24.62
II Wojna Światowa
Filia
24,62 zł
Cena regularna: 49,90 zł
(-51%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 24,62 zł
(0%)
Wysyłka dzisiaj
Zapłać za 30 dni
Opis
Historia Marii Mandl to przerażający dowód na to, jak bardzo można zniewolić ludzki umysł i podporządkować społeczeństwo doktrynie terroru.
Maria Mandl to symbol nzaistowskich ośrodków zagłady. Zło w ludzkiej skórze, najbardziej przerażające, najbardziej okrutne w całej swojej postaci zło, jakie nigdy nie powinno ujawnić się w człowieku.
Oto przerażająca historia Marii Mandl, której kariera od wiejskiej dziewczyny po „menedżerkę” śmierci pokazuje, że okrucieństwo nie ma płci, a niewyobrażalne zło może mieć łagodną twarz.
Spośród czterdziestu milionów niemieckich kobiet jedna trzecia była członkiniami NSDAP, a trzydzieści tysięcy należało do świty SS. Co dziesiątym pracownikiem personelu dozorującego w obozie koncentracyjnym była kobieta. Ta praca stwarzała szansę na awans społeczny, wzbogacenie się, władzę, otwarcie na nowe pola działalności. Obok kobiet, które zmuszane były do wykonywania tego zajęcia, wiele ochotniczo zgłaszało się do SS.
Jedną z nich była Maria Mandl.
„Pracę tę wybrałam dlatego, ponieważ słyszałam, że dozorczynie w obozach koncentracyjnych dobrze zarabiają i spodziewałam się, że zarabiać będę więcej, aniżeli mogłabym zarobić jako pielęgniarka”.
Maria Mandl to symbol nzaistowskich ośrodków zagłady. Zło w ludzkiej skórze, najbardziej przerażające, najbardziej okrutne w całej swojej postaci zło, jakie nigdy nie powinno ujawnić się w człowieku.
Oto przerażająca historia Marii Mandl, której kariera od wiejskiej dziewczyny po „menedżerkę” śmierci pokazuje, że okrucieństwo nie ma płci, a niewyobrażalne zło może mieć łagodną twarz.
Spośród czterdziestu milionów niemieckich kobiet jedna trzecia była członkiniami NSDAP, a trzydzieści tysięcy należało do świty SS. Co dziesiątym pracownikiem personelu dozorującego w obozie koncentracyjnym była kobieta. Ta praca stwarzała szansę na awans społeczny, wzbogacenie się, władzę, otwarcie na nowe pola działalności. Obok kobiet, które zmuszane były do wykonywania tego zajęcia, wiele ochotniczo zgłaszało się do SS.
Jedną z nich była Maria Mandl.
„Pracę tę wybrałam dlatego, ponieważ słyszałam, że dozorczynie w obozach koncentracyjnych dobrze zarabiają i spodziewałam się, że zarabiać będę więcej, aniżeli mogłabym zarobić jako pielęgniarka”.
Szczegóły
Tytuł
Sadystka z Auschwitz
Autor
Wydawnictwo
Seria
Rok wydania
2022
Oprawa
miękka
Ilość stron
400
Format
13.5x20.5 cm
Języki
polski
ISBN
978-83-8280-005-0
Rodzaj
Książka
EAN
9788382800050
Data premiery
2022-04-13
Dodałeś produkt do koszyka
Sadystka z Auschwitz
24,62 zł
Recenzje
Najbardziej przerażający reportaż jaki ostatnio czytałaś/eś to? ~Jak zauważyliście reportaże jak i literatura faktu to u mnie rzadkość. Co nie przeszkadza mi przeplatać pomiędzy ulubionymi tytułami, coś innego, co pozwala mi czytać różnorodnie. Bo i czemu by nie? Myślę, że zawsze warto poszerzać nasze horyzonty czytelnicze w celu zgłębiania ciekawej i niezwykle przydatnej nam wiedzy. ~Dlatego dzisiaj pragnę w kilku słowach zapoznać was z "Sadystka z Auschwitz". Pozycją ogromnie przerażającą i "wyżuta" z jakichkolwiek uczuć, postacią kobiecą, a mowa tutaj Maria Mandl, symbolu nazistowskich obozów zagłady. "Pracę tę wybrałam dlatego ponieważ słyszałam, że dozorczynie w obozach koncentracyjnych dobrze zarabiają i spodziewałam się, że zarabiać będę więcej, aniżeli mogłabym zarobić jako pielęgniarka". ~"SADYSTKA Z AUSCHWITZ" Jarosława Molendy znanego publicysty, pisarza i autora wielu książek historycznych to brutalna opowieść Marii Mandl, zwykłej wiejskiej dziewczyny, która porzuca pracę pielęgniarki na rzecz dobrze płatnej i przynoszącej same korzyści pracy w obozie zagłady. I tak piękna młoda kobieta z dnia na dzień, staje się nadzorczynią SS dozorującą w obozie koncentracyjnym, a później kierowniczką obozu dla kobiet w Auschwitz - Birkenau.To właśnie tutaj za jej panowania dochodzi do tragicznych w skutkach działaniach takich jak: palenie żywcem noworodków oraz kilkumiesięcznych dzieci, topienie, śmierć w komorach gazowych, prześladowanie chorych oraz ciężarnych kobiet, medyczne eksperymenty na kobietach, bicie, maltretowanie, kopanie niewinnych ludzi...(oszczędzę wam całej reszty) ~Reportaż Jarosława Molendy to bardzo szczegółowa i nad wyraz rzetelna, a jednocześnie niezwykle bolesna kopalnia, wspomnień, więźniarek, dotycząca Marli Mandel oraz wielu kobiet, które w brutalny i bestialski sposób dopuściły się traktowania więźniów obozów koncentracyjnych. Historia głównej bohaterki oraz jej popleczniczek uświadamia nas w bardzo bezlitosny sposób iż nawet kobiety o delikatnej, pięknej twarzy anioła, potrafiły być okrutniejsze niż nie jeden mężczyzna, co nie zmienia faktu, że zło nie zna płci. Pytanie tylko dlaczego?Skąd w nich tyle zła? ~"Sadystka z Auschwitz" to przede wszystkim trudny i mocny dokument ukazujący bolesną prawdę systematycznych zbrodni dokonywanych przez człowieka na człowieku, za czasów || wojny światowej. Jest to idealna, bezkompromisowa pozycja dla fanów literatury wojennej i obozowej, która pozostawia nas z refleksją na temat rodzącego się w człowieku zła. Polecam J.K.
“Sadystka z Auschwitz” opowiada o Marii Mandl, nadzorczyni w niemieckich obozach koncentracyjnych oraz kierowniczki obozu dla kobiet Auschwitz-Birkenau. Nie ma co ukrywać, że tą historię czyta się trudno. Ciężko sobie wyobrazić, że człowiek może być tak zły i potrafi w taki okropny sposób traktować innych. “Sadystę z Auschwitz” czytałam aż dwa tygodnie, nie byłam w stanie czytać szybciej. Łzy w oczach pojawiały się nie raz. Na pewno dużym plusem książki jest to, że zawiera ona bardzo dużo wypowiedzi, wspomnień byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Pojawiły się też zeznania Mandl, która wszystko widziała w inny sposób, próbowała się wybielić. Zaczynając czytać tę pozycję miałam nadzieję, że bardziej przybliży ona samą postać Mandl. Odniosłam wrażenie, że książka opowiada ogólnie o traktowaniu więźniów w obozach a nie o samej dozorczyni. Często były wspominanie inne pracownice obozów. Jednak to właśnie Maria była uważana za najgorszą, najbardziej brutalną i nieobliczalną dozorczynie. W moim odczuciu, zwłaszcza pierwsza część, bardzo mało nawiązywała do samej Marii Mandl. Książka niewątpliwie jest trudna i bolesna, jednak nie do końca spełniła moje oczekiwania co do treści. Nie mniej jednak uważam, że warto ją przeczytać. Moim zdaniem trzeba czytać książki o takiej tematyce.
Nie podobała mi się ta książka. Ciężko mi się ją czytało nie tylko ze względu na poruszoną historię, ale też na sposób, w jaki ta historia została przedstawiona. Sam temat zbrodni wojennych nie jest czymś, co czyta się lekko i przyjemnie. Mnie takie książki zawsze poruszają i nasuwają pytanie, do czego może posunąć się człowiek, gdy czuje się bezkarny. I za każdym razem przerażają mnie wnioski, które się nasuwają. Jeśli chodzi o „Sadystkę z Auschwitz” to miała to być historia Marii Mandl – jednej z najokrutniejszych postaci II wojny światowej. Spodziewałam się, że otrzymam sporą dawkę wiedzy na temat Mandl, jednak w tej książce, w moim odczuciu była tylko jedną z wielu postaci. Dodatkowo niemal każdy akapit posiadał odnośnik do bibliografii, przez co miałam wrażenie, że czytam streszczenie kilku wcześniejszych książek, a nie coś nowego. Nie zmienia to jednak faktu, że Maria Mendl zapisała się na kartach historii jako bezwzględna sadystka, zło w ludzkiej skórze.
Od dziecka interesowałam się historią i tematyką obozów koncentracyjnych. Wiadomo, że to co tam działo się jest wstrząsające, oburzające i przerażające. Jeśli myślicie, że tylko mężczyźni posuwali się do tych okropnych czynów to jesteście w błędzie. "Sadystka z Auschwitz" to przerażająca opowieść o Marii Mandl. Historia ta pokazuje, że okrucieństwo nie ma płci. Maria Mandl zgłosiła się do pracy w obozie koncentracyjnym, bo słyszała, że dozorczynie w takich obozach zarabiają dużo pieniędzy, wzbogacają się, mają władzę i osiągają awans społeczny. Maria Mandl to przerażająca sadystka, socjopatka i terrorystka. Kobieta ta przekroczyła bramę obozu i stworzyła tam innym prawdziwe piekło na ziemi. W tej książce poznacie historię o strażniczce obozu koncentracyjnego, dowiecie się dlaczego kobiety zgłaszały się do takiej pracy i dlaczego były takie okrutne. Literatura tego typu zainteresuje osoby, które lubią czytać książki o historii, II wojnie światowej i obozach koncentracyjnych. Ja bardzo lubię czytać książki oparte na faktach. Ta historia dostarczyła mi wiele emocji i długo o niej nie zapomnę. Okładka książki idealnie oddaje klimat tej okropnej historii. Autor ma ciekawy styl więc książkę wchłonęłam w błyskawicznym tempie. Fajnie, że na końcu książki można znaleźć wykaz ilustracji, bibliografię, opracowania i wspomnienia, przypisy. Z pewnością skorzystam. Warto przeczytać tę książkę, a wielbiciele takiej literatury muszą ją mieć w swojej biblioteczce. Rewelacja! Polecam !