34.13
Książki
Bona
34,13 zł
Cena regularna: 39,00 zł
(-12%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 28,01 zł
(+22%)
Wysyłka: poniedziałek 06.05.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Pan Brumm i jego przyjaciele wybrali się do stadniny Kopytkowo, aby pojeździć na kucykach. Borsuk, jako doświadczony jeździec i posiadacz odznaki Wielkiego Końskiego Jabłka, prowadził całą grupę wyznaczoną ścieżką. Ale Chrupek, muł, na którym jechali Pan Brumm z Kaszalotem, miał na tę wycieczkę zupełnie inne plany Chrup! Chrup! A niech to! zabulgotał Kaszalot. Jeżyny! Jak my się z nich wydostaniemy? Pan Brumm miał na to pomysł. Na pewno wystarczy wydać odpowiednią końską komendę! HOP, HOP, HOP, WEŹ SIĘ RUSZ WYSKOCZ Z CIERNI, ALE JUŻ! A to był dopiero początek przygody, bo Chrupek zwietrzył pole kukurydzy po drugiej stronie rzeki
2
Szczegóły
Rok wydania
2023
Ilość stron
28
ISBN
9788362836826
Rodzaj
Książka
EAN
9788362836826
Data premiery
2023-05-15
Dodałeś produkt do koszyka
Pan Brumm jeździ konno
34,13 zł
Recenzje
Mam dobrą wiadomość dla wszystkich miłośników przygód Pana Brumma - niedawno pojawiły się dwa nowe tytuły! Znów jest dowcipnie, przygodowo, a katastrofy wiszą na włosku. W końcu to Pan Brumm, najbardziej nieprzewidywalny niedźwiadek z książek dla dzieci. "Pan Brumm jedzie pociągiem" to historia, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Oto Pan Brumm wsiadł do starej lokomotywy, która nieoczekiwanie po prostu ruszyła przed siebie. I dobrze się złożyło, bo niedźwiedź zawsze marzył o prowadzeniu pociągu. Szkoda tylko, że nie działają hamulce, a rozpędzona lokomotywa zbliża się do uszkodzonego mostu. Czy Pan Brumm wyjdzie z tej przygody bez szwanku? Ależ to jest dynamiczna historia! Błyskotliwa i komiczna. Miałam wrażenie, że wskoczyłam do tego rozpędzonego pociągu i razem z Panem Brummem głowię się, jak zatrzymać lokomotywę. Wsiadaj i Ty, musisz poczuć tę prędkość! "Pan Brumm jeździ konno" to również opowieść o przejażdżce, jednak ze zdecydowanie mniejszą prędkością. Tym razem niedźwiadek będzie jechał na mule, który podobnie, jak lokomotywa, nie do końca reaguje na komendy Pana Brumma. To będzie komedia pomyłek, mówię Wam! Każda kolejna strona to cięty dialog, dowcip sytuacyjny i zabawa w chowanego z czytelnikiem. W tej części autor wielokrotnie puszcza oczko i ukrywa na ilustracjach zabawne smaczki. Dopatrzysz się więc ukrytych w krzakach malin myszy, które pichcą dżem. Na polanie dojrzysz żabę opalającą się na leżaku przed namiotem, a na drzewie obok dorodnych gruszek zawiśnie nawet banan. Musisz tylko mieć oczy szeroko otwarte i głowę chłonącą absurd. Obie części to książki, przy których będziesz się chichrać, parskać i zanosić śmiechem. Ich wspólne czytanie z dzieckiem to gwarancja czystej radości. "Pan Brumm" to również zaproszenie do zabawy kreatywnej, niepohamowanej i pełnej wyobraźni. I choć to książki stworzone głównie dla swobodnej czytelniczej przyjemności, to dopatrzysz się tu przekazu, że z każdej sytuacji zawsze jest jakieś wyjście. Jestem też pewna, że miłośnicy pociągów i jazdy konnej docenią ujęcie bliskich im tematów w takich żartobliwych barwach.