Pobujaj owieczkę. Książka aktywizująca

31-01-2024 | Bliskie czytanie Radosna, pomysłowa książka dla maluchów w wieku ok. 2-4 lat. Świetnie angażuje dzieci, zachęcając je do różnych aktywności, za każdym razem, sprawiając, że czują się, jak mali bohaterowie. Być może znacie już jej konstrukcję, dzięki pierwszej części serii pt. „Potrząśnij jabłonką”. Jeśli jednak to Wasze pierwsze spotkanie z książkami Nico Sternbauma, już Wam opowiadam, na jakiej zasadzie działają. Książka podzielona jest na czternaście mini historyjek, a każdej z nich poświęcone są dwie rozkładówki (oprócz ostatniej, gdzie mamy ich trzy). Na pierwszej rozkładówce opisany jest problem wraz z prośbą o pomoc, skierowaną do malucha. Na kolejnej, dzięki zaangażowaniu i aktywności dziecka, sprawa jest już rozwiązana, a bohater i mały czytelnik mają powody do radości. I tak, w zależności od tego, czego akurat będzie wymagać opowieść, dziecko będzie potrząsać książką, stukać w nią, przechylać, śpiewać, dmuchać, czy klaskać. Dzięki temu, będzie brało czynny udział w historii - bujało na huśtawce owieczkę, drapało swędzące plecy dinozaura, pomagało motylkowi uwolnić się z pajęczyny, czy przykładowo aktywowało robota. Tym krótkim, uroczym akcjom ratunkowym, towarzyszyć będą kolorowe, przyjazne dzieciom ilustracje. Podoba mi się to, że rysunki nie są „przeładowane” i praktycznie zawsze umiejscowione na białym tle. Ta pełna niespodzianek, zabawy i emocji książka, ma też super zakończenie, które niewątpliwie doceni każdy rodzic, czytający dziecku do snu. Dlaczego? Bo bohaterem ostatnich trzy rozkładówek jest, idący spać kret Lucek. Po zgaszeniu świecy, której kret zapomniał zdmuchnąć, dziecko musi „delikatnie zamknąć książkę i odłożyć ją powolutku na półkę”, uważając, by nie obudzić Lucka. Jeśli szukacie książki, która zachwyci i zaangażuje Wasze dwu-, trzylatki, obie pozycje z serii, będą świetnym wyborem! Ps. Uprzedzę Was tylko, że nie są one w środku kartonowe.