Uśmiechy i łezki misia Domisia

W 2021 r. nakładem Wydawnictwa Skrzat pojawiły się dwie pierwsze części „Educzytajek”. Jest to seria skierowana do młodszych przedszkolaków, mająca formę krótkich, samodzielnych opowiadań, w sam raz na wieczorne, „bliskie” czytanie. W ciepły, przystępny sposób pomaga dzieciom zrozumieć i oswoić emocje. Właśnie ukazała się część trzecia. W książce znajdziecie siedem „misiowych” bajek, których bohaterem jest trzyletni Domiś (młodszy brat Olmisi z poprzedniej części). Jak każdy mały niedźwiadek, poznaje on świat i przeżywa najróżniejsze troski i radości. Historie, o których będziecie mogli przeczytać poruszają temat: ⭐️ zazdrości o rodzeństwo (Domisiowi będzie bardzo smutno, że siostra wciąż dopytuje się o możliwość zabawy ze swoją przyjaciółką, a nie z nim), ⭐️ pożegnania z pieluszką (Domiś zrozumie, że niektórych rzeczy nie da się przyspieszyć. I nikogo nie powinno się ponaglać w ważnych życiowych sprawach), ⭐️ wytrwałości i motywacji w dążeniu do celu (rodzinę misiów czeka wyprawa górskim szlakiem, a Olmisia i Domiś dowiedzą się, kim jest prawdziwy bohater), ⭐️ ekranowych pożeraczy czasu (Domiś zrozumie, że pomimo bajkowych pokus, warto skupić się na codziennych czynnościach, zwłaszcza rano), ⭐️ gorszego dnia (Domiś dowie się, że każdy miewa czasem gorszy dzień i nauczy się radzić sobie ze złym nastrojem), ⭐️ dokonywania rozsądnych wyborów (Domiś przekona się, jak się kończy odkładanie ważnych spraw na później, by zająć się tymi mniej istotnymi), ⭐️ właściwego podejścia (Domiś zrozumie jak wiele w codziennym życiu zależy od nas samych i naszego podejścia). Bajki opowiedziane są w przyjazny, zrozumiały dla dziecka sposób i zawsze fajnie „podsumowane”. Podoba mi się także to, że książka ma dużą czcionkę. Sprzyja to zacieśnianiu więzi nie tylko z rodzicami, ale także ze starszym, czytającym już rodzeństwem lub dziadkami, nie do końca lubiącymi się już z drobnym druczkiem. Gorąco polecam już od 3+!