25.9
Romans
Znak JednymSłowem
Piastunka róż
Wydawnictwo:
Znak JednymSłowem
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
25,90 zł
Cena rekomendowana: 44,99 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Wysyłka dzisiaj
Zapłać za 30 dni
Opis
SĄ TAKIE WSPOMNIENIA, KTÓRE KRADNĄ ŻYCIE. JĄ URATOWAŁA RÓŻA.
Flora przestała wychodzić z pokoju, zdana na łaskę – czy raczej niełaskę – swojej siostry. Jedyną jej radością był rosnący tuż za oknem wątły krzaczek róży, który uparcie walczył o każdy promień słońca. Flora skazała się na samotność z własnej woli. Nic nie przerażało jej bardziej niż inni ludzie. Nie po tym, co przeżyła siedem lat temu...
CZASEM TRZEBA SIĘGNĄĆ PO KŁAMSTWO, ŻEBY KOMUŚ POMÓC. PODSTĘPEM MOŻNA KUPIĆ ŚMIERĆ. ALE MOŻNA TEŻ PODAROWAĆ NOWE ŻYCIE.
Gdyby nie szantaż siostry, Flora nigdy nie odważyłaby się odpowiedzieć na to ogłoszenie. A przecież pielęgnowanie różanego ogrodu, gdzieś przy zagubionym wśród nadmorskich lasów dworku, było jej marzeniem. Kochała róże bardziej niż cokolwiek na świecie, ale strach przed światem skuwał jej serce. Nie mogła się domyślić, że tam, w tym samym ogrodzie, swoje demony oswaja ktoś, kogo już kiedyś spotkała. I to w dniu, o którym ze wszystkich sił pragnęła zapomnieć…
CZASEM TRZEBA SIĘGNĄĆ PO KŁAMSTWO, ŻEBY KOMUŚ POMÓC. PODSTĘPEM MOŻNA KUPIĆ ŚMIERĆ. ALE MOŻNA TEŻ PODAROWAĆ NOWE ŻYCIE.
Gdyby nie szantaż siostry, Flora nigdy nie odważyłaby się odpowiedzieć na to ogłoszenie. A przecież pielęgnowanie różanego ogrodu, gdzieś przy zagubionym wśród nadmorskich lasów dworku, było jej marzeniem. Kochała róże bardziej niż cokolwiek na świecie, ale strach przed światem skuwał jej serce. Nie mogła się domyślić, że tam, w tym samym ogrodzie, swoje demony oswaja ktoś, kogo już kiedyś spotkała. I to w dniu, o którym ze wszystkich sił pragnęła zapomnieć…
CZY TO MOŻLIWE, ABY TE DWA ZRANIONE SERCA BYŁY DLA SIEBIE JEDYNYM RATUNKIEM? CZY KTOŚ, KTO NIE WIE JAK ŻYĆ, MOŻE NAUCZYĆ TEJ SZTUKI UKOCHANĄ OSOBĘ?
OPINIE CZYTELNICZEK
„Z utęsknieniem czekałam na nową powieść Katarzyny Michalak i jestem nią zachwycona! Pisarka kolejny raz dowiodła, że jest absolutną mistrzynią! Co za rozmach! Co za emocje! Co za akcja! Dawno nie miałam w ręku książki, która wzbudziłaby we mnie zarówno łzy wzruszenia, jak i uśmiech szczęścia. Uwielbiam!” - CzytamyDobreKsiazki
„Są takie wydarzenia, które rujnują całe życie i nic później nie jest już takie samo. Katarzyna Michalak wiernie oddała pełen lęków i samotności świat osób z zespołem stresu pourazowego. Pisarka doskonale portretuje uczucia, jakie targają ich sercami, pokazując bezradność i nierówną walkę z tą okrutną chorobą. Polecam wszystkim, którzy mają serce do kochania!” - OlgaCzyta
„Nie jest to powieść o miłości, choć dwa spragnione serca łakną bycia kochanym. Nie jest to historia traumy, choć jej źródłem jest jedno dramatyczne wydarzenie. Nie jest to również opowieść o kłamstwie, choć gdyby nie podstęp, nic by się nie zaczęło. „Piastunka róż” to opowieść o walce o siebie. Najbardziej bohaterskiej, bo tym, z kim mamy walczyć, jesteśmy my sami. Genialna!” - BiblioteczkaJoli
„Są takie wydarzenia, które rujnują całe życie i nic później nie jest już takie samo. Katarzyna Michalak wiernie oddała pełen lęków i samotności świat osób z zespołem stresu pourazowego. Pisarka doskonale portretuje uczucia, jakie targają ich sercami, pokazując bezradność i nierówną walkę z tą okrutną chorobą. Polecam wszystkim, którzy mają serce do kochania!” - OlgaCzyta
„Nie jest to powieść o miłości, choć dwa spragnione serca łakną bycia kochanym. Nie jest to historia traumy, choć jej źródłem jest jedno dramatyczne wydarzenie. Nie jest to również opowieść o kłamstwie, choć gdyby nie podstęp, nic by się nie zaczęło. „Piastunka róż” to opowieść o walce o siebie. Najbardziej bohaterskiej, bo tym, z kim mamy walczyć, jesteśmy my sami. Genialna!” - BiblioteczkaJoli
Szczegóły
Wydanie
1
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
320
Format
14.4 x 20.5 cm
Języki
polski
ISBN
9788324093137
Rodzaj
Książka
EAN
9788324093137
Data premiery
2022-09-26
Dodałeś produkt do koszyka
Piastunka róż
25,90 zł
Recenzje
Florencja i Desmond – para, która kiedyś prowadziła beztroskie życie. Jedna chwila, jedno miejsce i jeden człowiek, który zamienił je w piekło… Florencja Dunaj, niegdyś czerpiąca z życia garściami. Przykładna córka będąca oczkiem w głowie rodziców. Pomimo zwykłych problemów, jakie miewali ludzie, ona była szczęśliwa, ale jeden dzień sprawił, że aż siedem lat zamieniło się w koszmar. Biedna Flora bała się przekroczyć próg własnego pokoju, a co dopiero mieszkania. Jednakże po śmierci rodziców opiekę nad nią przejęła Liwia, starsza siostra, która nie była takim Aniołem, jak Florencja. W oczach rodziców była tą gorszą, która niszczyła sobie życie i nie miała do nich szacunku… I taka również była dla siostry: oziębła niczym bałwan, który został ulepiony ze śniegu. Jednakże każdy bałwan pod wpływem ciepła kiedyś stopnieje. Prawda? Desmond wraz z rodziną spędzał wakacje na plaży w Sousse. Wakacje te miały być odbiciem od codzienności, gdzie mężczyzna w swej pracy świadomie okradał ludzi. Choć dla niego była to przyjemność, to jednak potrzebował wytchnienia. Miał u swego boku kobietę i synka, który był całym jego światem. Taki beztroski dzień wywrócił jego życie do góry nogami. Utracił rodzinę, przez co zamknął się w domu i podobnie, jak Florencja Dunaj nie opuszczał jego murów przez siedem lat. Żeby Des i Flora pokonali demony z przeszłości, do akcji musiała wkroczyć ciotka Desmonda, Helena. Kobieta obmyśliła plan, który ponownie miał splatać ich losy. I przede wszystkim uleczyć, bo choć ta para znalazła się w nieodpowiednim miejscu, to już wtedy rozpoczęła się ich historia. To nie był przypadek, lecz przeznaczenie… Piastunka róż, kolejna z pięknych historii napisanych przez panią Katarzynę Michalak. Tym razem postawiła na nieco mocniejszą fabułę. Porusza wiele bolesnych, a do tego ciężkich tematów. Chociażby PTSD. PTSD powstaje na skutek wydarzeń, które później odbijają się na psychice człowieka. Desmond i Florencja doświadczyli właśnie takiej traumy i przez swoje lęki nie byli w stanie żyć jak dawniej. Chociaż przez siedem lat chowali się w swoich skorupach, w końcu jedno z nich zrobiło ten pierwszy krok… Autorka świetnie przedstawiła to, jak zachowują się osoby cierpiące na ten zespół, a także jak ciężka jest ich walka, nawet ze samym sobą. Poruszony również został wątek rodzinny, a konkretnie Liwii, która była mniej kochanym, a w zasadzie niekochanym dzieckiem. Odtrącanie wpływało na jej wszystkie decyzje, bo w ten sposób chciała zwrócić na siebie uwagę. Chciała po prostu pokazać, że ona też tam jest. W tym miejscu, gdzie Florencja. Bo rodzice dla jej siostry byli tymi kochanymi, a dla niej zaś kimś obcym. A Liwia po prostu pragnęła zaznać tylko odrobinę miłości. To wieloletnie odtrącanie sprawiło, iż później cierpiała na tym Flora. Słaba i bezbronna Florka, na której można było się wyładować i zniszczyć psychicznie… Jednak czy Liwia naprawdę chciała unieszczęśliwić siostrę? Aby się przekonać, jaką tajemnicę skrywali rodzice dziewczyn, i dlaczego Helena postanowiła ściągnąć właśnie Florę do Kasztelanki – miejsca, gdzie zamieszkała Bestia, to z całego serca polecam przeczytać tę książkę. Jest ona w sam raz na listopadowy wieczór. W tej historii zabrakło mi jednego: chciałabym dowiedzieć się więcej, co działo się po tym, gdy Desmond poznał nowe fakty o swoim synku. Tego mi zabrakło, to pozostawiło mnie w takim lekkim niedosycie. Jednakże pozostałość naprawdę super! Lekko i przyjemnie, a chwilami boleśnie. Oprócz tak dramatycznych wydarzeń i mieszanki emocjonalnej, jaką nam zafundowano, to mamy okazję przeczytać jeszcze kilka lekko pikantnych scen. Zostały one napisane ze smakiem i przede wszystkim subtelnie. Pokochałam tych bohaterów, jak i ich smutną, a zarazem wspaniałą historię! Uwierzcie mi, przez tyle emocji, jakie kryje za sobą ta okładka, na pewno przyda się chociaż jedna paczka chusteczek, aby móc ocierać łzy.
Książka Katarzyny Michalak-"Piastunka róż" spodobała mi się od momentu,gdy spojrzałam na jej okładkę. Drugim zwracającym uwagę szczegółem był piękny tytuł. Zapraszam na recenzję tej powieści. Główna bohaterka tej historii-,dziewczyna o oryginalnym imieniu Florencja, odcięła się od świata. Nie opuszcza swego pokoju przekonana, że za progiem czeka na nią wyłącznie zagrożenia. Jej zachowanie jest wynikiem traumy, której doświadczyła podczas wycieczki do Tunezji.. miała to być podróż jej życia i była, lecz to,co przyniosła... nie było tym czego dziewczyna pragnęła. Lęki paraliżujący strach , wszystkie te emocje zostały przelane na kartki tej książki. Wszystko zmienia się kiedy siostra Flory- Liwia oświadcza, że nie chce juz dłużej mieszkać w rodzinnym domu a wrócić zamierza ,gdy młodsza z dziewcząt podejmie pracę ogrodniczki w pięknym nadmorskim pałacu.. Nie zdradzę Wam zbyt wielu szczegółów, napiszę za to, że klimat tej historii pochłonął mnie bez reszty. Jakie tajemnice kryją Kasztelanka i jej przystojny, tajemniczy właściciel, Desmond? Wnętrza pałacu są opisane w sposób naprawdę magiczny. Czytając przenosiłam się nad morze i spacerowałam po pięknie urządzonych pokojach. Podobnie było z bohaterami. To ludzie z krwi i kości z wadami i zaletami, przez co stają się bardziej autentyczni. Łatwo można było przeniknąć do ich psychiki , żyć ich uczuciami.. Jakie sekrety chowają przed światem Liwia, Desmond i Florencja? Z twórczością autorki zetknęłam się kilka lat temu czytając Kroniki Ferrinu i muszę przyznać, że jej dorobek literacki od tego czasu.. zdecydowanie się powiększył ,a warsztat pisarski i lekkie pióro są czymś niesamowitym . Ta opowieść porywa. Jest pisana przepięknie, emocjonalnie i trudno się od niej oderwać. Porusza przy tym bardzo ważne tematy społeczne, które są opisane z dużym wyczuciem i empatią , popartymi wiedzą. Polecam gorąco i z niecierpliwością czekam na kolejne książki pani Katarzyny.
Moją przygodę z książkami pani Katarzyny Michalak zaczęłam od Leśnej Trylogii. Pokochałam tę serię od pierwszych stron i wiedziałam, że na tym się nie skończy ☺ Autorka w swoich książkach skupia się głównie na emocjach, które poruszają serce. Jej bohaterowie są bardzo autentyczni. Najnowsza książka autorki "Piastunka róż" opowiada przede wszystkim o walce z samym sobą. Poznamy emocję i lęki osób, które zmagają się z zespołem stresu pourazowego. "Są takie wspomnienia, które kradną życie. Ją uratowała róża". Flora nie wychodzi ze swojego pokoju, po tym jak kilka lat wcześniej ledwo uszła z życiem. Desmond również walczy z demonami przeszłości. Tych dwoje zamieszka ze sobą pod jednym dachem, a wszystko dzięki intrydze cioci Heleny, która nie mogła dłużej patrzeć na cierpienie swojego siostrzeńca. Desmond i Flora rozumieją swoje uczucia i obawy jak nikt inny, bo przeszli przez to samo. Czy tych dwoje pomoże sobie w walce ze swoimi lękami? Wspaniała historia, która zostanie ze mną na dłużej. Dawno nie czytałam książki tak pełnej emocji. Polecam👌
Nie miałam wcześniej do czynienia z twórczością Pani Katarzyny, stąd moja ciekawość czy w ogóle przypadnie mi do gustu. I jak…? Jestem zadowolona. Podczas czytania byłam w momencie w którym potrzebowałam takiej lekkiej, „przyjemnej” powieści. Okładka, która przyciąga wzrok, opis również zapowiadał dobrą historię. Bardzo podobał mi się również sam motyw róż. „Uratowała mnie róża. (…) uratował mnie skromny, ale niezwykły krzaczek, z trudem walczący o promyk słońca”. Dlaczego napisałam „przyjemnej”? Bo z jednej strony taka właśnie była, ciepła, wzruszająca… bardzo płynnie czytałam rozdział za rozdziałem, ale też warto wspomnieć, że to nie jest iście sielankowa pozycja ponieważ nasi bohaterzy mają do czynienia z PTSD (zespołem stresu pourazowego). Zmagania by pokonać swój lęk, wyjść ze swojej wtręty komfortu, przezwyciężyć demony, spróbować… wszystko świetnie opisane. Czuć to wszystko. Bardzo polubiłam zarówno Florę jak i Desmonda. Pojawił się nawet moment w którym się wzruszyłam (rzadko wzruszam czy płacze podczas czytania). Wiadomo, że jest to fikcja literacka ale mimo to mocno ją przeżywałam. Bałam się zakończenia! Niby zwykły romans, obyczajówka a tu proszę… Polecam! Zapoznam się z twórczością autorki jeszcze na pewno.