25.2
Kryminał
Prószyński i S-ka
25,20 zł
Cena regularna: 42,00 zł
(-40%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 22,98 zł
(+10%)
Wysyłka: jutro (piątek 26.04.2024)
Zapłać za 30 dni
Opis
Gdy Tomasz Jasiński znajduje odręczny rysunek labiryntu wsunięty za wycieraczkę samochodu, przeczuwa najgorsze. Nie może odmówić zaproszenia do rozwiązania pozornie niewinnej zagadki. Przemierzając plątaninę korytarzy odzwierciedlającą topografię Trójmiasta, wraca pamięcią do wydarzeń sprzed lat, gdy rodzinna wycieczka zamieniła się w walkę o życie. Tragedia z przeszłości może stanowić rozwiązanie tajemnicy, ale Jasiński musi znaleźć w sobie odwagę, by ponownie wkroczyć do labiryntu. Borlik pokazuje Trójmiasto, jakiego nie znacie. Zapomniane miejsca niegdyś tętniące życiem, podupadłe atrakcje turystyczne, czarne plamy na mapie miasta - rejony, w które lepiej nie zapuszczać się po zmroku.
Piotr Borlik, rocznik 1986, inżynier, mistrz Holandii, a także laureat trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych. Otrzymał stypendium prezydenta Bydgoszczy dla osób zajmujących się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury. Autor kryminałów "Boska proporcja", "Materiał ludzki", "Białe kłamstwa", "Zapłacz dla mnie", "Skłam, że mnie kochasz", "Wymazani z pamięci", "Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów" i "Czterdzieści dusz".
Piotr Borlik, rocznik 1986, inżynier, mistrz Holandii, a także laureat trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych. Otrzymał stypendium prezydenta Bydgoszczy dla osób zajmujących się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury. Autor kryminałów "Boska proporcja", "Materiał ludzki", "Białe kłamstwa", "Zapłacz dla mnie", "Skłam, że mnie kochasz", "Wymazani z pamięci", "Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów" i "Czterdzieści dusz".
Szczegóły
Wydanie
1
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka
Ilość stron
360
Format
13.5 x 21.0 cm
Języki
polski
ISBN
9788382951073
Rodzaj
Książka
EAN
9788382951073
Data premiery
2022-07-14
Dodałeś produkt do koszyka
Labirynt
25,20 zł
Recenzje
Labirynty to znakomita zabawa nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych w każdym wieku. Pozwalają sprawdzić, czy uda się przejść ścieżki tak, by dotrzeć do wyjścia. Wpływają na polepszenie pamięci oraz wzrost koncentracji. Przechodzenie poszczególnych etapów labiryntów w wielu przypadkach relaksuje i wycisza. Podobnego zdania był bohater książki „Labirynt” Tomasz Jasiński gdy wraz z rodziną udają się do labiryntu. Gdy w okolicznym polu kukurydzy wybucha pożar, w wyniku czego ginie jego córka. To jednak tylko początek…. Tym razem autor zastosował trzy linie czasowe i fabułę śledzimy latach 2013, 218 i 2022 gdzie pierwsza linia czasowa dotyczy rodzinnego wypadu do labiryntu o którego wszystko się tutaj zaczęło. Zastosowanie aż trzech linii czasowych pozwala dokładniej zrozumieć koneksje pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi a także zrozumieć obecną sytuację w której się znajdują. Oczywiście tuż przed finałem wszystko puzzle wskakują na swoje miejsce i powoli okrywane fakty z przeszłości idealnie uzupełniają obecne wydarzenia. Oprócz samej zagadki, znajdziemy tutaj tez sporo emocji, żalu po stracie dziecka a także zemsty która zżera od środka. Napięcie jest utrzymane do samego końca a przynajmniej do momentu odkrycia wszystkich kart. Jeśli dodamy do tego scenerię, którą stanowią zapomniane miejsca, kiedyś tętniące życiem, podupadłe atrakcje turystyczne, opuszczone budynki które nadają specyficznego klimatu tej książce. „Labirynt” to ciekawa pozycja na lato, zwłaszcza gdy ktoś spędza wakacje w okolicach Trójmiasta, gdzie osadzona jest fabuła książki. Jest to jedna z tych książek, które wciągają od samego początku.
„Labirynt” to już dziesiąta książka autora, a ja przyznaję, że przeczytałam dopiero jedną i teraz z pewnością nadrobię. Po lekturze książki „Labirynt” cały czas towarzyszą mi emocje, które były ze mną podczas czytania. Jestem zachwycona, dawno nie czytałam tak mocnej książki. Świetna fabuła, która trzyma w niepewności do samego końca. „Od ognia się zaczęło i na ogniu się skończy”. Tomasz Jasiński znajduje za wycieraczką samochodu kartkę, która przedstawia labirynt. Wie, że będzie musiał rozwiązać zagadkę, żeby to wszystko w końcu się skończyło. Tomasz wraca pamięcią do tragedii, która parę lat wcześniej dotknęła jego rodzinę, kiedy to podczas niewinnej zabawy w labiryncie on, jego żona oraz córka Pola musieli walczyć o życie. Wydarzenia opisane w książce przeplatają się ze sobą. Poznamy historię na przestrzeni roku 2013, 2018 oraz 2022. Gwarantuje wam, że z tą książką nie będziecie się nudzić i przeżyjecie prawdziwy rollercoaster wrażeń i emocji. Walka bowiem będzie toczyć się o najwyższą stawkę, jaką jest ludzkie życie.
Czy lubicie aktywnie spędzać czas? Nasi bohaterowie postanowili przejść pewien labirynt, nie wiedząc o tym, że to co tam przeżyją, będzie miało wpływ na resztę ich życia. Jesteście gotowi poznać rodzinkę Jasińskich i ich ostatni wakacyjny wypad? Zapraszam do przeczytania najnowszego dzieła Piotra Borlika pod tytułem "Labirynt". Przeplatają się wydarzenia, które miały miejsce w sierpniu 2013 roku z latem 2022 roku oraz z jesienią 2018 roku. Dzięki temu poznajemy lepiej całą historię. Możemy przyjrzeć się z bliska tragedii, która miała miejsce w 2013 roku. Poznając ją, byłam głęboko wstrząśnięta. Nie mogłam się pogodzić z taką stratą. Pierwsza scena z roku 2018 głęboko ścisnęła mi serce. Autor doskonale zagrał nam na uczuciach. Poleciały łezki. Po tej scenie rozpoczyna się wielka gra, która swój wielki finał będzie miała w roku 2022. Dodam, że będzie to wielka, niebezpieczna gra na śmierć i życie. Do końca książki nie byłam pewna, kto jest jej organizatorem. Piotr Borlik w idealny sposób namieszał. Wielkie brawa dla niego. Obstawiałam inną osobę. Pod koniec książki doznałam szoku. To było wielkie wow. Niezwykła niespodzianka. Oczywiście nie mogę wam zdradzić, co tak bardzo mnie zaszokowało. Polały się z jednej strony łzy szczęścia, a z drugiej strony złość na autora, że tak zagrał na moich emocjach. Po przeczytaniu "Labiryntu" będziecie wiedzieli, o czym piszę. W skrócie w labiryncie wybuchł pożar. Koś stracił tam życie. Po 5 latach ktoś zostawił za wycieraczką samochodu odręcznie narysowany labirynt. Nasz bohater Tomek postanawia wziąć udział w tej na pozór niewinnej zabawie. Do czego to go zaprowadzi... Poznacie również jego byłą żonę Annę. Kobieta po wypadku z 2013 roku ma wielkiego bzika na punkcie bezpieczeństwa dzieci. Z każdej pracy ją wyrzucają, ponieważ jest nadopiekuńcza. Oprócz tego działa jako wolontariuszka. Co stało się z ich córeczką Polą? Czy zginęła w pożarze? Książkę "Labirynt" czytałam jednym tchem. Byłam bardzo ciekawa, jak zakończy się nieciekawa sytuacja Tomka. Interesowała mnie również sprawa podrzucanych kartek z różnymi labiryntami. W pewnym momencie miałam dużo podejrzanych. Jednak ani razu nie wytypowałam prawdziwego sprawcę. Kim on jest? Czy to jest kobieta, czy może mężczyzna? Prawda wyjdzie na jaw pod koniec lektury. Jak dla mnie "Labirynt" to bardzo ciekawy thriller. Autor powoli buduje napięcie, a przy końcu następuje wielkie bum. Jeżeli lubicie książki z nieoczekiwanym zakończeniem, to koniecznie musicie poznać "Labirynt" Piotra Borlika. Ps. Osobiście nie weszłabym do takiego labiryntu. A wy? Z całego serca polecam - mommy_and_books
"Od ognia się zaczęło i na ogniu się skończy". Jest to dziesiąta książka Piotra Borlika, którą zdecydowanie namiesza Wam w głowie. Początkowo wciągnęło mnie i spodobał mi się styl pisania autora. Lekkość pióra, pasja, która przebija się między wersami. Bohaterowie są ciekawie wykreowani, mają swoją przeszłość jak i teraźniejszość. Wady i zalety. Autor swobodnie prowadził akcję i… nagle wydawało mi się, że jest tego za dużo. Trochę namieszało mi się w trakcie. Przeplatające się zdarzenia na przestrzeni 2013, 2018, 2022 sprawiło, że czasem musiałam się zastanowić co TERAZ się dzieje. Mobilizuje to do pełnego skupienia co jest swoistym plusem. Samo rozwiązanie… owszem było ciekawe ale te wszystkie przypadki i przeplatające się wątki - to trochę za dużo. Nie chciałabym spoilerować, dlatego napiszę tylko tyle, że zupełnie inny obraz rodziców rysował mi się w głowie niż to co nam zaserwował Piotr. Koniec końców wszystko poukładało się niczym puzzle i każdy element wpadł na swoje miejsce ale jednak czuję taki niedosyt. Lekką irytację. Dlaczego skończyło się w taki sposób? Czy może po prostu spodziewałam się czegoś z goła innego? Dlaczego bohaterzy zachowywali się tak a nie inaczej i znowu… tu muszę przerwać. Bo żeby mnie zrozumieć, trzeba przeczytać książkę. Hitem okazał się dla mnie policjant i jego zachowanie, które po czasie zostało wytłumaczone ale gdzieś ten niesmak pozostał. Oceniając książkę po okładce, bo i to robię, jestem zachwycona jej wyglądem. Zdecydowanie kolorystyka jest genialna i dla mnie inna od tych, które zazwyczaj dostaję do ręki. Tutaj duży plusik :) Co spodobało mi się jeszcze? „Od autora” na samym końcu. Napisane tak, jakby siedział obok i mówił do mnie. To najlepsze podsumowanie całości. Autor pisze tak, jakby opowiadał i bardzo mi się to podoba ;) Sama historia jest bardzo ciekawa i niesztampowa. Moim zdaniem warto sięgnąć po tę książkę, by poznać historię rodziny Jasińskich i dramatu jaki spadł na nich podczas pewnego wakacyjnego wyjazdu. Liczę, że kolejna książka będzie lepsza, ponieważ ta zdecydowanie miała potencjał na bardzo dobry film, rodem z USA, gdzie pierwsza moja myśl to: „Kukurydza? Labirynt? To nie skończy się dobrze dla bohaterów!” A takie historie, lubię najbardziej!