45.35
Fantasy
Uroboros
45,35 zł
Cena regularna: 59,99 zł
(-24%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 41,03 zł
(+11%)
Wysyłka: poniedziałek 06.05.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Czwarty tom bestsellerowego cyklu. Gansey od lat obsesyjnie pragnie jednego – odnaleźć grób mitycznego walijskiego króla. W swoje poszukiwania po kolei wciągał przyjaciół: Ronana, wykradającego ze snów niezwykłe przedmioty, potężnego czarodzieja Adama, zamordowanego przed laty Noaha, który rozpaczliwie czepia się świata żywych. I wreszcie Blue, którą pokochał z wzajemnością, lecz ciąży nad nimi fatalna przepowiednia.
Przyjaciele wiedzą, że ich wędrówka dobiega końca. Krok za nimi czai się jednak ciemność, zamieniająca sny w najstraszniejsze koszmary. Przeraża ich bardziej niż cokolwiek, czego do tej pory zaznali. Czy dadzą radę stawić jej czoła? I kogo będą musieli złożyć w ofierze?
Zakończenie tej historii jest elektryzujące jak linia mocy.
Przyjaciele wiedzą, że ich wędrówka dobiega końca. Krok za nimi czai się jednak ciemność, zamieniająca sny w najstraszniejsze koszmary. Przeraża ich bardziej niż cokolwiek, czego do tej pory zaznali. Czy dadzą radę stawić jej czoła? I kogo będą musieli złożyć w ofierze?
Zakończenie tej historii jest elektryzujące jak linia mocy.
Szczegóły
Tytuł
Król Kruków. Tom 4. The Raven King
Autor
Wydawnictwo
Seria
Rok wydania
2023
Oprawa
Twarda
Ilość stron
464
Format
14.5 x 21.0 cm
Języki
polski
ISBN
9788383191263
Tłumacze
Kucharski Piotr
Rodzaj
Książka
EAN
9788383191263
Data premiery
2023-10-25
Dodałeś produkt do koszyka
Król Kruków. Tom 4. The Raven King
45,35 zł
Recenzje
Król kruków The Raven King czyli 4 i ostatni tom przygód piątki przyjaciół otoczonych magią i snem utkanym z marzeń. Wiele się wyjaśnia, niektórzy bohaterowie dostają swoje zakończenie a inni... nie do końca. Ostatni tom naszpikowany jest zwrotami akcji ale i nowymi bohaterami. A rozwiązanie wydaje się za proste... "Wszyscy wzrastali i opierali się na sobie niczym drzewa sięgające razem ku słońcu". W finałowym tomie pojawiają się nowi bohaterowie. I gdyby oni pojawili się częściej w poprzednich tomach to może nie przeszkadzałoby mi to tak bardzo, jednak tak się nie stało. I na domknięcie niektórych wątków brakło albo pomysłu albo to miało zostać tak zawieszone w czasie. Niektóre tajemnice nawet mnie zaszokowały, w sensie spodziewałam się czegoś ale nie tego. Chociaż z drugiej strony to wiele wyjaśnia, nawet bardzo dużo. To i tak wolałabym żeby więcej czasu w książce dostały postacie które towarzyszą głównym bohaterom od początku. "Jego uczucia były niczym rozlana plama ropy - pozwolił jej się rozprzestrzeniać i teraz na całym oceanie nie znalazłoby się ani jednego miejsca, które nie zapłonęłoby, gdyby upuścił zapałkę". Wszyscy którzy czekali na rozwinięcie się uczucia Adama i Ronana, to czwarty tom dostarcza nam wiele wydarzeń z ich udziałem. Mimo to wszystko jest napisane tak, że wiele możemy sobie sami dopowiedzieć ale i nie ma tu niczego na siłę. Gansey i Blue wreszcie przestają się ukrywać i miło czytać o tym jak ich związek ewoluuje. Uczucia w tej powieści mają wielką moc więc cieszy mnie to jak zostały one poprowadzone. "Prościej było odróżnić bohatera od złoczyńcy, gdy stawkę stanowiły jedynie życie i śmierć. Wszystko co pomiędzy, stanowi tylko niedogodność". Walka z wrogiem staje się dużo mroczniejsza, bo zostało obudzone coś co powinno spać. Ronan chyba najdotkliwiej odczuwa to co się dzieje, jak bardzo eskaluje ciemność i jak niewiele trzeba by dać się złamać. Wszystko zaczęło się od Stodółek i tak też wiele się kończy. Bracia dochodzą do swego rodzaju porozumienia, choć jak dla mnie wątek Declana bo poznaliśmy drugą stronę. "Lustra obrócone w lustra, obrócone w lustra, pod nami kłębią się amae vias, pomiędzy nami tkwią sny". Blue po tylu latach dowiaduje się o swoim pochodzeniu do końca. Gansey znajduje Glendowera i to co dzieje się później jest niezwykle bo jest takie rzeczywiste. Ta moc i chęć zmieniają się w coś co dotyka każdego z nas. Wplecenie tego w historię w taki sposób wydaje się banalne ale i niesie za sobą jakieś przesłanie. I to od nas zależy czy je zauważymy. "Udawali że śnią, choć nie śnili". Finałowy tom ma wzloty i upadki. Końcowe rozdziały wydają się nieco pisane na siłę gdyż każdy zaczyna się od Niezależnie co nieco odbiera chęć do czytania bo ma się wrażenie że to już było. Ponad to wprowadzenie nowej postaci nie do końca mi się spodobało. Oczywiście nieco się wyjaśniło dzięki niej, ale z drugiej strony zrobił się podział między przyjaciółmi przynajmniej z mojej perspektywy. Ronan do końca trzymał poziom, jego wypowiedzi są kultowe i w tym tomie pozwolił sobie na więcej. Choć nie wszystko mi się podobało to i tak bardzo dobrze spędziłam chwilę z tą serią. Jest niezwykła. Idealna na jesień/zimę. Pokochacie bohaterów. I to piękne wydanie też. Polecam~