Jeden raz

„Nie potrafiłam popatrzeć mu w oczy. Nie chciałam zdradzać się nawet najmniejszym gestem, że ten człowiek, mężczyzna w ciemnym garniturze i śnieżnobiałej koszuli, znaczył dla mnie więcej niż bym chciała.” Bardzo długo czekałam na tą historię. Gdy dostałam szanse na zrecenzowanie jej odliczałam dni i nie mogłam zachwycić się zapowiedziami tej książki. Sama okładka jak i grafika zdobiąca książkę jest urzekająca lecz to jej treść jest najlepszą zawartością. Pierwszy raz mam styczność z książką wychodzącą spod pióra Roksany Zalewskiej i ujmę to tak. Cudo. Biurowy romans pełny intymności i iskier. Towarzysząca mu problematyczność codziennego życia nadaje prawdziwości całej historii. Czytając ją czułam jakbym dosłownie była Veronicą. Każde kolejne spotkanie bohaterów jest gorące. Spokojny romans przeradza się w piękną miłość. Nie będę wam zdradzać szczegółów, po prostu musicie przeżyć tą historie sami. Jest wciągająca, fascynująca i piękna, aż żal, że się kończy. Nie zwlekajcie tylko lećcie po swój egzemplarz! Ta książka zostanie w waszych sercach na długo.