34.8
True crime
Poznańskie
34,80 zł
Cena regularna: 54,90 zł
(-37%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 31,11 zł
(+12%)
Wysyłka: 1-3 dni robocze
+ czas dostawy
+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Arcydzieło true crime o najgłośniejszej szkolnej strzelaninie
Eric Harris i Dylan Klebold wyglądali na zwykłych licealistów. Chodzili do szkoły na przedmieściach Denver, umawiali się z dziewczynami – lub próbowali je podrywać – i podłapywali pierwsze prace. Lada chwila mieli iść na studia. Jednak na wiele miesięcy przed balem maturalnym zaczęli planować zamach bombowy na swoich rówieśników. Zrobili to 20 kwietnia 1999 roku. Bomby nie wybuchły, więc zastrzelili dwanaścioro uczniów i nauczyciela, ranili jeszcze dwadzieścia cztery osoby. To wydarzenie przeszło do historii jako masakra w liceum Columbine. Właśnie do tej tragedii porównywano wszystkie kolejne strzelaniny w amerykańskich szkołach.
Dave Cullen był jednym z pierwszych dziennikarzy na miejscu zdarzenia. Dokumentował tę książkę aż dziesięć lat, demaskując wszystkie narosłe wokół tej sprawy mity i przyglądając się losom zmagającej się z dramatem lokalnej społeczności. Korzystając z obszernego materiału dowodowego, stworzył wielokrotnie nagradzany klasyk współczesnego reportażu. To historia drogi do morderstwa, ale też krzepiąca opowieść o gojeniu się ran i nadziei.
Szczegóły
Tytuł
Columbine. Masakra w amerykańskim liceum
Autor
Wydawnictwo
Seria
Rok wydania
2022
Ilość stron
640
ISBN
9788367324472
Rodzaj
Książka
EAN
9788367324472
Data premiery
2022-08-10
Dodałeś produkt do koszyka
Columbine. Masakra w amerykańskim liceum
34,80 zł
Recenzje
Jak zobaczyłam zapowiedź tego reportażu, już sam tytuł mnie zaciekawił. Zdecydowałam się, jednak nie wiedziałam, że objętościowo ma ponad 600 stron! Czy było warto poznać tę historię? 'Każda tragedia sprawiała, że miliony kręciły głowami, zastanawiając się, w którym mieście kolejny wyrzutek chwyci za broń.' 20 kwietnia 1999 roku stał się najgorszym dniem w życiu licealistów z Columbine. Eric i Dylan zaplanowali na ten dzień atak bombowy, który się nie udał. W związku z porażką postanowili strzelać do przypadkowych osób, aby zabić jak największą ilość. Na samym końcu popełnili samobójstwo. Kilka zdań, które brzmią przerażająco, prawda? Najstraszniejsze w tym wszystkim jest, że to nie fikcja. To wszystko wydarzyło się naprawdę. Autor przeprowadza nas przez sam zamach, a następnie przez wydarzenia zarówno je poprzedzające, jak i te późniejsze. Otrzymujemy bardzo dokładnie przedstawiony rys psychologiczny Erica i Dylana. Nic nie dzieje się bez przyczyny, ale nie tylko chłopacy popełnili błąd. Jesteśmy świadkami również tego, jak w błąd wprowadzała ludzi opinia publiczna. Oprócz śmiertelnych ofiar były też osoby bardzo ciężko ranne. Im również zostało poświęcone miejsce. Wiemy jak budowała się ich przyszłość i jakie działania musieli podjąć, aby wrócić do sprawności. Czy można było zapobiec tym wydarzeniom? Prawdopodobnie nie. 'Gapie, dziennikarze i rodzice pojawiali się równie szybko jak kolejni policjanci. Ich obecność nie przeszkadzała mundurowym, ale w tych okolicznościach stanowili zagrożenie dla samych siebie.' Historia została przedstawiona bardzo dokładnie i szczegółowo. Pomimo swojej objętości nie było dłużyzn i momentów, kiedy chciałam odłożyć ją na bok lub przeskoczyć pewne informacje. Dowiadujemy się nie tylko o samym zamachu, ale także o ich wykonawcach. Moim zdaniem to pozycja, którą warto poznać. Tym bardziej że morderstw w szkołach jest coraz więcej. I może nie zdarza się to w Polsce, ale jestem pewna, że gdyby dostęp do broni był taki jak w Ameryce to statystyki, byłyby zupełnie inne. 'Przede wszystkim sprawcy nie wybierali ofiar. Wszyscy mieli zginąć. Tym Columbine różniło się od innych szkolnych strzelanin. Po pierwsze - to wcale nie miała być strzelanina. To był atak bombowy, który się nie udał.'
„Columbine. Masakra w amerykańskim liceum” to wstrząsający reportaż o strzelaninie w jednym z amerykański liceum. Autor, Dave Cullen dokumentował go przez dziesięć lat. Przez te wszystkie lata próbował znaleźć odpowiedź dlaczego do tego doszło? Czy ją znalazł? Eric Harris i Dylan Klebold to wydawałby się zwykli uczniowie jednego z liceum w Denver. Mieli swoje zainteresowania, podrywali dziewczyny, umawiali się na randki. Próbowali również swoich sił w szukaniu pracy. Kończą szkołę i mają iść na studia. Jednak pewnego dnia, zaczęli planować zamach bombowy w swojej szkole. Planowali to od drugiej klasy. Gromadzili bomby, broń i amunicje. Gdy bomby nie wystrzeliły, zastrzelili dwanaścioro uczniów i jednego nauczyciela. Zranili 24 osoby. Zrobili to 20 kwietnia 1999 roku i wydarzenie to przeszło do historii. Niestety, ale w kolejnych latach inni uczniowie wzorowali się na tym zamachu i próbowali podobnych. Autor przed napisaniem tego reportażu przeprowadził rozmowy ze świadkami i rodzinami ofiar. Jego analiza jest bardzo dokładna i rzetelna. Dzięki temu szczegółowemu opisowi Dave Cullen, dostarcza czytelnikowi wielu emocji. Ciężko sobie wyobrazić, że jesteśmy uczniami szkoły, w której może dojść do podobnych zdarzeń. Albo będąc uczniem w szkole, w której każdego dnia myśli się, że może ktoś wpaść na podobny pomysł. Że zamachowiec siedzi właśnie koło mnie, uśmiecha się, a w głowie ma gotowy plan jak mnie zabić. Reportaż dostarcza wielu emocji i jest napisany językiem prostym. Innym niż zazwyczaj posługują się autorzy tego gatunku. Nie jest to krótki reportaż, ponieważ ma ponad 600 stron, ale jest na pewno bardzo dokładnym opisem tego co działo się przed i po zamachu. Jeśli nie czytacie tego tupu książek, to myślę, że warto zrobić wyjątek i sięgnąć po „Columbine. Masakra w amerykańskim liceum”.
20 kwietnia 1999 roku. Dzień, w którym dwoje nastolatków - Eric Harris i Dylan Klebold – dokonali zamachu bombowego na swoje liceum. A przynajmniej próbowali. Bomby nie wybuchły, więc zastrzelili 12 uczniów, 1 nauczyciela i ranili 24 osoby. W biały dzień. W zwykły szkolny dzień. ‘Coś niedobrego dzieje się z krajem, kiedy dziecko może tak łatwo wziąć do ręki broń i strzelić w twarz innego dziecka.’ Autor książki, Dave Cullen, odwalił kawał dobrej roboty. Ponad 10 lat badania materiałów dowodowych zaowocowało 635 stronami o masakrze w Columbine. Wszystko co tylko chcielibyście wiedzieć o tej strzelaninie zawarte jest tutaj. Przeszłość sprawców, ich relacje z rówieśnikami oraz rodzicami, analiza ich psychiki, przebieg masakry, relacje świadków. Dosłownie wszystko. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy jaki autor włożył w napisanie tego reportażu. Ilość stron może z początku odstraszać, ale treść tak bardzo wciąga, że osobiście nie wiedziałam kiedy skończyłam to czytać. ‘Pamiętam, jak siedziałem w sali biologicznej i próbowałem oszacować, ile plastiku potrzeba, żeby zamienić szkołę – źródło mojego niepokoju i lęków – w kupę gruzu. Patrzyłem wilkiem na tych, którzy ze mnie żartowali, i fantazjowałem, że proszą mnie o litość, może z lufą w ustach. Czy byłem chory? Nie wydaje mi się. Jestem pewien, że tysiące uczniów miało podobne fantazje. Po prostu nigdy nic nie zrobiliśmy.’ Ilu ludzi może podpisać się pod tym fragmentem? Ilu ludzi miało/ma podobne przemyślenia? PO PROSTU NIGDY NIC NIE ZROBILIŚMY. To zdanie najbardziej mnie uderza. My nic. Eric i Dylan zrobili. Miesiącami planowali zamach na swoich rówieśników i nauczycieli. Wyglądali na zwykłych nastolatków, nikt nic nie podejrzewał. Dlaczego się na to zdecydowali? Dlaczego mają swoich naśladowców? Samo myślenie o tym przeraża. Ta książka przeraża. Jednocześnie prowokuje tysiące pytań. Podoba mi się sposób w jaki autor próbuje na nie odpowiedzieć i to, jak o tym pisze. Dogłębna analiza. Zazwyczaj po przeczytaniu tego typu książek, mam ochotę zbadać temat bardziej. Tutaj już nie muszę. Autor wyłożył wszystko. Polecam tę pozycję wszystkim, na prawdę warto przeczytać.