loading
Status zamówienia
61 651 44 95
Zaloguj się
Funkcja dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się lub załóż konto aby otrzymać powiadomienie o dostępności.
Nie pamiętasz hasła?
Zaloguj się przy pomocy
Nie masz konta?
Zarejestruj się
26.94 Fantasy Young
-44%

Druga śmierć Edie i Violet Bond

Wydawnictwo: Young
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
26,94 zł
47,90 zł
Cena regularna: 47,90 zł (-44%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 24,97 zł (+8%)
Wysyłka: poniedziałek 13.05.2024
Kup teraz,
Zapłać za 30 dni

Opis

Czy jesteś w stanie zawalczyć z mrokiem o siebie i swoich bliskich? Sacramento, rok 1885. Edie i Violet Bond znają prawdę o życiu w zaświatach. Podobnie jak ich matka, która była potężnym medium, siedemnastoletnie bliźniaczki mają zdolności parapsychiczne. Po jej śmierci dziewczyny zostają zmuszone przez ojca do ucieczki z domu. Siostrom udaje się dołączyć do grupy spirytystek, które w czasie pokazów dla publiczności nawiązują kontakt z duchami. Pewnej nocy seans Violet wymyka się jednak spod kontroli, a Edie przekonuje się, że mroczna istota odpowiedzialna za śmierć ich matki zagraża też im samym – i desperacko pragnie przedostać się do świata żywych.

Szczegóły

Tytuł
Druga śmierć Edie i Violet Bond
Wydawnictwo
Wydanie
1
Rok wydania
2023
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
384
Format
13.5x20.5cm
Języki
polski
ISBN
9788383215198
Tłumacze
Szymala Daria
Tytuł oryginału
The Second Death of Edie and Violet Bond
Rodzaj
Książka
EAN
9788383215198
Data premiery
2023-09-27

Recenzje

5.00/5
Ilość opinii: 2
5
2
4
0
3
0
2
0
1
0
Twoja recenzja
Twoja ocena:
Dziękujemy za dodanie opinii!
Pojawi się po weryfikacji administaratora.
z_ksiazka_w_plecaku
19 października 2023 r.
5/5

Są książki, które powstały na podstawie prawdziwych wydarzeń. Są również takie, których opisana historia została zainspirowana fotografią. „Druga śmierć Edie i Violet Bond” to książka przeznaczona dla młodzieży w wieku 12 lat. Ale myślę, że starsi czytelnicy również wyniosą z opisanej historii wiele. Autorka zbiera nas do XIX wieku, gdzie poznajemy dwie bliźniaczki: Edie i Violet Bond. Młode dziewczyny maja parapsychiczne mocne, a ich matka jest medium. Po jej śmierci bliźniaczki zmuszone są do ucieczki z domu. Dołączają do grupy spirytystek. Co się stanie gdy jeden z seansów Violet wymknie się spod kontroli? Czy dziewczyny dowiedzą się kto zabił ich mamę? Czy Edie i Violet są w niebezpieczeństwie? Przekonacie się sami. Książkę czyta się bardzo szybko. Ze względu na to, ze jest przeznaczona dla młodszych czytelników, napisana jest prostym językiem. Do tego posiada ciekawą, mroczną historię o przywoływaniu duchów. Dla mnie osobiście dodatkowym jej plusem jest fakt, że akcja dzieje się w moim ulubionym okresie historycznym oraz to, że opisana historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Autorka świetnie oddała klimat XIX wiecznej Kalifornii. Wspaniale wykreowała postacie. Chociaż głównymi bohaterkami są bliźniaczki, to każda z nich jest inna. Całość dostarcza wielu emocji. Na pewnie uczucie strachu i napięcia nie będzie nas opuszczać. Książka posiada nawet specyficzną nutkę mroku i na pewno tytuł ten dobrze będzie się czytało w okresie Halloween. Bardzo polecam!

Czytaj więcej
Spiritus Libri
15 października 2023 r.
5/5
Opinia użytkownika serwisu
“Opinia użytkownika serwisu“ oznacza, że recenzja pochodzi od osoby, która jest zarejestrowanym użytkownikiem sklepu, ale nie możemy potwierdzić zakupu w naszym sklepie.

Nie sądziłam, że jakakolwiek książka, będzie w stanie sprawić, że nie będę mogła zebrać myśli w słowa, które stworzą moją opinię. Nigdy nie miałam problemu z tym, żeby napisać o książce, którą przeczytałam, w końcu, z przerwami, zajmuję się tym, odkąd skończyłam 14 lat. Więc skąd ta pustka w głowie, dlaczego tak trudno mi cokolwiek napisać o tej powieści? Przecież mi się podobała i to nawet bardzo, dlaczego więc moje serce tak bardzo się wzbrania przed podzieleniem się swoimi odczuciami? Odpowiedź jest jedna. Moje odczucia wobec tej książki są zbyt osobiste. Dotarła do mnie mocniej, niż jestem skłonna się do tego przyznać. I przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że ta niepozorna (bo licząca sobie ledwo 350 stron) przemówi do mnie z taką siłą. Przenieśmy się do Sacramento sprzed ponad 100 lat, a dokładnie, do roku 1885. Na scenie teatru występuje właśnie jedna z utalentowanych sióstr bliźniaczek. Nie jest to jednak zwykły występ aktorski. Dziewczyna kontaktuje się z duchami, najbliższymi siedzącej przed nią widowni. Wszystko idzie doskonale, widownia jest zachwycona, z uwagą i ekscytacją oglądają seans. Coś jednak jest nie tak. Oczy dziewczyny nagle giną w czerni, a przez ułamek sekundy na jej twarzy pojawia się przerażenie. Szybko jednak się opanowuje, dając znak siostrze, by dostała się za Zasłonę i sprawdziła, co się dzieje. Gdy druga z sióstr wchodzi do świata umarłych, dostrzega przerażającą mroczną istotę, która odpowiedzialna jest za śmierć ich matki. Istotę, pożera właśnie duszę chłopca, z którym kontaktowała się jej siostra podczas seansu. Cień zagraża również im, dziewczyna jednak okłamuje swoją siostrę i próbuje sama odkryć, kto sprowadził to niebezpieczeństwo na jej matkę. W tym celu musi odnaleźć jej ostatnią klientkę. Odkrywa jednak coś jeszcze bardziej przerażającego. Ktoś lub coś zabija osoby, które posiadają nadprzyrodzone zdolności. Czy więź sióstr przetrwa wszystko, co je czeka? Czy odkryją, co kryje się za tajemniczymi zaginięciami podobnych im kobiet? Czy uda się im odnaleźć nie tylko prawdę, ale i siebie same? Gdyby ktoś powiedział mi, że ta książka jest debiutem, to bez potwierdzenia na piśmie bym w to nie uwierzyła. I to nie jest tak, że mam jakieś dziwne zdanie na temat osób debiutujących. Nie uważam, że pierwsza książka osoby autorskiej zawsze będzie słaba, niedopracowana, wybrakowana. Zdarzają się takie przypadki, oczywiście. Ale bardzo często pośród debiutów znajdziemy prawdziwe perełki. Po prostu czytając tę książkę, odniosłam wrażenie, że jest zbyt dobra, napisana została niezwykle dojrzale, jakby autorka dokładnie wiedziała, jak napisać powieść, która będzie bardzo mocno oddziaływać na czytelnika podczas lektury. Miałam wrażenie, jakby wiedziała, co siedzi mi w głowie i jak przebić się przez mur, który w ciągu tych wszystkich lat wokół siebie zbudowałam. Ta książka jest po prostu zbyt dobra! Kompletnie nie odczułam tego, że książka jest debiutem, autorka świetne poradziła sobie z kreacją bohaterów, świata, tajemnicy, którą odkrywają siostry. Trafiła w moje gusta wręcz doskonale, idealnie, perfekcyjnie. Odnalazłam w niej wszystko, czego od niej potrzebowałam. Dała mi mnóstwo emocji, które targały moim sercem. Wzruszyła mnie, zmroziła, przeraziła, ogrzała, ostre szpony cienia dosłownie wydarły ze mnie jakąkolwiek senność. Dawno już nie czytałam książki, która zaangażowałaby mnie tak bardzo, że czytałam ją do późna, tak bardzo zaaferowana, że kompletnie zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Choć większość książek, które czytałam w tym roku, było bardzo dobrych, to żadna z nich, tych czytanych o drugiej w nocy, nie wciągnęła mnie tak, żebym nie czuła się znużona. Zazwyczaj po prostu przysypiałam, więc je odkładałam. No cóż, „Druga śmierć Edie i Violet” to książka nieodkładalna. Po prostu. Liczcie się z tym, że jeśli już zaczniecie ją czytać, to będziecie siedzieć do rana, byle tylko ją skończyć. Dzieje się tutaj tak dużo, nie Morfeusz nie przyjmie Was w swoje objęcia. Oj nie. Wzbudza mnóstwo emocji, od smutku, strachu, niepokoju, wręcz przerażenia, po lekki uśmiech i ciepło w sercu. Całość jest bardzo dobrze napisana, niczego nie brakuje i każdy aspekt jest odpowiednio rozwinięty, tak by wywrzeć na czytelniku jak największe wrażenie. Choć na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim tajemnica i relacja między siostrami, to bez odpowiednio zbudowanego napięcia i klimatu żadna historia sobie nie poradzi. A klimat w tej książce jest fantastyczny! Doskonale sprawdzi się ona w te długie jesienne wieczory, pod kocykiem i kubkiem gorącej czekolady. Seanse spirytystyczne, zdolności parasychiczne, dusze, sprzeciw przeciwko uciskaniu kobiet. Czas, w których żyją bohaterki, są niezwykle trudne, w końcu kobiety były wtedy traktowane okrutnie, bez praw, bez głosu, bez przyszłości. Zamykane w ośrodkach psychiatrycznych za każdy odchył od panującej obecnie normy. Przyznam szczerze, że bardziej od duchów i mrocznych morderczych cieni, przeraziło mnie to, jak traktowane wtedy były kobiety. I cieszę się, że dziś jest lepiej, nawet jeśli daleko naszej sytuacji do ideału. Cieszy mnie również to, że autorka zawarła taki wątek w swojej historii i wyraziła swoje zdanie. Potrzebujemy, żeby o tym mówiono. Tym bardziej, teraz kiedy w naszym kraju wiele osób zdaje się podzielać zdanie osób z tamtych czasów. Kiedy co chwilę wybuchają skandale, bo chcą nam odebrać prawo o decydowaniu o samej sobie. Nie możemy pozwolić wchodzić sobie na głowę, jesteśmy wartościowe, wspaniałe, wyjątkowe! I musimy o tym pamiętać. Zawsze. A przede wszystkim musimy się wspierać, bo jak nie my, to kto? W „Drugiej śmierci Edie i Violet Bond” nie zabraknie mroku, momentów wzbudzających niepokój i tych przyprawiających o gęsią skórkę, przełamane są one jednak tymi dobrymi chwilami. Jedną taką sceną była ta, w której bohaterki wraz z przyjaciółką jeździły na bicyklu. Nie potrafiłam wręcz przestać się uśmiechać. Później niestety moje serce zostało strzaskane, ale cóż, powinnam się tego spodziewać, wiedziałam przecież, na co się piszę. Choć często z kart książki wylewała się bezradność i strach, to jednocześnie była pełna światła. To historia pełna ciepła, przyjaźni, dająca nadzieję. Obserwowanie relacji między siostrami jest niezwykle fascynujące. Edie i Violet są naprawdę wyjątkowymi bohaterkami. Dzielą one moc matki, każdą otrzymała jej część, razem tworzą całość. Jedna skrywająca mroczną tajemnicę, posiadająca umiejętność wejścia za Zasłonę zmarłych z włosami, które pojaśniały jej przez czas tam spędzony, a druga pełna życia, aspiracji, o pięknych kasztanowych włosach, potrafi kontaktować się z duchami. Razem są niezwykle hipnotyzującym duetem, a ich relacja, choć daleka od ideału bezmiernie mnie zachwycała. Warto również wspomnieć, że są bliźniaczkami, więc były sobie jeszcze bliższe. Pojawiają się między nimi spięcia i drzazgi, które muszą wyjąć, muszą na nowo odnaleźć siebie nawzajem i swoje ja, nic jednak nie jest w stanie sprawić, aby ich więź zniknęła. Razem uciekły od ojca i ruszyły w świat, by odnaleźć szczęścia. A fakt, że są inspirowane prawdziwymi osobami z rodziny autorki, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam, sięgając po tę książkę. Jest to niezwykle udany debiut, który totalnie mnie zachwycił. Pełna mroku, ale jednocześnie i nadziei. Ciemności i światła. Dzieje się tutaj tak wiele, że nie można się oderwać. Ostatnie strony przeczytałam z szeroko otwartymi oczami. To, co się tam wydarzyło, złamało mi serce, przeraziło, to było ogromne zaskoczenie. Czułam, że nie będzie to historia, obok której przejdę obojętnie, wiedziałam, że będzie mi się podobała, nie spodziewałam się jednak, że jej mrok i światło tak bardzo mnie pochłoną! Pokochałam ją i mam nadzieję, że niedługo będę mogła przeczytać kolejną książkę napisaną przez Amandę Glaze. Chcę słuchać jej głosu, chcę wiedzieć jakie wspaniałe historie wyjdą spod jej pióra. Pośród strachu odnalazłam piękno.

Czytaj więcej
26,94 zł
47,90 zł
Cena regularna: 47,90 zł (-44%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 24,97 zł (+8%)
Wysyłka: poniedziałek 13.05.2024
Kup teraz,
Zapłać za 30 dni
Dodałeś produkt do koszyka
Druga śmierć Edie i Violet Bond - Glaze Amanda
Druga śmierć Edie i Violet Bond
Glaze Amanda
26,94 zł
47,90 zł
Przejdź do koszyka
26,94 zł
Darmowa dostawa od 199 zł Darmowa dostawa od 199 zł
Rabaty do 45% non stop Rabaty do 45% non stop
Ponad 200 tys. produktów Ponad 200 tys. produktów
Bezpieczne zakupy Bezpieczne zakupy
O firmie
Dane firmowe
Księgarnia czytam.pl
ul. Starołęcka 7
61-361 Poznań [email protected]
Poczta polska DPD Orlen Paczka InPost
Przelewy24 BLIK VISA MASTERCARD PAYPO