Dlaczego orangutany nie lubią pasty do zębów?

„Dlaczego orangutany nie lubią pasty do zębów” Możecie pomyśleć, że to jakiś absurd... Jaki związek może mieć pasta do zębów z orangutanem? Hmm?! Olej palmowy, używany jest w chipsach, ciasteczkach, płynie do prania, lekach i... w paście do zębów. Zniszczone zostały całe połacie dziewiczych lasów, które były domem dla wielu gatunków zwierząt. Wykarczowane tereny leśne przekształcone zostały na plantacje palm olejowych. Co roku, do mórz i oceanów trafia około 8 milionów ton plastiku! Na Oceanie Spokojnym, na półkuli północnej dryfuje jakieś 80 000 ton odpadów i zajmują łącznie obszar 6 razy większy od powierzchni naszego kraju. Te liczby są przerażające! Znajdziecie tutaj odpowiedzi, na pozornie, szalone i dziwne pytania oraz mnóstwo ciekawostek i zatrważających danych. Treść działa na wyobraźnię i uzmysławia nam, jak ogromny mamy wpływ na naturalne środowisko. Wszystko przedstawione jest na ładnych, kolorowych ilustracjach. Juz sama okładka wygląda niesamowicie i bardzo zachęcająco. Ta książka pokazuje jaki wpływ na całą planetę, na życie wszystkich istot, mają małe gesty. Niektórym się może wydawać, że „to tylko jeden papierek” albo, że „to tylko jedna reklamówka”, ale ta malutka rzecz będzie rozkładać się tysiące lat, może zabić kilka stworzeń i wędrować dookoła świata. Ta książka powinna trafić w ręce niejednego dorosłego... Na przykład, do tego który wywalił wczoraj w nocy pięć ogromnych worów śmieci do lasu, po których spacerujemy prawie codziennie. Nadzieja w młodych pokoleniach... Dlaczego takie książki powinny znaleźć się w każdym domu, w bibliotece itd. „Dlaczego orangutany nie lubią pasty do zębów” Emmanuelle Figueras Ilustracje: Tristan Gion Przekład: Paulina Błaszczykiewicz Wydawnictwo Kropka

Żyjemy w czasach, w których o ekologii mówi się coraz więcej, lecz wciąż za mało. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kropka nasza i wasza wiedza poszerzy się o kilka świetnych rozdziałów, które zawładną Światem, w którym żyjemy. Moim, a raczej naszym top one do poznania to rozdział o suchej toalecie. Nie miałam pojęcia, że taka opcja jest możliwa, ale wybaczcie nie będę zdradzać szczegółów. Nie wiem jak u was, ale u mnie w okolicy poznałam dzieci, które nie wiedzą skąd biorą się kanapki? Albo nie widziały z bliska krowę czy kurę. Kiedyś nie było tej całej telefonii, komputerów, a dzieciaki jakoś bardziej ogarnięte były, a teraz, gdzie dostęp do wiedzy jest o wiele większy nie potrafią z tego korzystać. Uwielbiam książki, które są wartościowe i które mogą być podstawą wiedzy naszych pociech. Czy wiecie o tym, że złote rybki mogą żyć np. 30,40 lat? I wbrew temu co mi się wydawało są rybami, które potrafią żyć w dość sporej zanieczyszczonej wodzie żywiąc się małymi rybkami, skorupiakami czy roślinami jakie napotkają na swojej drodze albo czy wiedzieliście, że miliony kabli umieszczone są na ziemi i po morskim dnie? Te kable mogą zostać uszkodzone np. przez trzęsienie ziemi albo kotwice statków lub sieci rybackie? Wiecie, jak pszczoły uprawiają truskawki? Te i wiele innych ciekawostek, które powinny poznać nasze dzieci. Książka, do której wraca się co chwila, bo co i rusz odkrywasz rzeczy, które za pierwszym razem mogłyby umknąć. Cudowna grafika, ale i ten nieziemski zapach druku to coś co bije no nosie, a ja to uwielbiam. Moja Hela śmieje się i mówi „Ale mamuś książkę się czyta nie wącha” Kochani polecamy z czystym sumieniem i czekamy na wasze opinie.