29.82
Reportaż
Wielka Litera
Hajland. Jak ćpają nasze dzieci
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
29,82 zł
Cena rekomendowana: 44,99 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Wysyłka: 1-3 dni robocze
+ czas dostawy
+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Czy miękkie narkotyki to ściema?
Co robić, gdy znajdziesz w plecaku dziecka jointa lub biały proszek?
Co to jest bad trip i dlaczego psychodeliki to zabawa dla dorosłych.
Kim są dzieciaki-mrówki i dlaczego kobiety ćpają leki na receptę?
Co to znaczy, że na Tinderze króluje chemseks?
Czy od jedzenia lub związku można się uzależnić?
Jak (wy)leczyć narkomana i co dzieje się za drzwiami Monaru?
Co robić, gdy znajdziesz w plecaku dziecka jointa lub biały proszek?
Co to jest bad trip i dlaczego psychodeliki to zabawa dla dorosłych.
Kim są dzieciaki-mrówki i dlaczego kobiety ćpają leki na receptę?
Co to znaczy, że na Tinderze króluje chemseks?
Czy od jedzenia lub związku można się uzależnić?
Jak (wy)leczyć narkomana i co dzieje się za drzwiami Monaru?
Cała prawda o narkomanii non-fiction.
Narkotyki to odpowiedź na nasze czasy – są szybkie, agresywne, sztuczne i powszechnie dostępne. Wystarczy zamówić dowolny towar w internecie, a kurier przywiezie paczkę do domu lub paczkomatu. Ostatecznie dilerzy nie wiedzą, co sprzedają, dzieciaki nie wiedzą, co ćpają, a lekarze nie wiedzą, jak ratować, gdy na SOR trafi pacjent pod wpływem nieznanych, toksycznych substancji. A rodzice i nauczyciele w ogóle nie wiedzą, co się dzieje.
Dziennikarka i psychoterapeutka uzależnień rozmawiają o tym, kim jest i co ćpa współczesny narkoman. Porzućmy stereotypy – to od dawna nie jest dzieciak ze społecznego marginesu wąchający klej. Dziś pacjentami Monaru są także lekarze, dzieci prawników, prezesi największych korpo i wysoko funkcjonujące młode matki. Ale to nie narkotyki uzależniają! Stają się groźne, gdy trafią na podatny grunt emocjonalnych deficytów, niskiej samooceny i poczucia pustki. Dlatego jedni zaczynają i kończą przygodę z używkami na eksperymentach, a inni wpadają w wir, który ciągnie ich na samo dno, odbierając pracę, rodzinę, przyjaciół, zdrowie i rozum.
Szczegóły
Tytuł
Hajland. Jak ćpają nasze dzieci
Autor
Wydawnictwo
Wydanie
1
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
360
Format
13.5 x 20.5 cm
Języki
polski
ISBN
9788380327696
Rodzaj
Książka
EAN
9788380327696
Data premiery
2022-05-18
Dodałeś produkt do koszyka
![Hajland. Jak ćpają nasze dzieci - Banaszak Maria , Jankowska Agata](https://webimage.pl/pics/696/7/hajland-jak-cpaja-nasze-dzieci-banaszak-maria-jankowska-agata-s9788380327696.jpg)
Hajland. Jak ćpają nasze dzieci
29,82 zł
Recenzje
Jest to obszerny wywiad-rzeka z dr Marią Banaszak, psychoterapeutką uzależnień. W uporządkowanych 10 obszarach tematycznych rysuje się przerażający obraz współczesnych uzależnień. Rzeczywistość okazuje się zupełnie inna, niż nasze standardowe wyobrażenia, ze skrajnościami rodem z "Dzieci z Dworca Zoo". Obecnie zdecydowanie bardziej aktualna jest "Patointeligencja" Maty (zresztą również tu przytaczana), gdzie kompensacja brakow w relacjach rodzinnych idzie ścieżką szalonych imprez, dopalaczy i narkotyków, które dają weekendowego kopa na przeżycie całego tygodnia pod przykrywką idealnego ucznia. Ale do kliniki trafiają także i dorośli, dla których praca jest niewykonalna bez codziennego "bucha". Transformują formy narkotyzowania, transformuje moda na konkretne używki, transformuje bagatelizowanie ich i idealizowanie stanu pod wpływem. Byłam porażona zwłaszcza przytaczanymi konkretnymi przykładami osób, które trafiały do ośrodka terapeutycznego - ich historie to często bardzo zbliżony schemat, którego można było uniknąć. Bardzo rzetelna treść, zarówno odnośnie samych rodzajów używek i uzależnień, ich rozpoznawania (które okazuje się często coraz trudniejsze - a może podświadomie wypierane?), a także trudności terapeutycznych. Myślę, że to kolejny godny uwagi tytul-przestroga dla rodziców, jak i solidne uświadomienie problemu dla wszystkich.
Działka białego proszku na rozluźnienie po ciężkim i wyczerpującym tygodniu? Dlaczego nie – przecież każdemu się należy relaks. Tylko dlaczego tak? Niestety coraz częściej właśnie w taki sposób nasze dzieci/nastolatkowie kończą tydzień. Weekendowe imprezy to tak naprawdę narkotykowo-alkoholowe balangi. To przykre. Ale musimy pamiętać o nich, bo to nasza przyszłość. Dwie panie, Maria Banaszak i Agata Jankowska rozmawiają o tym jak wygląda dzisiejsza narkomania. Jak łatwo można dotrzeć do leków i narkotyków, nie mówiąc o alkoholu. Ale też o tym, że jeśli się chce, można z tym skończyć. „Hajland” otwiera oczy, ale i przeraża. To bardzo ważna publikacja i gorąco ją polecam nie tylko rodzicom nastolatków.