18.74
6 - 8 lat
Wilga
18,74 zł
Cena regularna: 29,99 zł
(-38%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 17,09 zł
(+10%)
Wysyłka: jutro (czwartek 23.05.2024)
Zapłać za 30 dni
Opis
Dom na skraju klifu.
Zygzakowata szczelina w ziemi.
Morskie duchy w piwnicy.
Zaginione dziecko.
A w samym środku tego wiru tajemnic trzynastoletnia Faith.
Gdzie podział się tata Faith i Noaha? Dlaczego zostawił rodzinę mieszkającą w starym domu na szczycie rozpadającego się klifu? I co oznaczają te dziwne nocne hałasy w piwnicy?
Gdy w klifie pojawia się pęknięcie, które z każdym dniem się powiększa, Noah opowiada o spotkaniach z morskimi duchami, a potem znika, dalsze losy rodziny spadają na barki Faith. Czy trzynastolatka zdoła odnaleźć brata i sprowadzić ojca z powrotem, zanim wszystko, na czym jej zależy, runie do bezlitosnego morza?
Zygzakowata szczelina w ziemi.
Morskie duchy w piwnicy.
Zaginione dziecko.
A w samym środku tego wiru tajemnic trzynastoletnia Faith.
Gdzie podział się tata Faith i Noaha? Dlaczego zostawił rodzinę mieszkającą w starym domu na szczycie rozpadającego się klifu? I co oznaczają te dziwne nocne hałasy w piwnicy?
Gdy w klifie pojawia się pęknięcie, które z każdym dniem się powiększa, Noah opowiada o spotkaniach z morskimi duchami, a potem znika, dalsze losy rodziny spadają na barki Faith. Czy trzynastolatka zdoła odnaleźć brata i sprowadzić ojca z powrotem, zanim wszystko, na czym jej zależy, runie do bezlitosnego morza?
Szczegóły
Tytuł
Dom na skraju klifu
Autor
Wydawnictwo
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka
Ilość stron
256
Format
12.5 x 19.5 cm
Języki
polski
ISBN
9788328094307
Tłumacze
Kleszcz Ewa
Tytuł oryginału
The House on the Edge
Rodzaj
Książka
Stan
Nowy
EAN
9788328094307
Data premiery
2022-03-09
Dodałeś produkt do koszyka
Dom na skraju klifu
18,74 zł
Recenzje
Trzeszczący dom na skraju klifu, chwiejący się przy mocnym wietrze uderzającym w jego ściany. Ta niestabilna konstrukcja pogarszająca się przez lata i pęknięcia nieuchronnie prowadzące do najgorszego, to nie jedyne problemy Fairh. Rozpada się także jej rodzina. Tata, który wyszedł z domu przed kilkoma miesiącami, zdruzgotana tym faktem mama i wymykający się z domu brat Nie łatwo trzymać wszystko w ryzach, gdy zewsząd napierają trudności i komplikacje, a Faith jako nastolatka musi jakoś wszystko połatać. Dom wymagający remontu, dodatkowo umiejscowiony w niebezpiecznym miejscu, niemal na samym końcu klifu. Zrozpaczona mama, dociekliwy nauczyciele, domagający się swojego wujek i... duchy zamieszkujące piwnicę. Wszystko to spowite jest mgłą mrocznej tajemnicy, kryjącej się w starych zapiskach, która domaga się ujawnienia niczym woda drążąca skałę. Tajemnicze odgłosy dochodzące z piwnicy sieją jeszcze większy niepokój w głowie Faith. Czy dziewczynie uda się nad wszystkim zapanować? Czy tata wróci do domu, a dom uda się uratować? Od razu Wam zdradzę, że tutaj wszystko jest możliwe. Niepewność przenika na wskroś w trakcie czytania i nikt nie wie jak skończy się ta historia, zanim nie dojdzie do ostatnich stron. A zakończenie może Was zaskoczyć, bo tutaj nie ma mowy o schematycznej historii. Przygotujcie się na opowieść trzymającą w napięciu do samego końca!
Czy książkę dla dzieci i młodzieży mogą czytać tylko dzieci i młodzież? Czy tylko im trafi ona do gustu? Moim zdaniem nie. „Dom na skraju klifu” przekonuje mnie, że dorośli również mogą dobrze spędzić czas z książką kierowaną do młodszej grupy odbiorców. Razem z trzynastoletnią Faith szukamy sposobu na uratowanie domu stojącego na skraju rozpadającego się klifu. To nie jest proste zadanie, tym bardziej, że niespodziewanie na barki nastolatki spada odpowiedzialność za całą rodzinę. Pełno tu tajemnic, które czytelnik stopniowo odkrywa. Jest nieco grozy, ale nie takiej przeszywającej do szpiku kości. A przede wszystkim jest klimatycznie. Jako „wprawiona czytelniczka” sporej części wydarzeń się domyśliłam, a i tak autorce udało się niejednokrotnie mnie zaskoczyć. Wydawnictwo sugeruje, że książka idealnie nada się dla czytelników w wieku od 9 do 12 lat. A ja uważam, że Ci troszkę i nieco więcej niż troszkę starsi również mogą dobrze spędzić z nią czas.
To jedna ze wzruszających opowieści. Historia o stracie, wyczekiwaniu i czasie, kiedy wszystko zaczyna się sypać na głowę trzynastoletniej dziewczynce. Mieszka ona na skraju klifu, który w każdej chwili może się zawalić. Ściany pękają, podłoga niebezpiecznie skrzypi, a ludzie zamiast im pomóc wciąż męczą jedynie nakazami sprzedaży tego domu. W ogóle nie biorą pod uwagę rzeczy i emocji, które przeżywają mieszkańcy tego domu. Matka Faith jest chora i wymaga opieki, jej brat rozmawia w piwnicy z morskimi duchami, a nauczyciele wciąż wypytują kiedy ktoś z rodziców pojawi się w szkole. W tamtym momencie dziewczynka czuje się przyparta do muru i zaczyna mówić tłuste, obrzydłe słowa, które nie są prawdą. Te kłamstwa zaczynają ją coraz bardziej otaczać, wręcz zmuszając do kolejnych nieprawdziwych słów, które zaczynają wymykać się spod kontroli. Wciąż bowiem wierzą, że ich tata powróci. Nawet jego brat pojawia się w domu na skraju klifu tylko dlatego, że oczekuje ukrytych pieniędzy, które podobno ojciec dziewczynki znalazł. Na dodatek pojawiają się kolejne problemy, gdyż mały brat Faith nagle znika... Czy jest ktokolwiek, kto mógłby pomóc tej rodzinie? Czy faktycznie na świecie rządzi tylko pieniądz, a bezinteresowność zrobiła sobie nieskończone wakacje? Nie umiem podsumować tej historii. Jest cudowna i bardzo życiowa. Niezrozumienie goni chciwość i zastanawia mnie, czy tam ktokolwiek zna pojęcie miłości? Czy tylko ta trzynastolatka jest w stanie zadbać o domowników? Chwilami aż chciało mi się płakać, kiedy przewracałam kolejne strony. Wzruszenia dodawał fakt, że napisana jest przepięknym stylem. Bohaterzy używają tutaj bardzo kreatywnych słów, wyrazów bliskoznacznych i cokolwiek wydostaje się z ich ust jest przepełnione przejęciem danej sytuacji. Momentami czytałam o poezji niezrozumienia, niezdecydowania i tej kruchości charakteru, gdyż trudno jest Faith wypowiadać się w kwestiach dorosłych. Nie wszystko potrafi pojąć, a za cel swojego życia wybrała przetrwanie siebie i rodziny. Brak mi na nią słów...