Róża na tropie.
Zagadka ekspresu polarnego

O nie! W Ekspresie Polarnym zniknęła kolekcja gimnastycznych trofeów, paczka imbirowych ciasteczek i pewne starożytne rękopisy. Kto mógł dopuścić się takiej kradzieży? Podejrzenia padają na elegancką i nieco wyniosłą Madame Monę - właścicielkę specyficznego kota Pana Mruksona Trzeciego. Przesłuchaniu poddane są także bliźniaczki Gosia i Zosia, które pragną wstąpić do cyrku, Szymon - konduktor w trakcie szkolenia i prawosławny ksiądz. A kto prowadzi śledztwo? Oczywiście Róża - rezolutna dziewczynka, która chce być korespondentką specjalną, a jej idolką jest Katarzyna Rodrigo - autorka podręcznika dla korespondentów specjalnych. Dziewczynce towarzyszy jej mysi przyjaciel Rupert oraz tata. A co w ogóle Róża robi w tym pociągu? Jedzie w odwiedziny do mamy, która jest znaną badaczką i dokonała niezwykłego odkrycia związanego z arktycznymi wodorostami. Róża z zapałem podejmuje się próby odnalezienia skradzionych przedmiotów. Czy jej się to uda? Co ją spotka w trakcie śledztwa? I jaką rolę w tym wszystkim odegra…tygrys? Przekonajcie się sami! „Róża na tropie. Zagadka Ekspresu Polarnego” to opowiadanie w kieszonkowym wydaniu, którego autorką i ilustratorką jest Hannah Peck. Znajdziecie tu połączenie kryminału (moje pierwsze skojarzenie to Agatha Christie) i fantastyki. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, a utrzymane w pomarańczowo-czarnej tonacji ilustracje cieszą oko. Nas historia Róży wciągnęła, dzieci z zaciekawieniem śledziły losy bohaterów i próbowały odgadnąć co się stało z zaginionymi przedmiotami. Z chęcią wyruszymy z Różą na kolejne śledztwo.

"Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego" autorstwa Hannah Peck to idealny prezent dla miłośników sztuki dziennikarstwa śledczego. Książka opowiada o przygodzie Róży, która wraz z tatą i mysim przyjacielem Rupertem jadą pociągiem do arktycznej stacji badawczej, gdzie pracuje jej mama. Róża uwielbia zagadki i jakby na jej życzenie, w pociągu dzieją się rzeczy co najmniej dziwne. Kto i dlaczego ukradł trofea panny Bonbon i starożytne rękopisy księdza? Co stało się imbirowymi ciasteczkami Szymona? Kim jest wyniosła i nieprzystępna Madame Mona wraz ze swoim nieznośnym kotem, Panem Mruksonem? I co, u licha, robi w pociągu... tygrys...??? W tym ekspresie dzieje się coś dziwnego, a Róża wspólnie z Rupim zamierzają odkryć każdą prawdę, jaka by nie była. A pomoże im w tym "Podręcznik dla korespondentów specjalnych". Przezabawna historia, którą czyta się jednym tchem. Format książki jest idealny do zapakowania jej w walizkę i zabranie na wakacje.

Oto rozczulająco niewielka książka, która zabierze Was w emocjonującą podróż, pełną zagadek i niewiadomych, przyprószoną arktycznym śniegiem oraz skąpaną w blasku zorzy polarnej. Róża wybiera się na wyprawę niesamowitym, pachnącym starością pociągiem, który ma zawieść ją prosto do mamy, która właśnie jest o krok, od niesamowitego odkrycia. Mają spotkać się na odległej, mroźnej Arktyce. Towarzyszy jej nieodłączny kompan i przyjaciel - myszka o imieniu Rupert. Szybko okazuje się, że będzie to podróż pełna zagadek, a na to nasza Róża jest świetnie przygotowana. W końcu może się wykazać i zadziwić wszystkich swoją detektywistyczną smykałką do rozwiązywania wszelkich niewiadomych. W pociągu jest złodziej! Kto nim jest? Tego nie wie nikt... Ale Róża wkrótce się tego dowie i zdemaskuje sprytnego złodziejaszka. Nie będzie dokazywał pod nosem Róży i okradał innych pasażerów. Dziewczynka ma pewne podejrzenia, ale musi zbadać każdy trop. Akcja przyspiesza niczym pociąg mknacy przez arktyczny bezkres. Raz po raz na światło dzienne wychodzą nowe fakty, a pytania zaczynają piętrzyć się, jak zaspy śniegu po niedawnej lawinie. Czy Róża rozwiąże zagadkę? Czy uda jej się zdemaskować złodzieja?

Czy w Waszym wakacyjnym bagażu znajdzie się miejsce na książkę? A może przestrzeń jest już tak mocno ograniczona by z trudem dołożyć cokolwiek? Jedno jest niemal pewne! Zmieści się tam nowość od wydawnictwa Świetlik, czyli niewielkich rozmiarów książka Hannah Peck pt. "Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego". Ależ to wciągająca lektura, pełna niewiadomych i nagłych zwrotów akcji. Główna bohaterka, zafascynowana podręcznikiem dla korespondentów Katarzyny Rodrigo marzy o tym, by zostać słynną w świecie autorką reportaży. Razem ze swoim tatą i mysim przyjacielem Rupertem wyrusza odwiedzić swoją mamę, badaczkę na dalekiej Arktyce. Gdy pociąg rozpoczyna swój bieg, coraz dziwniejsze zdarzenia mają w nim miejsce. Kto stoi za kradzieżą imbirowych ciasteczek? Dlaczego zniknęły liczne gimnastyczne trofea i starożytne rękopisy? Róża i Rupert postanawiają tę zagadkę rozwikłać. Czy im się to uda? Jakie zaskakujące informacje pozyskają? Czy znajdą winowajcę całego zamieszania? "Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego" to wspaniała detektywistyczna opowieść, idealna na czas wakacji. Wciągająca, wartka akcja nie pozwoli Wam odłożyć tej książki, nim nie zobaczycie w niej ostatniej kropki. Unikatowa szata graficzna, opiewająca w czerń, biel i pomarańcz dodaje treści odpowiedniego charakteru. Nam spodobała się do tego stopnia, że z niecierpliwością wypatrujemy kolejnego tomu.

Z zewnątrz zachwyca swoim formatem, a wewnątrz ciekawą historią 🕵️‍♀️ Róża wraz z tatą i mysim przyjacielem Rupetem, rusza w podróż pociągiem do swojej mamy, która jest naukowczynią. Gdy w pociągu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, do akcji wkracza Róża, uwielbia śledztwa, zagadaki i marzy o zostaniu korespondentką specjalną. Zaginięcie kolekcji trofeów, starożytnych rękopisów i imbirowych ciasteczek łączy tylko z jednym pasażerem (a właściwie pasażerką) czy słusznie? Czy jej podejrzenia nie są zbyt pochopne? Pełna zaskakujących zwrotów akcji książka detektywistyczna, która rozpoczyna serię przygód Róży i Rupeta, okraszona świetnymi ilustracjami i nietuzinkowymi bohaterami. Już nie możemy doczekać się kolejnych części