31.11
Literatura obyczajowa
Zysk i S-ka
31,11 zł
Cena regularna: 42,90 zł
(-27%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 28,37 zł
(+10%)
Wysyłka: poniedziałek 20.05.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Poruszająca opowieść o tragicznych wyborach, zrozumieniu i zaufaniu, zagubieniu i krzywdzie, sile przyjaźni i nadziei.
Na prośbę przyjaciół Justyna i Krystian wyruszają do chaty letniskowej w małopolskiej wsi, by zwalczyć kryzys i uratować małżeństwo. Żona izoluje się od męża, rygluje w wewnętrznym świecie smutku i uporu. Mąż uważa, że wie lepiej, co dobre dla niej i dla nich. Wzajemną komunikację dodatkowo utrudniają mroczne wspomnienia z przeszłości – zarówno Justyny, jak i Krystiana. Gdy już wydaje się, że rozwód jest jedynym słusznym rozwiązaniem, rzeczywistość komplikuje się jeszcze bardziej – na powierzchnię wypełzają koszmary, które trudno byłoby wyśnić filozofom, bo, jak powiadają górale, kiedy wieje halny, tańcują diabły…
Na prośbę przyjaciół Justyna i Krystian wyruszają do chaty letniskowej w małopolskiej wsi, by zwalczyć kryzys i uratować małżeństwo. Żona izoluje się od męża, rygluje w wewnętrznym świecie smutku i uporu. Mąż uważa, że wie lepiej, co dobre dla niej i dla nich. Wzajemną komunikację dodatkowo utrudniają mroczne wspomnienia z przeszłości – zarówno Justyny, jak i Krystiana. Gdy już wydaje się, że rozwód jest jedynym słusznym rozwiązaniem, rzeczywistość komplikuje się jeszcze bardziej – na powierzchnię wypełzają koszmary, które trudno byłoby wyśnić filozofom, bo, jak powiadają górale, kiedy wieje halny, tańcują diabły…
Szczegóły
Wydanie
1
Rok wydania
2023
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
360
Format
14.0 x 20.5 cm
Języki
polski
ISBN
9788382029093
Rodzaj
Książka
EAN
9788382029093
Data premiery
2023-06-13
Dodałeś produkt do koszyka
Cykada na parapecie
31,11 zł
Recenzje
Lubicie książki, bądź filmy które poruszają ważne i przede wszystkim życiowe tematy? „Cykada na parapecie” to powieść niesamowicie trudna i emocjonująca. Początkowo jej fabuła płynie niespiesznie i wprowadza nas w życie bohaterów. Jednak w pewnym momencie zaczyna przyspieszać, a na jaw wychodzą rzeczy na które nie można pozostać obojętnym. Autorka bowiem porusza trudne i bolesne tematy. Ukazuje nam jak traumatyczne przeżycia wpływają na życie człowieka, ale i porusza wątek pedofilii, który okazał się być dla mnie najcięższy. Wszystko przez to, że portrety bohaterów są bardzo mocno nakreślone i autorka wręcz wchodzi do głowy oprawców. Opisuje nam ich motywy, próbuje „wyjaśnić” skąd bierze się potrzeba tak bestialskich czynów wobec dzieci. Uwierzcie, że dawno nie trafiłam na książkę, którą tak ciężko by mi się czytało. Jednak nie przez to, że jest tak beznadziejna, a przez to, że jest dla mnie zbyt dużym ładunkiem emocjonalnym… Nawet teraz pisząc tę recenzję jest mi się ciężko skupić, aby przekazać Wam wszystko co najważniejsze, a jednak zbyt dużo nie zdradzić. Dlatego napiszę na zakończenie, że „Cykada na parapecie” to mądra, życiowa, nietuzinkowa i emocjonalna powieść. Autorka sprawiła, że zostajemy zmuszeni do refleksji i z całą pewnością książka ta zostanie na długo w moim sercu. Polecam!
„Cykada na parapecie” to kolejna książka, jaką miałam okazję ostatnio przeczytać, która potrafiła dostarczyć wielu emocji. Jednak tym razem historii w niej opisanej nie czyta się szybko ze względu na język jakim została napisana. Ale dzięki temu, że strona za stroną sama nie przekłada się i należy bardziej się skupić, czuje się lepiej to co autorka chce przekazać. Występują tutaj liczne przeskoki w czasie, które dodatkowo wymuszają skoncentrowanie się. Jednak dla tych którzy lubią obszerne opisy przeżyć bohaterów, by później lepiej poczuć to co oni, książka powinna być prawdziwą ucztą literacką. „Cykada na parapecie” to bardzo poruszająca powieść o tragicznych wyborach, zaufaniu, zranieniu. Ale również o przyjaźni i nadziei. Jest to historia pewnego małżeństwa, które przeżywa dość poważny kryzys. Justyna i Krystian na prośbę swoich przyjaciół przy których czują się swobodnie i nie jeden raz przy nich „darli koty”, wyruszają do chaty letniskowej by tam zawalczyć o swój związek. Ale czy uda się im na nowo odnaleźć drogę do siebie? Na miejscu wciąż oskarżają się wzajemnie. Każdy ma swoje racje, których broni. Jak dalej potoczą się losy Justyny i Krystiana? Przekonacie się sami. Oprócz elementów charakterystycznych dla typowej obyczajówki, znajdują się również elementy dobrego thrillera, które według mnie dodają dodatkowych emocji. Przede wszystkim napięcia. Książkę pomimo, że nie czyta się szybko i łatwo to jednak z dużym zainteresowaniem. Cały czas byłam ciekawa zarówno tego co się wydarzyło w przeszłości głównych bohaterów, jak również tego, czy dadzą sobie szansę.
Bardzo dobrze się ją czytało, choć na początku mamy mało dialogów. Większość jest opisana jednym ciągiem, gdyż choć opowieść jest o życiu Justyny i Krystiana, to jednak początkiem będzie tylko dzieciństwo Justyny. Musimy je poznać, by dowiedzieć się co ją ukształtowało, a co sprawiło, że na wiele rzeczy reaguje bardzo emocjonalnie. Jako mała dziewczynka naprawdę dużo przeszła. Każda strata gdzieś tam wryła jej się w pamięci i powraca w życiu obecnym. Dlatego, kiedy już je poznamy, wiemy czemu reaguje inaczej, niż zrobiłyby to inne kobiety. Moim zdaniem ich małżeństwo było co najmniej dziwne. Coś między nimi było, ale nie widziałam tam miłości. To był bardziej wygodny układ, gdzie jedno drugie rozumiało, wiedziało kiedy i w czym pomóc, ale sami do siebie nie czuli przywiązania. Decyzję o ratowaniu jego podjęli ich przyjaciele, gdyż wydawało im się, że trzeba tych dwoje niemal zamknąć w jednym pomieszczeniu, by normalnie ze sobą porozmawiali. Komunikacja między nimi również była uboga. Sny bohaterki wyrażały emocjonalne uwięzienie. Wydaje mi się, że zachowanie to nieco nie tyle papugowała po swojej matce, co nie widziała innych reakcji z jej strony, więc nie wiedziała, że można postąpić inaczej. Wiele wątków sprawia, że momentami powieść jest przerażająca. Porusza tematy krzywdy do jakiej żaden z rodziców nigdy nie chciałby dopuścić na swoim dziecku. Są to małe i duże problemy, które potrafią zniszczyć psychikę dziecka. Po niektórych nie zawsze można się pozbierać. Ja sama długo się zastanawiałam, czy ich związek przetrwa, czy w ogóle był sens, aby to ratować. Rozwinięciem tego problemu byłam bardzo zaskoczona, takie rzeczy nie przyszły mi do głowy. W ogóle czytałam ją z zapartym tchem, gdyż choćby temat dziecięcej masturbacji był tu bardzo dosadnie opisany. Autorka nie boi się nazywania czegokolwiek wprost. Z postaciami można się utożsamić. Ja sama widziałam ich jako ludzi, którzy pogubili sens życia i jakby wybierali drogi, którymi kiedyś nigdy by nie podążyli. Naprawdę warto ją przeczytać, gdyż nie jest to pusta historia. Ma wiele przesłań i jeszcze więcej emocji do przekazania. Naprawdę bardzo ją polecam!
,,Cykada na parapecie’’ to książka przepełniona emocjami, niekiedy tak silnymi, że zdają się zniewalać człowieka i wypaczać całe jego życie. Opowieść o rozpadającym się małżeństwie – dwójce osób którym nie wyszło – prowadzi nas meandrami przez wspomnienia pełne bólu. Jednak jak się okaże nie tylko przeszłość będzie ich pełna. Nieoczekiwane spotkanie obudzi demony, które sprawią, że cała historia przybierze dużo mroczniejsze tony. Jeżeli czujecie się zaintrygowani serdecznie zapraszam do lektury recenzji najnowszej powieści M.M. Macko. Małżeństwo Justyny i Krystiana wielkimi krokami zmierza ku rozpadowi. I choć od czasów szkolnych łączyło ich silne uczucie, z czasem wszystko zaczęło się psuć, do tego stopnia, że Justyna ledwo znosi obecność swojego ,,jeszcze’’ męża. Z kolei Krystian pragnie zrobić wszystko by zatrzymać przy sobie Justynę, jednak wszystkie jego próby odnoszą wręcz odwrotny skutek. Wspólny wyjazd do zacisznego domku na łonie natury miał stanowić remedium na ich problemy i ponownie zbliżyć do siebie. Zamiast tego Justyna poznaje mężczyznę, któremu nie potrafi się oprzeć, a który ,jak się szybko okaże, ma z nią wiele wspólnego. Z kolei Krystian, ku własnemu zaskoczeniu, odnajduje pocieszenie w wierze. Ich ścieżki zdają się coraz bardziej od siebie oddalać – czy jest jeszcze nadzieja, że zbiegną się ponownie? Autorka stworzyła historię, która potrafi naprawdę miło zaskoczyć. To co z początku wydaje się opowieścią o dwójce osób, których związek chyli się ku upadkowi w pewnym momencie zmienia się w zmuszającą do refleksji opowieść o krzywdzie, zemście, niezabliźnionych ranach, które zmieniają postrzeganie ich świata i siebie samych. Nie ukrywam, że w pewnym momencie miałam obawy iż czytana opowieść zmieni się w kolejną ckliwą pozycję, na szczęście jednak autorka poszła w zupełnie inną stronę i zamiast mdłej obyczajówki ,,Cykada” zaserwowała nam pełną emocji historię zbrodni, której cienie sięgają znacznie dalej niż początkowo mogłoby się to wydawać. Nie brak tutaj także innych, równie ważnych wątków – poczynając od tego jak inne osoby kształtują nasze życie (czy tego chcemy czy nie), a kończąc na pedofilii. A wszystko to opiera się na solidnie skonstruowanych bohaterach, których wnikliwe przedstawienie pozwala nam poczuć targające nimi emocje. I niezależnie czy zapałamy do nich sympatią – będziemy śledzić ich losy z ogromnym zaangażowaniem. ,,Cykada na parapecie’’ wywołuje w czytelniku wiele skrajnych emocji podczas lektury. Przyznam szczerze, że nie trafiłam ostatnio na żaden tytuł, który mogłabym porównać do historii Justyny i Krystiana i dawno nie dałam się tak zaskoczyć czytanej opowieści. To zdecydowanie jedna z tych pozycji, którym warto dać czas by autor mógł odsłonić przed czytelnikiem wszystkie karty. Jeżeli szukacie wielowątkowej historii, kładącej duży nacisk na zagłębianie się w psychikę bohaterów i analizę ludzkich zachowań, albo po prostu chcecie dać się porwać historii zawiłej niczym samo życie – nie wahajcie się – ,,Cykada na parapecie’’ jest właśnie dla Was.