Zapłać za 30 dni
Opis
BĄDŹ COOL. BĄDŹ SILNY. BĄDŹ SOBĄ
PONY planuje nie rzucać się w tym roku w oczy. Zmęczony aferą, jaką wywołał w poprzedniej szkole, gdy postanowił ogłosić, że jest osobą transpłciową, ma nadzieję na nowy start w liceum Hillcrest High. Ciężko jednak żyć pełnią życia, gdy na każdym kroku grozi ci dekonspiracja.
GEORGIA zaczyna rozumieć, że są ważniejsze rzeczy od bycia cheerleaderką. Chce tylko dotrwać w jednym kawałku do końca liceum i właśnie dlatego podjęła decyzję, że w najbliższej przyszłości da sobie spokój z chłopakami.
A potem, pierwszego dnia szkoły, nowy chłopak i cheerleaderka wpadają sobie w oko...
Jak Pony ma ukrywać swoją transpłciowość, skoro chce się zbliżyć do dziewczyny takiej jak Georgia?
Jak Georgia ma dotrzymać złożonej sobie obietnicy, skoro między nią a Ponym zaiskrzyło?
Stay Gold bawi i chwyta za serce, ale przede wszystkim daje nadzieję. To historia o odnajdywaniu miłości i samego siebie.
TOBLY McSMITH Tobly urodził się w Teksasie, obecnie mieszka w Nowym Jorku ze swoimi dwoma kotami o imionach Bam-Bam i Bananas McSmith. Jest dumny z faktu bycia osobą transpłciową. W Polsce bardzo dobrze została przyjęta jego druga powieść Act Cool.
Recenzje
Pony po tym jak przyznał się w szkole do swojej transpłciowości musiał ją zmienić. Ma nadzieję na normalne ukończenie nowej szkoły. Chcąc żyć normalnie, tym razem zostawia swoją tajemnicę dla siebie. Georgia jest cheerleaderką, która po niemiłych zdarzeniach ,postanawia zakończyć przygody z chłopcami i w spokoju czeka na ukończenie szkoły. Lecz jak dotrzymać postanowień kiedy wystarczy jedno spojrzenie aby plany zachwiały się. Już pierwszego dnia Pony i Georgia wpadają sobie w oko a iskry są wręcz wyczuwalne. Tylko ,,Jak Pony ma ukrywać swoją transpłciowość, skoro chce się zbliżyć do dziewczyny takiej jak Georgia? Jak Georgia ma dotrzymać złożonej sobie obietnicy, skoro między nią a Ponym zaiskrzyło?" Trochę to smutne że ludzka nietolerancja potrafi być tak podła. Nie powiem żeby ta historia wciągnęła mnie jakość mega, ale nie była zła. Fajnie wykreowani bohaterowie. Historia pełna emocji i uczuć. Miłość, nadzieja oraz problemy z jakimi boryka się Pony. Autor ma fajne pióro dzięki czemu nie ma się ochoty odłożyć książki po mimo że chwilami wydawało mi się że czegoś mi brak. Powieść rozłożona na dwie perspektywy, dzięki czemu można bardziej się we wszystko wczuć i zrozumieć. Można znaleźć kilka fajnych przesłań z których można wyciągnąć fajne wnioski. Lekka, przyjemna historia do poduszki. Polecam wiadomo jednym się spodoba innym nie 🤷
,,To jakby przez całe życie inni ludzie przekręcali twoje imię i nagle zaczęli je wymawiać prawidłowo. Szok i ekscytacja w jednym. Kolejny kamyczek na szali małych zwycięstw". To pierwsza książka w temacie przemiany płciowej, która tak doszczętnie mnie pochłonęła! Sprawiło to wiele rzeczy, choćby czytanie naprzemienne historii z punktu widzenia postaci. Tym sposobem wiemy co mówią innym, a co szczerze myślą. W większości są to dwie różne perspektywy. Bardzo podobała mi się tu siostrzana bliskość między rodzeństwem, gdzie jedno drugie rozumiało i wspierało. Jedna z nich bowiem od zawsze czuła się chłopcem i podała nam swoje powody. Są tak prawdziwe, że faktycznie jej współczułam. Jak sądzicie, co odparli na to jej rodzice? Siostra dowartościowała jej postawę i postanowiła w tym kierunku pomóc. Zabrała ją nawet do fryzjera, by pozbyć się najbardziej uciążliwej rzeczy, która ją unieszczęśliwiała. Dołożyła do tego coś ekstra, to było naprawdę miłe z jej strony. Aby wnieść całkiem nowy start w życiu, osoba transpłciowa przeniosła się do innej szkoły. Z nowym sobą przeżył pierwszy wzrokowy flirt z piękną dziewczyną. Wzruszały mnie momenty, kiedy ktoś odniósł się do niej per on. Była wtedy taka szczęśliwa, podkreślała to nam, a ja cieszyłam się z tego. Odnosiłam wrażenie, że to mnie ktoś w końcu zauważył pamiętając moje imię. W nowej szkole napotykała pewne utrudnienia, lecz stara się z nimi zmierzyć. Na jego, bo oficjalnie dla wszystkich jest już nim, drodze pojawia się dziewczyna, której wzrok hipnotyzuje go od początku. Kiedy czytaliśmy wydarzenia z jej perspektywy, wiedzieliśmy, że i ona jest nim w pewien sposób zaintrygowana. W momencie, kiedy przełamują pierwsze lody nadciąga problem. Kiedy on jej powie kim jest? Czy ona będzie potrafiła to zaakceptować? W końcu obiecała sobie po ostatniej związkowej porażce, że nie będzie z nikim chodziła. Oj, piękna to była historia. To książka z przesłaniem, czyli taka, które doceniam najbardziej. Ukazuje trudy zrozumienia siebie i innych. Pokazuje, że bycie sobą jest piękne, bo tylko wtedy możemy być w pełni szczęśliwi. Mówią, że życie to teatr, jednak, tylko ten zostaje doceniony, który pokaże prawdziwe emocje. Cała opowieść jest okraszona cudownym piórem i emocjami, które przechodzą na czytającego. Wywołuje radość i smutek, wzruszenie i śmiech. Opisy jej przemiany są krótkie, bo to efekt końcowy jest tu najważniejszy. Zawiera większy druk, więc kolejny plus. Bardzo życiowe porównania dostosowane do wieku postaci. Książka pomaga zrozumieć siebie i nauczyć się akceptacji względem kogokolwiek. Bardzo mądra pozycja, dlatego bardzo ją polecam!!!
Pony po zmianie szkoły postanawia nie rzucać się w oczy. Po ogłoszeniu że jest osobą transpłciową, ma nadzieję na lepszy start w nowym miejscu gdzie nikt go nie zna. Georgia jest cheerleaderką w liceum Hillcrest High. Postanowiła dać sobie spokój z chłopakami i ostatnią klasę przejść bez złamanego serca. Nie spodziewała się, że wpadnę w oko nowemu chłopakowi. Pony walczy ze sobą. Z jednej strony chce się zbliżyć do dziewczyny ale z drugiej ukrywa swoją transpłciowość. Georgia postanowiła trzymać się z dala od chłopców,tylko co w sytuacji gdy między nimi zaiskrzyło? 💙💙💙💙💙💙 Za co lubicie literaturę młodzieżową? A może są wśród was osoby które nie przepadają za tym gatunkiem? Osobiście bardzo lubię i staram się często po nie sięgać. "Stay Gold" miałam w planach od dłuższego czasu. Była dodana na Legimi i czekała sobie na lepsze czasy. W Końcu się doczekała. Żałuję , że tak późno po nią sięgnęłam. Ta książka wywołała we mnie masę różnorodnych emocji. Były momenty ,że uśmiechałam się pod nosem ale również chwilę rozczulające i chwytające za serce. Faktem jest że ta książka nie jest dla każdego. Nie jest ze względu na swoją tematykę czyli osoby transpłciowe i codzienne zmaganie się ze społecznością o swoje prawa. Nigdy nie rozumiałam dyskryminacji,hejtu na te osoby. Nie różnią się od nas niczym. Może tylko tym że nie są szczęśliwe we własnym ciele. Dlaczego mamy odbierać możliwość szansy na zmianę siebie i swojego życia? Nie zawsze jest kolorowo. Nie zawsze jest łatwo. Jednak mocna postawa naszego głównego bohatera pokazuje nam że warto walczyć o swój los nawet kosztem krzywych spojrzeń. Pouczająca powieść o szukaniu samego siebie, o szukaniu miłości i akceptacji. Gorąco polecam wam tą powieść jednak podkreślam, że ta powieść nie jest dla wszystkich.