina Antoniego ma do niego żal. O co? O to, że przeżył? Helena nie może pogodzić się z tym, że rodzice i siostra jej męża są do niego nastawieni negatywnie. Kiedy Antoni opowiada żonie swoją historię, ta zaczyna na niego patrzeć inaczej, bardziej z czułością i ma go za prawdziwego bohatera. „Dom na przełęczy” to historia pełna nadziei. Fabuła książki skupia się na powojennej rzeczywistości, która pomimo tego, że wojna się skończyła, wcale nie będzie taka łatwa. Ciepła i pełna nostalgii opowieść dwojga ludzi, którzy mimo przeciwności losu i ciężkich czasów zachowali w sobie piękne uczucia i miłość. Uwielbiam książki Joanny Tekieli. Autorka bardzo skupia się na emocjach i odczuciach bohaterów. Jej książki są bardzo autentyczne i pełne wzruszeń.
Jeśli jesteście fanami obyczajówek to mam dla Was niesamowitą historię. "Dom na przełęczy" to kontynuacja książki pt. "Marzenia na rozdrożu" @joannatekieli Helena i Antoni wzięli ślub podczas wojny, ale zostali rozdzieleni. Po zakończeniu wojny doczekali się wspólnego życia, które próbują ułożyć sobie od nowa. Wyjeżdżają do rodzinnej wioski Antoniego. Trafiają do urokliwej wioski Rzekowo. Helena jest przerażona spartańskimi warunkami i ubóstwem w nędznym gospodarstwie po babci Antoniego. Na dodatek najbliżsi Antoniego okazują niechęć Helenie i Antoniemu. Kobieta u boku męża próbuje znaleźć szczęście i na nowo go poznać. On ma nadzieję, że Helena go nie zostawi. Czy Helena i Antoni będą szczęśliwi? Przekonajcie się sami. To bardzo poruszająca historia, która dostarczyła mi mnóstwo emocji. Autorka wymyśliła wciągającą fabułę i ciekawych bohaterów. Razem z nimi przeżywałam to wszystko, co działo się w ich życiu. To piękna historia o miłości, która pokona wszystko. Autorka ma bardzo przyjemny styl i tę książkę wchłonęłam w błyskawicznym tempie. Ta historia zmusza do refleksji i przemyśleń, a także daje nadzieję na lepsze jutro. Nie mogłam oderwać się od tej książki ani przez chwilę. Uwielbiam czytać takie historie pełne emocji. Bardzo wzruszyłam się i miałam łzy w oczach. Szykujcie chusteczki. Gwarantuję Wam, że dla tej książki zarwiecie nockę. Jestem zachwycona i polecam Wam przeczytać obie książki. Rewelacja! Fani obyczajówek będą oczarowani tak jak ja.
,,Chleb był dla niej do tej pory sprawą oczywistą, bo pojawiał się na stole każdego dnia za sprawą kuzynki Stefanii, która pracowała w piekarni. Tutaj o każdą rzecz trzeba było się postarać. Nie była przyzwyczajona do fizycznej pracy ani do codziennego krzątania się, a wyglądało na to że właśnie na tym opiera się funkcjonowanie w gospodarstwie". Wzruszająca historia o Helenie i Antonim, którzy nie spodziewali się, że po czasach wojny los się do nich uśmiechnie. Tym bardziej, że będą mieli kozę, którą chyba samo szczęście im podesłało. Jednak nie takiego miejsca bohaterka oczekiwała. Dziurawy dach, szczeliny między oknami i reszta bardzo starych mebli upchanych po kątach. Domek, który można uznać za szopkę musi im wystarczyć. Kiedy wraca myślami do bogatego życia, które wiodła zanim ją tu przywiózł czuje smutek i zaniepokojenie. Jednak kiedy on zadaje jej kolejne pytanie, czy z nim zostanie, gdzieś tam wewnątrz niej, kiedy przypomina sobie co dla niej przeszedłbudzi się dla niego uczucie współczucia. Decyduje, że nie ma rzeczy niemożliwych i jakoś sobie poradzą. Jednak rankiem, kiedy zbudziła ich burza Helena zaczyna się niepokoić. Koza niekoniecznie darzy ją zaufaniem i nie pozwala się doić. Ona sama przyzwyczajona do krowiego mleka nie bardzo może się przemóc do innego. Na dodatek żeby zjeść chleb, muszą wpierw kilka razy przemielić ziarno w maszynce do mięsa, a następnie z wątłej jakości mąki upiec ten chleb. Ta praca zaczyna ją załamywać, gdyż kiedyś ktoś dla niej wszystko przyrządzał. Antoni jest bardzo wyrozumiały i pokazuje jej wszystko co potrafi. Uczy dojenia i pieczenia chleba, lecz to zaledwie zalążek prac, które muszą wykonać, jeśli chcą tam osiąść na stałe. Niby pomoc mają tuż obok, jednak rodzina niezbyt toleruje towarzyszkę mężczyzny. Czy kiedykolwiek przyjdzie im się dogadać? Czy uczucie między małżeństwem będzie na tyle silne, by przetrwali w tej skromnej szopce? Autorka ma bardzo ciepły i spokojny styl pisarski. Bohaterzy mimo problemów nie unoszą się drastycznie, mają nadzieję, że cokolwiek się stanie, to uda im się to naprawić. Będą musieli stawić czoła wielu problemom i niekiedy czuć ich zwątpienie, widać, że brakuje im sił. Ja tą bezsilność odczuwałam razem z nimi. Pozycja dla osób wrażliwych, którzy potrafią docenić czyjąś pracę i poznać szkody, jakie powstały w świecie przez okres wojny. Bohaterzy są dość różnorodni,a niedługie rozdziały przedstawiają to, co dzieje się w opowieści w obecnym czasie, a każdy następny zaczyna jakby nowy dzień. Bardzo dobrze się ją czyta, choć jest lekko przewidująca. Taka miła opowieść, która ukazuje, że czasem warto jest walczyć o swoje:-)