27
Romans
Wielka Litera
27,00 zł
Cena regularna: 44,99 zł
(-40%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 24,62 zł
(+10%)
Wysyłka: poniedziałek 13.05.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Każda cnota w nadmiarze zmienia się w grzech…
Wschodząca gwiazda telewizji Sonia Marchlewska ginie w drodze do domu. Policja nie do końca jest przekonana, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Firma ubezpieczeniowa bada okoliczności zdarzenia, a mąż ofiary, by oczyścić się z zarzutów, zleca prywatne dochodzenie,
Franka Kruk, wyszczekana i błyskotliwa prywatna detektywka, jest na życiowym zakręcie. Jako samotna matka bez stałej pracy po wielu latach wraca do Brwinowa – miasteczka, w którym się wychowała. Musi się zająć nastoletnią córką z problemami, zatroszczyć o chorego ojca i na nowo ułożyć sobie życie. Niespodziewanie dostaje bardzo dobrze płatne zlecenie, które może pomóc jej przerwać złą passę. Franka z zaskoczeniem odkrywa, że wypadek zdarzył się w tym samym miejscu, w którym rok wcześniej zginął jej mąż, a Sonia była uwikłana w relacje z ludźmi, którzy kochali ją aż na śmierć…
Marta Guzowska – autorka książek kryminalnych i archeolożka, która pracowała w Grecji, Izraelu i Troi.Jako pisarka zadebiutowała w 2012 r. powieścią Ofiara Polikseny, która zdobyła Nagrodę Wielkiego Kalibru. W roku 2018 została uhonorowana nagrodą Złotego Pocisku za powieść Reguła nr 1. Jest autorką 9 powieści dla dorosłych, serii detektywistycznej dla dzieci Detektywi z Tajemniczej 5, a także serialu audio Godzina duchów i przewodnika po Wiedniu, w którym mieszka od 12 lat z mężem, dwójką dzieci i psem. Zła miłość to pierwsza część jej nowego tryptyku kryminalnego z prywatną detektywką Franką Kruk w roli głównej.
Szczegóły
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
368
Format
13.5 x 20.5 cm
ISBN
9788380327856
Rodzaj
Książka
EAN
9788380327856
Data premiery
2022-09-28
Dodałeś produkt do koszyka
Zła miłość
27,00 zł
Recenzje
Jejku, ale mnie ta książka wciągnęła! Była niesamowita, bo pisana przez pryzmat głównej postaci, która jest detektywką. Kobietą, której mąż zginął w wypadku samochodowym. Przez wiele stron będzie o tym napominała, lecz długo nie poznamy w jakich okolicznościach do tego doszło, gdyż ona bardzo to przeżywa. Wciąż go wspomina, jak obiecał jej zawsze być obok, jak wspólnie mieli wychowywać swoją córkę, już piętnastoletnią, jak obiecali sobie wiele rzeczy, a których nie zdążyli spełnić. Wręcz wielką ironią było tutaj przyjęcie zlecenia od byłego chłopaka. Franka nie wierzy, by faktycznie sprawa o którą ją poprosił była ważna, dlatego życzy sobie pokaźnej sumy pieniędzy za nie. O dziwo, on się na to godzi. Mało, że wie o jej skromnym życiu, to jeszcze wielokrotnie powołuje się na to, co ich kiedyś wcześniej łączyło. Franka nie bardzo chce wracać do tamtych czasów i również długo nie wiemy dlaczego. W ogóle jakikolwiek rozpoczęty tu wątek będzie się stopniowo rozwijał, by zakończyć się tuż przed końcem. Tak jak ignorowanie swojego ojca. Bagatelizuje jego słowa, sygnały, tłumacząc sobie, że jest tak zapracowana, że zajmie się nimi później. Wiele rzeczy jej przez to umyka. Wmawia sobie, że to tylko dlatego, iż naprawdę brakuje jej pieniędzy, a nastolatka wytyka jej małostkowość. Jest zła, że nie może chodzić ubrana na bogato jak inni. Jak sądzicie, czy Franka coś z tym zrobi? Dlaczego pokój jej dziecka jest wciąż zamknięty na klucz? Ma dziwne imię, nie jesteście ciekawi dlaczego? Jej zleceniodawca podobno nie jest winien śmierci swoje żony, lecz czy to tłumaczy, że tuż przed wypadkiem ona chodziła podenerwowana i oglądała się za siebie? Co jest w stanie zrobić, by policjant zdradził skrawek informacji związanej ze sprawą, którą prowadzi? Milion pytań i końcowe odpowiedzi. Naprawdę niezła, pisana niekiedy ironicznie i strasznie zabawnie. Bohaterzy bywają mądrzy, lecz naiwni. Potrafią grać głupka, choć podziwiałam ich intelekt. Nie mogłam się od niej oderwać, aż żałuję, że ją przeczytałam i jeszcze bardziej, że nie posiadam drugiego tomu obok siebie. Oddaję szacunek autorce, bo książka jest piękna!!!
"Zła miłość" to pierwsza część tryptyku kryminalnego o France Kruk - wyszczekanej detektywce, która poznajemy na zakręcie życiowym. Po tragedii jako samotna matka wraca do rodzinnej miejscowości, aby zająć się nie tylko córką, ale i chorym ojcem. Otrzymuje nieoczekiwanie wyjątkowo dobrze płatne zlecenie na oczyszczenie z zarzutów byłego męża zmarłej w wypadku gwiazdy - wypadku, który wydarzył się dokładnie w tym samym miejscu, co śmierć męża Franki rok wcześniej... Podobało mi się bardzo dogłębne ukazanie emocji i przeżyć wewnętrznych głównej bohaterki. Jednocześnie toczy się tu kryminalna sprawa z kolejnymi etapami śledztwa, a przerywnikami są bardzo naturalnie przedstawiona codzienność - z współczesnym pandemicznym kontekstem, problemy w relacjach rodzinnych i zagubienie. Akcja rozwija się wolno, z dynamicznym przyspieszeniem na koniec, daje to czas na wejście w klimat małego miasteczka, jego sekretów i wzajemnych powiązań mieszkańców - nici intrygi sięgają głęboko. Było tu kilka zaskoczeń, może akurat ostatecznego rozwiązania podświadomie się spodziewałam, ale czytałam mimo to z niekłamanym zainteresowaniem i zaangażowaniem w fabułę. Franka Kruk to nietuzinkowa postać, pełną niejednoznaczności, którą równie często się podziwia za intuicję, jak i gani wewnętrznie za podejmowane impulsywnie decyzje - a koniec końców składowo daje to świetnie wykreowaną, inteligentną detektywkę z krwi i kości, z szeregiem zalet, jak i wad - po ludzku. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów tych bohaterów i wyczekuję już kontynuacji, a Wam serdecznie polecam sięgnięcie po tę książkę 😊
Marta Guzowska wraz ze swoją twórczością pojawia się co jakiś czas na moim horyzoncie. Teraz mam nadzieję, że zagości na trochę dłużej, bo oto trafiła mi się „Zła miłość” czyli pierwsza część tryptyku kryminalnego „Trzy cnoty”. Bohaterką książki jest Franka Kruk, prywatna detektyw, wyszczekana i błyskotliwa. Niestety kobieta znajduje się obecnie na życiowym zakręcie. Samotnie, po śmierci męża, wychowuje nastoletnią córkę. Nie ma stałej pracy. A jej chory ojciec potrzebuje pomocy. Franka wyjeżdża do miasteczka, w którym się wychowała, zatroszczyć się o ojca, przemyśleć swoje życie i zająć się problemami swojej nastolatki. W tym momencie wpada jej zlecenie od dawnego znajomego, który jest podejrzany o morderstwo swojej żony. Kobieta ulega wypadkowi w drodze do domu, a policja nie sądzi, że był to nieszczęśliwy wypadek. Franka umie dodać dwa do dwóch i dość szybko dochodzi do wniosku, że widzi dziwne podobieństwo między wypadkiem swojego męża i żony znajomego. Co z tego wyniknie? Czy to tylko zbieżność faktów, czy jest coś na rzeczy? W trakcie lektury pojawi się więcej pytań, na które będziemy musieli znaleźć odpowiedzi, a prawdę mówiąc Guzowska wcale nam tego nie ułatwi. „Zła miłość” to powieść, przy której można zapomnieć o całym świecie. Wszystko staje się nieważne. Wsiąka się w czytaną historię tak mocno, że na końcu jest się zdziwionym, że to już ostatnia strona, ostatnie zdanie. I teraz trzeba czekać na drugą część tryptyku. To książka z bardzo dobrze skrojonymi bohaterami. Każdemu z nich Guzowska poświęciła odpowiednią ilość czasu i miejsca. Nie są to osoby bez wad i dobrze, bo któż z nas ich nie ma. Przez to są bardziej prawdziwe, namacalne, takie jak my. Nie są wyidealizowani, popełniają błędy i czasem dają się wywieźć na manowce. Ale w końcu to tylko ludzie. Nikt z nas nie jest doskonały. Niezły to kryminał, ze świetną zagadką, która od samego początku pochłania i zmusza do przewracania kolejnych kart. Ostrzegam, że to lektura mocno uzależniająca. Szykujcie się na zarwaną noc, jeśli zaczniecie czytać zbyt późno. I jeszcze jedno zdanie. Polecam gorąco, bo to kawał dobrej literatury – może ku rozrywce, ale nie zmienia to faktu, że dobrej.
Uwielbiam autorkę, więc bez zastanowienia sięgnęłam po jej nowinkę. Zdobywanie nie zawiodłam się, a jej nowa seria bardzo mi się podoba! "Zła miłość" to dopiero początek zabawy, przed nami bowiem tryptyk kryminalny. W tej części poznamy Frankę. Kobieta dopiero co straciła swojego męża i razem z córką zmuszona jest wrócić do rodzinnego miasta i zacząć wszystko od nowa. Ciężko jej się odnaleźć nowej rzeczywistości i w hermetycznej społeczności, w której nie ma nic do ukrycia. Na całe szczęście szybko trafia jej się pierwsze zlecenie. Niedawno zginęła tu bowiem Sonia Marchlewska, a jej mąż zostaje posądzony o morderstwo. Jak się okazuje, jest to była miłość kobiety i będzie się starała ona dociec jego niewinności. Do tego dochodzą coraz większe tajemnice, które wychodzą na jaw i problemy z córką. Franka zdecydowanie nie ma łatwo! Książka jest lekka, mimo tego, że jest to kryminał, to nie mamy tutaj krwawych i brutalnych scen. Głównych bohaterów nie da się nie polubić! Zarówno Fanka, Miśka, jak i tata kobiety zyskał moją ogromną sympatię. Ja już nie mogę się doczekać kontynuacji! Na pewno mocno będę wyczekiwać na drugi tom! Polecam!