Ukryty wśród cieni przeszłości. Sekrety i namiętności 6

Zdarza mi się czytać książki ze środka serii, więc z ciekawości sięgnęłam po tom szósty. Tym bardziej, że autorka podkreśliła, że każdą z nich śmiało można czytać osobno. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością i już wiem, że nie ostatnie. Spodobał mi się tutaj taki bezpośredni przekaz treści i początkowa nota od pisarki na temat całej serii. To duży plus, gdyż biorąc ją do ręki sama mogłam zdecydować, czy chcę ją przeczytać, czy raczej rozpocząć od początku, gdyż na podstawie kontynuacji nie złapałabym z nią więzi. Od samego początku historia wydaje się być ciekawa, ale z dodatkiem wielu pobocznych opisów. Zauważyłam, że każdy detal musiał być tu dokładnie przedstawiony, choć w przypadku pojawiających się postaci, mamy tylko ogólnikowy obraz. Sporo rzeczy jest tu owianych tajemnicą, wiemy, że Dominic Casso jest całą głową rodziny mafii, niestety znany z tej złej sławy. Wzywa on do siebie Eden, swoją nieślubną córkę, lecz nie wiemy z jakiego powodu. Po opisie wnioskuję, że nie ma osoby, która by mu się przeciwstawiła. Eden może liczyć na najlepszą obronę, najlepszych ochroniarzy, lecz słowo wolność dla niej nie istnieje. Zawsze kiedy jest mowa o jej rodzinie, czuje się skrępowana i wręcz zablokowana. To wszystko narasta jeszcze bardziej, kiedy dowiaduje się, że dostanie nową tożsamość i póki co musi zniknąć z pola widzenia kogokolwiek. Jak się można domyśleć, irytacja to słabe określenie jej emocji. W międzyczasie poznajemy mężczyznę imieniem Bishop, którego zachowanie innych kobiet wydają się irytujące. Chce poznać kogoś, kogo będzie mógł zdobywać, a nie kto sam wskoczy mu do łóżka. Relacje postaci są prowadzone naprzemiennie, więc wiemy co kto robi zanim w ogóle z kimś się tu spotka. Bardzo lubię takie rozegranie, gdyż znam ich myśli i sama mogę przewidywać co może się wydarzyć. Losy dwojga postaci będą coraz bardziej się schodziły, a z nimi problemy, które posiadają. W pewnym momencie atmosfera ulegnie zgęstnieniu i na ich barki zostaną położone ogromne ciężary. Co zatem musi się stać, by wzajemnie pojęli, że nie stanowią pary na jedną noc? Niby mam przesyt mafii, ale tutaj zobaczyłam ją pod innym kontem. Do tego opowieść bardzo wciąga, mamy wiele niewiadomych i nieco inny schemat wydarzeń. Bardzo mnie ciekawi jak to wyglądało w części pierwszej, więc zwyczajnie planuję nadrobić wcześniejsze części. Spokojnie mogę ją polecić:-)

Mam tutaj fanów romansów mafijnych? Jeśli tak to polecam Wam całą serię Sekretów i Namiętności @meghanmarch Eden Mathews jest nieślubną córką bossa mafii, Dominica Casso. Dziewczyna musiała dostosować się do reguł mafii. Ciągle pod nadzorem i ciągle pilnowana przez uzbrojonego ochroniarza. Pewnego dnia ojciec wzywa ją do siebie. Daje pieniądze i rozkazuje zniknąć. Eden dostaje nową tożsamość, ma wyjechać i nikomu nie mówić dokąd wyjeżdża. Na jej drodze staje przystojny tatuażysta Bishop. Zauroczony dziewczyną postanawia poznać ją bliżej. Co wyniknie z ich znajomości? Czy Bishop zmieni się pod wpływem Eden? I co stanie się gdy przeszłość zapuka do ich drzwi? "Ukryty wśród cieni przeszłości" to już 6 tom serii "Sekrety i namiętności". Jeśli nie znacie poprzednich tomów to śmiało możecie przeczytać ten, bo każdy opowiada o innych bohaterach. Jednak moim zdaniem warto poznać całą serię. Ja uwielbiam styl i lekkie pióro autorki więc każdą jej książkę biorę w ciemno. Książka wciąga I czyta się ją szybko. Znajdziecie tutaj romans, wątek sensacyjny, pożądanie, namiętność, pikantne sceny, dynamiczną akcję, tajemnice, sekrety z przeszłości, niebezpieczeństwo i adrenalinę. Spodobała mi się kreacja bohaterów. Ona temperamentna, on charyzmatyczny. Oboje zapewniają czytelnikowi wrażenia. Nie nudziłam się ani przez chwilę. Gwarantowane emocje. Ta historia uświadamia czytelnikom, że warto zawalczyć o swoje szczęście. Jestem usatysfakcjonowana i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Polecam!

"- Nie dziękuj. Już w tym momencie to najlepszy wieczór w moim życiu. Sprawiasz, że wszystko, co mijałem już setki razy, wydaje mi się zupełnie nowe. To tak, jakbym obserwował świat twoimi oczami, i rzeczywistość wydaje się dzięki temu o wiele jaśniejsza. Dzięki tobie jestem szczęśliwy, Eden." ▪︎▪︎ Bishop i Eden, para która na pierwszy rzuty oka nie miała szans na przetrwanie. Ona, niewinna dziewczyna, wychowana w złotej i niebezpiecznej, klatce. On, uciekający przed bolesną przeszłością i wyrzutami sumienia, outsider. Ona pragnie choć raz poczuć się wolna i poznać smak prawdziwego życia. On, natomiast nie oczekuje od życia już niczego więcej. Nie trudno zgadnąć, że spotkanie tej dwójki zmieni absolutnie wszystko. Nie mam pojęcia jak Meghan March to robi, ale kolejny, już szósty tom, "Sekretów i Namiętności" jest tak samo dobry, a może nawet lepszy niż pozostałe. Zmysłowy romans, charyzmatyczni bohaterowie, wciągający wątek sensacyjny oraz klimatyczny, jedyny w swoim rodzaju, Nowy Orlean. I wiem, że można to w sumie napisać o każdej z części tego cyklu, ale mimo wszystko, czyta się to znakomicie, chcąc więcej i więcej. Dlatego jestem spokojna, że finałowy tom, w którym poznamy ciąg dalszy historii Rhetta, będzie równie dobry. Formalnością zatem będzie stwierdzenie, że Meghan March jest jak zwykle w wyśmienitej formie, która gwarantuje znakomitą rozrywkę.