31.43
Książki
WasPos
31,43 zł
Cena regularna: 41,90 zł
(-25%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 26,54 zł
(+18%)
Wysyłka: 1-2 dni robocze
+ czas dostawy
+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Mieszkają tam razem, w domu na końcu świata. Ale tylko ona opuszcza jego progi. I dobrze strzeże swojego sekretu.Weronika zmienia wszystko - miasto, pracę i wygląd. Przeprowadza się do małej wioski na skraju Ślężańskiego Parku Krajobrazowego i tam, w cichym i ciemnym miejscu, skrywa swoje sekrety.Mały pokój na poddaszu i jego tajemniczy mieszkaniec stają się sensem jej życia. Przygnieciona siecią kłamstw i pozorów Weronika wie jedno - nikt nie może się dowiedzieć. Nikt nie może wejść do tego domu. ?Nikt nie może wejść" to wbrew pozorom historia o miłości, napisana w konwencji thrillera psychologicznego. Bohaterka toczy życiową bitwę - czy zwróci się w stronę przeszłości i utonie w odmętach śmierci? Czy da szansę życiu i pozwoli się kochać? Czy to, co wydaje się oczywiste, musi być właśnie takie?Ina Nacht stworzyła naprawdę świetny thriller psychologiczny. Historię, w której pod pozorami normalności skrywa się niejedna tajemnica. Wplecenie w fabułę nutki romansu jest dodatkową zaletą, dzięki której wszystko komponuje się w niebanalną, nieprzewidywalną i emocjonalną historię.Polecam ogromnie, Danuta Perszewska @ksiazkowa_nutkaMiłość staje w szranki ze śmiercią, nauka kreuje zaświaty, prawda nagina rzeczywistość. Ina Nacht, w typowym, mrocznym stylu, budzi nowe namiętności nie gasząc starych, karierę zamienia w ucieczkę, a genetykę czyni bogiem. Fantastyczne, inne oblicze romansu i grozy! - Katarzyna Kmieć, @pani_ka_czyta
Szczegóły
Dodałeś produkt do koszyka
Nikt nie może wejść
31,43 zł
Recenzje
Ale ta książka strasznie mi się podobała! Aż żałowałam, że koniec nastąpił tak szybko. Takie książki mogę czytać w nieskończoność, aż oczy pokryje mi kurz przeczytanych stron, a kurze łapki ozdobią każdy zakamarek mojej rozciągniętej skóry. Wiem, że się rozczulam, a to jest thriller, więc powinnam być raczej przestraszona, lecz nic nie poradzę na to, że sceny smutku również tutaj zastałam. Jedną z nich były czas, kiedy główna bohaterka zwierzała nam się, że jej narzeczony nigdy nie powiedział do niej kochanie, ani nawet nie użył zdrobnienia jej imienia. Zawsze tylko była Weroniką, bez względu co robił z sobą, bądź nią. Ona i tak go kochała, choć ten smutek gdzieś w niej tam tkwił. Dodatkowo kolejna scena, kiedy słyszała delikatny chłopięcy głosik, który wyzwalał w niej wielką falę czułych uczuć. One przewijały się przez całą książkę, jakby podkreślały, że tak bardzo brakowało jej prawdziwej bliskości i czułości, jakby chciała być kochana nie tylko słowami, ale i ciałem oraz duszą. Nawet dotyk kobiecych dłoni sprawiał, że przez jej ciało przechodziła fala, którą tłumiła, gdyż z jakiś powodów nie chciała, by się z niej wydostała. To była dla mnie smutna część książki. Później natomiast historia przeobrażała się w opisy pożądania, lecz delikatnie opisane, bez wulgarności, przekleństw nie liczę, gdyż były ale bardzo rzadko użyte. Dreszcze strachu natomiast przechodziły mnie w momencie, kiedy ona podziwiała swoją urodę w lustrze, którą musiała poprawiać odpowiednimi specyfikami i kiedy mówiła do siebie, że nie żyje. Albo kiedy maszerowała po zdezynfekowanej podłodze, schodami na górę i w rękawiczkach spryskanych płynem przemawiała do osoby leżącej na łóżku, która była zimna i odpowiadała jej końcówkami zdań, bądź zaskakiwała ją innymi słowami, których się nie spodziewała. Albo wtedy, kiedy twierdziła, że bardzo kocha swoją siostrę, a później czytaliśmy o tym, że jej nie ma, ale była, lub, że jakby była w niej. Nie rozwinę wam tego wątku, niemniej jednak to najwspanialszy thriller, jaki do tej pory przeczytałam od Wydawnictwa WasPos. Napisany lekkim piórem wywołującym dreszcze różnego pochodzenia. Z przeskokami w czasie na teraz i wcześniej, kiedy czas zbliżał się do czasu obecnego. Strasznie bardzo ją wam polecam!!!
Jedna z najlepszych książek jakie ostatnio czytyśmy ! Z całego serca możemy wam polecić tę pozycję. Obiecujemy nie oderwiecie się. Witajcie, jak tam mija wam tydzień? U nas na spokojnie, nadal nadrabiamy zaległe recenzje. Dzisiaj chciałyśmy się z wami podzielić opinią o kolejnej cudownej historii z rąk pani Iny Nacht. A mowa o książce "Nikt nie może wejść" od Wydawnictwa WasPos. "Wokół mnie unosi się silny zapach detergentu. Mocno trę sosnowe powierzchnię. W niektórych miejscach drewno zaczyna zmieniać kolor, pewnie przez działanie zbyt drażniących środków czyszczących. Ale nie interesuje mnie to. Szoruję, trę, poleruję. Mocniej, jeszcze mocniej." Weronika zmienia dom, prace, życie. Przenosi się wraz ze swoim cichym sekretem do chatki w małej wiosce. W pokoju na poddaszu ukrywa swoją mroczną przeszłość,którą nie chce wyjawić nikomu. Na początek chcemy wam powiedzieć, że jesteśmy ogromnymi fankami twórczości pani Iny. Po pierwsze za cudowny klimat książek kryminałów i thrillerów, po drugie za to, że jej historie związane są z Dolnym Śląskiem i po trzecie za przesycone mrokiem doskonałe opisy. I tym razem również się nie zawiodłyśmy, a nawet możemy stwierdzić, że jest to nasza ulubiona książka autorki. Dobrze przejdźmy zatem do rzeczy, które nam się podobały. Książka ta do dobra propozycja, dla fanów thrillerów, jak i również zadziwimy was teraz... romansów. Matko, co w tej opowieści się dzieje. Jest to połączenie mroku z pikantnym romansem. Świetna mieszanka wybuchowa. Czytałyśmy z szeroko otwartymi oczami i musimy przyznać, że kompletnie się nie spodziewałyśmy takiego połączenia, gdyż ta opowieść znacznie się różni od historii z Kłodzkiej policji. Możemy powiedzieć, że byłyśmy pozytywnie zaskoczone. Sam wątek thrilleru jako takiego był trochę mało rozbudowany jak dla nas, chociaż historia naprawdę nas wciągnęła. Jednak ten drugi wątek romantyczny, cudo! Musimy spytać autorki czy planuje napisać jakiś romans, bo bardzo byśmy chciały taki przeczytać 🙈 ogromnie się wciągnęłyśmy! Uwielbiamy klimat jaki stwarza autorka w swoich książkach. Jest specyficzny, ma swój charakter. W jej książkach nie tylko o nim czytamy, my go czujemy, pochłaniamy go, a przede wszystkim go słyszymy. Tu każdy nawet najmniejszy stawiany krok jest odczuwalny i powoduje drgawki. To teraz wyobraźcie sobie thriller psychologiczny i romans w jednym. To połączenie gęsiej skórki i wypieków na twarzy. Jak dla nas coś wspaniałego! Fabuła opiera się na ukazaniu teraźniejszości oraz przeszłości. Bardzo podobało nam się stopniowanie historii, które co jakiś czas odsłaniało swoje prawdziwe twarze, a na wierzch wychodziły nowe informacje. Akcja nie jest za szybka i w sumie nie dzieje się w tej książce za wiele, jednak to nie znaczy, że jest zła. Jest nieziemska, pochłania czytelnika. Co nas się jeszcze podobało. Na pewno ukazane spectrum psychologiczne bohaterki, jak i to, jak ważne jest wsparcie drugiej osoby w takiej chorobie. Jeżeli chcecie dostarczyć do swojego organizmu dawkę mrocznego thrillera oraz miłosnych uniesień to musicie poznać tę pozycję. Warto. Trzymajcie się cieplutko