Zapłać za 30 dni
Opis
Islandia. Wyspa ognia i lodu. Królestwo zorzy polarnej i "żywych" wulkanów. Ojczyzna Odyna, Thora i Widara. Przystań wikingów. Kraina elfów, trolli, potworów i... maskonurów. Arkadia samotników i marzycieli. Odległa, zimna, nieznana, piękna, intrygująca... Niewielka, ale mająca wiele do zaoferowania.
- Gdzie mieszkają elfy?
- Kiedy wybuchają wulkany?
- Co można było załatwić za pomocą magii?
- Po co opowiadano sagi?
- Czym są złe wieloryby?
- Do czego służą wody geotermalne?
Odpowiedzi na te pytania (i wiele innych) znajdziemy w książce Pauliny Tondos. Na jej kartach autorka snuje wciągającą od pierwszych zdań opowieść o Islandii, o jakiej nie mówi się w przewodnikach. Przybliża dzieje wyspy od czasów pierwszych osadników do dzisiaj. Prowadzi do miejsc, w których kształtowała się islandzka państwowość. Przywołuje dawne wierzenia, konfrontując je z duchowością współczesnych mieszkańców. Przygląda się przyrodzie, obyczajom i przesądom, zagląda do nawiedzonych domostw, rozszyfrowuje imiona i nazwiska, podgląda codzienne życie wyspiarzy i daje się porwać islandzkiej muzyce. Przekonuje, że kraj, w którym zamarzają termometry, potrafi buzować nie tylko od gejzerów i lawy, ale także od gorących serc, i że warto zobaczyć go z bliska.
Recenzje
Chcielibyście mieszkać w kraju, w którym "jak wam się nie podoba pogoda, poczekajcie pięć minut, będzie jeszcze gorsza"? A może w takim, w którym przysługująca w pracy przerwa na kawę jest święta choćby się waliło i paliło? Cóż, ta druga opcja bardziej mi odpowiada, ale w Islandii dostajemy w pakiecie obie i dużo, dużo więcej. Paulina Tondos tak obrazowo i z humorem opisuje uroki życia w tym kraju, że aż mam ochotę spróbować tego wyzwania, a już na pewno przestanę narzekać na naszą pogodę, jej nieprzewidywalność i zmienność. Na wyspie ognia i lodu, a może bardziej wiatru i deszczu trzeba być gotowym na wszystko, oprócz upałów. Tu po prostu nie ma lata. Wyobrażacie sobie??? Są za to trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, otwieranie źródeł geotermalnych i silne wiatry potrafiące zepchnąć z drogi autobus. Co zatem przyciąga ludzi w tak nieprzyjazne miejsce? Dlaczego chcą tu mieszkać? Odpowiedzi znajdziecie w tym kompleksowym opracowaniu wzbogaconym pięknymi zdjęciami, które pozwalają poczuć surowość klimatu, piękno natury i jej unikalność. Autorka w krótkich i konkretnych rozdziałach przybliża tematy istotne nie tylko dla turysty, ale przede wszystkim mieszkańca. Począwszy od geografii, historii, poprzez wierzenia i na życiu codziennym skończywszy. I jeśli połączymy urok tak intrygującego i odmiennego kraju ze sztuką wyciągania najistotniejszych informacji i zaskakujących ciekawostek oraz lekkim stylem Autorki otrzymamy przewodnik nieoczywisty, który czyta się jak najlepszą powieść. Bardzo mi się spodobało, że to Islandia jest tu na pierwszym miejscu, a nie jak to się zdarza w przewodnikach autor i jego osobiste przygody. Choć bez wątpienia Autorka czerpie ze swoich wieloletnich doświadczeń i przywołuje sporo anegdotycznych sytuacji, to pozostaje narratorką nie bohaterką tej książki. A jej fascynację Islandią wyczuwa się w każdym zdaniu! Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie jest prawdopodobieństwo, że podczas podróży zobaczy się zorzę polarną czy wybuch wulkanu? I jak uczynić z wybuchu wulkanu atrakcję turystyczną? Dlaczego warto uprzedzić elfy o planowanej budowie i czemu lepiej omijać złe wieloryby? Dlaczego przekąskę ze sfermentowanego rekina lepiej spożywać w pobliżu toalety? Tego i wiele, wiele więcej dowiecie się z tej książki, której okładkę zdobi maskotka Islandii - uroczy maskonur.