Niedźwiedź i przestrzeń

Już nie raz i nie dwa wspominałam, że ja i moje dzieci bardzo lubimy książki ze zwierzętami w roli głównej. Rozbudzają one w dzieciach szacunek i empatię względem zwierząt i natury. Idealną pozycją wpisującą się w te założenia jest "Niedźwiedź i przestrzeń". Książka, która uczy prowadząc czytelnika przez spokojny las letnią porą. Bohaterem jest oczywiście niedźwiedź. Dowiemy się jak szybko biega niedźwiedź, co jeszcze potrafi robić prócz podkradania pszczołom miodu oraz dlaczego nie należy przed nim uciekać. Książeczka jest aktywizująca, skłania czytelnika do podejmowania drobnych działań, odpowiadania na proste pytania w oparciu o jego doświadczenia i wiedzę. Znajdziecie tu również napisaną w nieco zabawny sposób instrukcję właściwego i bezpiecznego postępowania w przypadku niespodziewanego bliskiego spotkania z niedźwiedziem. A wszystko to w dziewiczej scenerii bieszczadzkiego lasu przepięknie przedstawionego na ilustracjach, które są prawdziwym mistrzostwem.

Poznajcie niedźwiedzia z bieszczadzkiego lasu. Takiego, który lubi miód i mrówki, który chętnie pływa i wspina się na drzewa. Możecie go spotkać podczas leśnej wędrówki, ale czy wiecie jak wtedy się zachować? 🐻 To książka która łączy w sobie pozycje popularnonaukową, aktywizującą i prawdziwą wizualną ucztę, za sprawą ilustracji tak cudnych, że ciężko aż oderwać od nich wzrok. 🐻 To książka, która uczy. Uczy czym jest przestrzeń, nasza osobista i ta wyznaczona przez innych. Taka w której czujemy się komfortowo i która daje nam spokój oraz poczucie bezpieczeństwa. Bo każdy ma taką przestrzeń, ale nie każdy umie ja zauważyć i jej przestrzegać. 🐻 Książka Wydawnictwa Alulalu to prawdziwy majstersztyk! Przecudna szata graficzna, wydanie z grubymi kartkami, dbałość o każdy detal i przesłanie pełne mądrości przekazane z nutką humoru. Wszystko to jest odpowiednio wyważone, tworząc książkową perełkę.

Czy byliście kiedyś w Bieszczadach? Według mnie to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Tam można się zatracić w widokach, ciszy i czasie, który upływa zdecydowanie wolniej niż gdziekolwiek indziej. Są tam rejony dzikie, wolne, skryte dla obserwatora, ale dzięki książce wydawnictwa alula możemy zajrzeć do takiego zakątka. Odkryjemy w niej piękno Bieszczad dzięki niedźwiedziowi brunatnemu. Prześliczna książka dla dzieci, dzięki której nawet nie jeden dorosły może dowiedzieć się paru ciekawostek. Niedźwiedzie uwielbiają samotność, choć zdarzają im się przyjaźnie nawet z ludźmi. Lubią sobie popływać, poskakać, a nawet pobiegać z prędkością sześćdziesięciu kilometrów na godzinę. Do tego są wielkimi łasuchami, o czym z pewnością każdy z nas wie.  Jednak czy wiecie, co zrobić, jeśli spotkacie takiego " misia" w czasie wędrówki? Wystarczy, zawołać tup, tup, tup i wszystkiego się dowiecie. Książka napisana w łatwy i przystępny sposób, zachęcająca czytelnika do aktywności. Pokazująca najważniejsze informacje bez zbędnego owijania w bawełnę. Autorka w umiejętny sposób pokazuje zwyczaje tych niezwykłych zwierząt, zachęca dzieci do odkrywania ich przestrzeni. Wszystko to wplecione w śliczne ilustracje @aleksanderjasinski stonowane barwy, urzekający bohater. Zachwycił nas ten 🐻, od pierwszej strony, chciałoby się go przytulić. Niech jednak nie zmyli was jego wygląd, misiowi nie wolno patrzeć w oczy. Mamy z córką nadzieję na kolejną pozycję serii. I choć córka obstawia, że w kolejnej odsłonie pojawi się 🐺 ( ja stawiam na rysia), to bez większego znaczenia, ponieważ zachwycimy się nimi tak samo, jak poprzednimi.

Przed Wami książka WYJĄTKOWA! Skradła moje serce już od pierwszej strony i pierwszego zdania. ,,Latem bieszczadzki las wygląda równie pięknie, jak jesienią, zimą i wiosną." Z każdą kolejną myślałam sobie: jest świetna! Jest dla nas! Jak fajnie, że coś takiego powstało! Ale od początku... Już trochę mnie znacie, więc zapewne pamiętacie, że jesteśmy dość aktywną rodzinką. Pojechać 3x w roku w polskie góry to dla nas najlepsza opcja, nie wiem czy kiedykolwiek nas spotkacie na plaży w Turcji czy Bułgarii.. Góry to nasz żywioł od hmm... 12 lat? Chyba mniej więcej wtedy wybraliśmy się z K. na pierwszą wycieczkę w Tatry i strzeliliśmy Czerwone Wierchy na dzień dobry :) Dziś wędrujemy po górach z małymi i dość gadatliwymi obciążnikami :) Setki kilometrów na szlakach i ja zawsze męczyłam K. jednym pytaniem: nie boisz się, że spotkamy niedźwiedzia?! Serio! nawet w wieku 30 lat! A dziś mam w ręku piękną i mądrze napisaną książeczkę dla dzieci, która calkowicie likwiduje ten mój strach! Dzięki niej dowiecie się najważniejszych rzeczy o misiach brunatnych ale PRZEDE WSZYSTKIM jej lektura to wspaniała lekcja JAK ZACHOWYWAĆ SIĘ NA SZLAKU, gdy tego przystojniaka faktycznie spotkacie! Dowiecie się jak "mrówczarz" postrzega człowieka, jakiego zachowania można się po nim spodziewać oraz co powinniśmy zrobić, aby go nie zdenerwować. Bardzo się cieszę, że powstała taka książeczka, ponieważ wiem, że moi chłopcy miłość do gór mają w genach i prędzej czy później wyjdziemy razem na takie szlaki, gdzie faktycznie jest szansa spotkać niedźwiedzia. Jak nam się czytało "Niedźwiedź i przestrzeń'' od @wydawnictwo_alulalu? Fajnie, gdyż książeczka wymaga od dzieci aktywnego czytania, co jako mama bardzo sobie cenię i lubię. Praktycznie na każdej stronie znajdziecie albo pytanie, albo prośbę o aktywność ze strony dziecka: 🐻,,Jeśli chcesz się dowiedzieć, co jeszcze potrafią robić te włochate drapieżniki, dotknij serca na drzewie i przewróć kartkę." 🐻"Jeśli masz ochotę to zobaczyć, powiedz: tup, tup, tup" POLECAM!