Magiczna kłódka

Czasami jedno kliknięcie kłódki może zmienić życie na zawsze… Gdy rodzice Szymka podejmują decyzję o przeprowadzce na drugi koniec Polski, chłopiec nie czuje strachu, a podekscytowanie. Tak, jakby podskórnie przeczuwał, że opuszczony dom pradziadków, w którym mieli zamieszkać, skrywa niezwykłe tajemnice. I rzeczywiście, jak to w najpiękniejszych historiach bywa, los prowadzi go wprost do starego domku na narzędzia, stojącego w głębi ogrodu. A tam czeka na Szymka zakurzony, drewniany kufer z podwójnym dnem. Zaintrygowany chłopiec odkrywa szkatułkę z napisem „Pamiątki z podróży” oraz zardzewiałą kłódkę z pasującym do niej kluczykiem. Na kłódce widnieją znaczki, które Szymon odczytuje za pomocą telefonu jako japoński napis „Szczęśliwej podróży”. Brzmi, jak zaproszenie do przygody, prawda? Jesteście na nią gotowi? No to, kłódka KLIK! Moment, w którym Szymek po raz pierwszy zatrzaskuje mechanizm kłódki, jest początkiem jego magicznej podróży. W jednej sekundzie czuje jak z olbrzymią siłą wciąga go słup światła, a w drugiej leży już pod paprocią w czasach, gdy na Ziemi żyły dinozaury. Na szczęście, na miejscu spotyka innego podróżnika w czasie, który staje się jego przewodnikiem. Szymek ma wrażenie, że skądś go zna, tylko skąd…? Ta ekscytująca, wciągająca opowieść dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, to nie tylko świetna rozrywka, ale i furtka do krainy wyobraźni. Tu czas i miejsce nie stanowią żadnych barier. Dzięki magicznej kłódce możemy przenieść się wszędzie. Turniej rycerski, dom słynnego malarza, a nawet kokpit samolotu, który lada moment wpadnie do wody. Zaskakującym zwrotom akcji nie ma końca, a przygoda goni przygodę. Szczególnie, że Szymkowi zdarzają się pasażerowie na gapę! „Magiczna kłódka” to jednak nie tylko intensywna, nieprzewidywalna przygoda, ale także ciepła opowieść o więzach rodzinnych, zawieraniu nowych przyjaźni i ciekawości świata. Blisko 200 stron świetnej historii, z ogromnym potencjałem na kolejne części. Jeśli szukacie wciągającej książki na wakacje, gorąco polecam!