Miki klapnięte uszko

Już dawno nie czytałam tak wzruszającej i przejmującej książki dla dzieci. Ja jestem bardzo wrażliwa i jak czytam takie historie to mam łzy w oczach. Mimo iż ta historia jest troszkę inna i z dobrym zakończeniem, to do głowy przychodzi mi się historia psa Hachiko. Obok książki ,,Miki klapnięte uszko" Karoliny Kubilus nie da się przejść obojętnie. To idealna pozycja dla dzieci, która uczy, że w życiu mamy do czynienia z różnymi sytuacjami. Mamy dom, mamy wszystko, a w jednej chwili możemy to stracić i trzeba wtedy nauczyć się żyć inaczej. Miki miał kochającego Pana, którego pewnego dnia zabrała karetka. Kolorowy świat bez obaw i strachu raptem zamienił się w szarobury. Wszystko było zupełnie inne bez pana, przerażające i smutne, ale najgorsza była ta niepewność co dalej, co się z nim stanie, czy Pan wróci, czy zabiorą go do schroniska? W łebku tak małego psiaka rodził się wielki niepokój. Jesteście ciekawi, co stało się z pieskiem? Czy spotkał się jeszcze ze swoim Panem? Przy tej książce nie da się nie przeżywać. Emocje poruszą każde małe i duże serducho. Ta książka pokazuje, jak potrafi kochać zwierzę, w tym przypadku piesek. Psia miłość jest bezgraniczna. To, coś wspaniałego patrzeć na to, jak wierny potrafi być zwierzak. Książka zawiera również ilustracje. Okładka przesłodka i rozczulająca. Uwielbiam ją za ten mądry przekaz. Polecamy z Wojtusiem.

Miki jest przeciętnego wzrostu kundelkiem o wielkim sercu. 🐕 Kiedyś mieszkał w schronisku - na szczęście nie za długo. Z miejsca, w którym pełna miska nie oznacza wielkiego szczęścia - zabrał go Tomasz. 🧔 Ukochany pan, którego pokochał od pierwszych wspólnych chwil. Niestety, pewnego dnia, pan zasłabł na ulicy i pogotowie zabrało go do szpitala. 🥲 Miki został sam. Zziębnięty, głodny, pełny obaw o własny los i tęsknoty za panem, błąkał się po ulicach. 🐕 Nie miał zbyt wiele szczęścia. Najczęściej był przepędzany i nikt nie chciał mu pomóc. 🫣 Jak zakończy się historia poczciwego kundelka o klapniętym uszku? Koniecznie sięgnijcie po tę mądrą i wartościową lekturę. 📖 "Miki klapnięte uszko" to cudowna i ciepła opowieść o prawdziwej miłości psa do człowieka. 🧔 Choć nie jest radosna i nie za wiele w niej dobrych momentów, to powinien przeczytać ją każdy maluch (lub jego rodzic). 📘 Historia Mikiego uczy empatii i życzliwości - nie tylko do zwierząt. 👌 Ona uwrażliwia, pokazuje na co warto zwracać uwagę w zabieganej codzienności. Skłania, aby na chwilę się zatrzymać i spojrzeć na życie z innej perspektywy. 🧡 Książka autorstwa Karoliny Kubilus, wydana w twardej okładce, z pięknymi ilustracjami Kasi Kołodziej to świetny prezent dla każdego dziecka. 👦 Pełna emocji i wzruszająca historia, którą przeczytacie w jeden wieczór, ale zostanie z Wami na długo. 🧡 Gorąco polecam. 👍

Z pewnością każdy słyszał choć raz historię o psie, który uparcie czekał na swojego pana, kiedy ten zniknął z pola jego widzenia. Powody takiej sytuacji mogą być różne - może pies został porzucony, a może coś stało się jego panu i nie mógł się już opiekować swoim pupilem. Tak właśnie było w przypadku bohatera książki pt.: "Miki klapnięte uszko" autorstwa Karoliny Kubilus zilustrowanej przez Kasię Kołodziej. Miki z dnia na dzień staje się bezdomny. Jest głodny, brudny, przemarznięty i ranny. Nie rozumie co się stało z jego panem, kiedy ten upadł na ulicy i nie reagował na jego trącanie nosem. Żałował, że nie wskoczył do karetki pogotowia, która zabrała pana Tomasza. Miki wie, że być może już nigdy go nie zobaczy. Ktoś ze zgromadzonych gapiów zauważa kundelka, pada słowo "schronisko". Mikiemu serce podskakuje do gardła. Nie zamierza nigdy tam wrócić. Musi uciekać, jak najdalej stąd, nie może dać się schwytać, nie może znów trafić w to smutne miejsce, gdzie nawet pełna miska nie daje szczęścia i poczucia bycia kochanym. Miki jest teraz w trudnej sytuacji. Ogromnie tęskni za swoim panem, ma złamane serce. Niełatwo znaleźć schronienie i coś do jedzenia. Nie wszyscy ludzie są przyjaźnie nastawieni do niego, a jego obecny wygląd i stan nie pomagają. Większość ludzi przegania go wygrażając pięścią, czasem coś leci w jego stronę - kamień, nadgryzione jabłko. Czy Mikiemu uda się uniknąć schroniska? Czy spotka na swojej drodze życzliwe dusze? Niezwykle poruszająca opowieść budząca w małym czytelniku empatię i wrażliwość na krzywdę zwierząt. Nie bez powodu psa nazywa się najlepszym przyjacielem człowieka, któremu jest zawsze wierny i oddany. Jest to prawdziwa i bezwarunkowa miłość. Człowiek zaś nie zawsze potrafi odpłacić mu tym samym.