Spokojnie, to tylko rozszerzanie diety

Pamiętam, że jako dziecko byłam wybredna, dlatego też w kółko jadłam to samo. Z kolei mój mąż był złotym dzieckiem, które jadło wszystko i nie stwarzało problemów. Po latach zrozumiałam jak wielki wpływ na to co jadłam miało podejście mojej rodziny oraz jak bardzo chciałabym uniknąć tego w przypadku moich dzieci. Książka "Spokojnie to tylko rozszerzanie diety" od @wydawnictwomamania wiele mi uzmysłowiła i utwierdziła w jakim kierunku chce iść. Gdy nasze dzieci kończą przygodę z karmieniem samym mlekiem pojawia się pytanie co dalej. Rynek produktów dla dzieci oferuje rozmaite kaszki, słoiczki i tubki, a nasze koleżanki, mamy, ciocie i babcie służą nam radami i swoim doświadczeniem. W wielu przypadkach należy jednak pamiętać, że zalecenia żywieniowe zmieniły się i po ich aktualizacji znacznie różnią się od tego co pamiętają mamy z odchowanymi już dziećmi. Pewne zasady już nie obowiązują, podobnie jak stereotypy, z którymi trzeba walczyć. Aktualnie mamy także NIESTETY lepszy dostęp do żywności wysoko przetworzonej. Autorka książki, dietetyczka z wieloletnim doświadczeniem podkreśla, że pierwszy wpływ na to co jedzą nasze dzieci mamy my, dlatego zdrowe i rozsądne podejście do tematu jest kluczowe. Jedzenie ma być przyjemnością, a nie przymusem. Warto dać dzieciom możliwość poznawania smaków, konsystencji, próbowania i odkrywania co im smakuje. W tej książce poruszony został ogrom zagadnień takich jak: 🥄obecność żelaza w diecie 🥄gluten oraz związane z nim dolegliwości 🥄alergeny 🥄zakazane produkty 🥄BLW 🥄wpływ naszych wyborów na decyzje dzieci Jeśli jesteś na początku drogi związanej z karmieniem dzieci to ta książka bardzo Ci się przyda, podobnie, gdy borykasz się problemami związanymi z tym co i jak jedzą Twoje dzieci. Wzbogacona o przepisy oraz prawdziwe historie książka jest świetnym drogowskazem w tym często zawiłym świecie odżywiania.