Faida. Prawo zemsty

,,Ona szuka swojego miejsca w brutalnym świecie mafii. On musi ją przed nim chronić. Czy zemsta to jedyne rozwiązanie?" Goran jest pracownikiem Włoskiej mafii. Gdy jego szef przekazuje mu nowe zadanie, mężczyzna nie jest tym zadowolony. Ma przywieźć z Mediolanu Giusi - córkę szefa, która niedługo kończy osiemnaście lat. Jednak zadanie robi się jeszcze trudniejsze kiedy okazuje się że dziewczyna zaostrza konflikt między dwiema rodzinami, upokarzając syna jednego z rywali ojca. Po tych wydarzeniach Goran dostaje kolejne zadanie,musi chronić Giusi. Podczas tego zadania mężczyzna odkryje że dziewczyna nie jest już dzieckiem a stała się seksowną, pewną siebie i bardzo pyskatą kobietą. A dodatkowo jest bardzo zdeterminowana aby uwieść swojego ochroniarza. Jednak on wie że ulegnięcie pokusie równa się z wyrokiem śmierci. „Nie mam pojęcia, jak długo tam stałem, wpatrując się w nią i nie mogąc oderwać od niej oczu. I nie wiem, ile jeszcze by to trwało, gdyby w którymś momencie na mnie nie spojrzała. W jednej chwili zalała mnie fala złośliwości. Pozwoliłem sobie na słabość, z jaką nigdy nie miałem do czynienia. Głupia siedemnastolatka wzbudziła we mnie żądzę, jakiej jeszcze nigdy nie czułem.” Czy mężczyzna oprze się urokowi dziewczyny? Kochani co to była za historia. Chodź romansów mafijnych jest dużo to ten podbił moje małe serduszko. Bohaterowie są świetni, pokochałam ich od początku. Motyw różnicy wieku tylko podsyca chęć czytania każdej kolejnej strony. Akcja goni akcje, morderstwa i brutalne mafijne porachunki napędzają te historię. Chodź było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, to na pewno nie ostatnie. Styl i język jakim napisana jest książka jest naprawdę bardzo lekki i przyjemny. Książkę czyta się z zapartym tchem, nie zdarzysz się obejrzeć a nocka z książką zarwana. Polecam

Goran musi dostarczyć swojemu szefowi- bossowi włoskiej mafii jego osiemnastoletnią córkę. Jak można się domyśleć nie jest zadowolony z tego powodu, że robi za niańkę… sytuacja zaczyna się komplikować ponieważ pyskata i charakterna dziewczyna nieświadomie zaogniła konflikt pomiędzy dwoma potężnymi rodzinami i jednocześnie rywalami… Nie polubiłam się z główną bohaterką. Totalnie niewyżyta, jeśli miałabym jakoś ją opisać to, to słowo idealnie ją określa. Ma pewne postanowienie… jaki prezent sprawi sobie na swoje osiemnaste urodziny i ręce opadają. Tego celu akurat nie rozumiem, ale dobra! Zanim zaraz mi się oberwie, tak wiem- młodzież się rządzi swoimi prawami… ale ja nie potrafię tego pojąć. Ogółem bardzo irytująca postać. Jest kilka nielogicznych dla mnie rzeczy ale rozumiem, że jest to fikcja literacka więc zostawię to bez głębszego komentarza. Fabuła nie zostanie długo w mojej pamięci, mało wymagająca lektura, na jeden wieczór jak znalazł. Historia opisywana jest również oczami „kata” kto to jest… aaaa no właśnie… ale wracając. Jak dla mnie mogłoby być tego więcej! Mocne sceny, lubię! Bardzo! Przy takich historiach, tematyce mafii myślę, że mimo wszystko powinno być tego więcej. Jak dla mnie mało mafii w mafii, ja lubię jak dzieje się coś więcej. Mnie akurat trudno jest zadowolić jeśli chodzi o tą tematykę, stąd taka ocena a nie inna, trochę już tych książek przeczytałam więc mam porównanie.