Zapłać za 30 dni
Opis
Komedie romantyczne kończą się ślubem. Dramaty od ślubu się zaczynają. Jessie - młoda, ambitna dziewczyna z Londynu - ciężko pracuje, by móc zafundować sobie wymarzone wakacje na Majorce. Kiedy w końcu wsiada wraz z najlepszą przyjaciółką na pokład samolotu, jest przekonana, że to będą jedne z najpiękniejszych dni w jej życiu. Wkrótce okaże się, jak bardzo się myliła Jessie trafia do piekła, którym jest ekskluzywny dom publiczny w Kalifornii. Uwięziona, odcięta od świata i pozbawiona możliwości kontaktu z bliskimi, dzień po dniu traci nadzieję, że kiedykolwiek uda się jej odzyskać swoje dawne życie. Niespodziewanie światełkiem w tunelu staje się dla niej spotkanie z tajemniczym biznesmenem. Mężczyzna proponuje, że uwolni Jessie z tego koszmaru, ale nie za darmo. Cena jest wysoka i wiąże się z pełnym podporządkowaniem zasadom, które jej przedstawi. Czy młoda dziewczyna zgodzi się na ryzykowny układ? Czy będzie w stanie uporać się z konsekwencjami swojej decyzji?
Recenzje
Cóż to była za pozycja. Już dawno nie byłam tyle razy zaskoczona, co czytając tę pozycję. Ile tu jest zwrotów akcji, ile niespodzianek, energii, pozytywnych emocji, ale też tych negatywnych i wszystko w dodatku napisane doskonale. Grubaski mają to do siebie, że autorzy czasami za mocno rozkładają fabułę na części pierwsze tylko po to, aby książka była dłuższa. Tutaj jest wręcz przeciwnie. Książka liczy ponad 500 stron, a przy końcu stwierdziłam, że chce jeszcze, że to nie może być koniec. Pierwszy raz tak miałam, czytając grubaska. Tutaj nic się nie wlecze, nie ma nudnych opisów, przez które trzeba przebrnąć, by się czegoś nowego dowiedzieć. Tutaj wszystko jest interesujące. Książka trzyma w napięciu, mimo iż jest przewidywalna to i tak z ekscytacją, a czasami obawą i strachem śledzimy losy bohaterów. I mimo iż wiemy, co może się wydarzyć to i tak chcemy to przeczytać! Rany mówię Wam, co to jest za romans. Nie spodziewajcie się dużej ilości scen erotycznych, bo jest ich tutaj nie za dużo. To też mnie zaskoczyło, bo jednak można napisać bardzo dobry romans, nie nadużywając scen erotycznych. Emocje zawarte w tej książki czułam całą sobą. Cieszyłam się z bohaterami, jak też smuciłam i przeżywałam. Polubiłam główną bohaterkę. Była realna i taka normalna. Chociaż każdy z bohaterów był bardzo dobrze przedstawiony. Motyw domu publicznego, który w pierwszym momencie daje nam pewien znak zapytania, trafiony. Dzięki niemu historia staje się bardziej intrygująca. Nabiera kolorów, kiedy do gry wkracza tajemniczy wybawiciel. Dużo można byłoby pisać, ale to trzeba przeczytać. Jestem pewna, że fabuła Was mile zaskoczy. Dziękuję Paulino, zapewniłaś mi szeroką gamę emocji.