Brutalne zakończenia White Monarch Tom 2

Brutalne Zakończenia to drugi tom serii White Monarch. W tym tomie bracia nadal walczą między sobą o Natalię. Tyle, że poznajemy Cristiano od zupełnie innej strony niż dotychczas. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, jednak w obliczu tego z czym się mierzą, wybaczenie wydaje się najprostsze. "Czułam się niczym narkotyk, którego potrzebował do funkcjonowania". Decyzja podjęta przez Natalię, wydaje się jej tą narzuconą. Bez możliwości ucieczki, przynajmniej takiej która okaże się dla niej właściwa. Dlatego na każdy sposób próbuje walczyć z Christiano. Prowokując go, odmawiając mu, negując wszystko co wychodzi z jego ust. Z drugiej jednak strony nie zdaje sobie sprawy, że ma wybór z którego korzysta nieświadomie przez cały czas. A także, że rozkwita i poznaje swoją wartość choć była pewna że znienawidzi siebie. "Niebezpiecznie jest być bezbarwnym". W tym tomie poznajemy prawdziwego Cristiano, a raczej jakąś jego część. I jeśli wcześniej uważaliśmy go za potwora bez uczuć to jednak ma serce większe niż nam się wydawało. To w jaki sposób ukazana jest mafia oczami Cristiano i to co stworzył jest niesamowite. Jego strategia jest jak rozgrywka w szachach. Inni bohaterowie których poznajemy wraz z historia jaką opowiadają sprawiają że jeszcze bardziej chcemy odkryć świat, który dla innych jest czymś mrocznym. „Nie mogłam pokonać potwora, którego nie znałam”. Autorka poszura bardzo trudny temat. Handel ludźmi. Choć poznajemy jedynie zarys to jest to moment zwrotny nie tylko dla Natalii, ale i nas czytelników, że bycie „potworem” może przybrać zupełnie różne oblicza. Choć cierpliwość okazuje się tu kluczem, to z drugiej strony lekkie popychanie do przodu pokazuje jak trudno czasem otworzyć się na akceptację. W tym tomie jest też nieco bardziej pikantnie, jednak to tylko zapowiedź tego czego możemy się spodziewać w kolejnym tomie. "Tych, na których mi zależy, chronię". Brutalne zakończenia zaskakują na każdym kroku. To co braliśmy za pewnik okazuje się fatamorganą w obliczu tego co naprawdę ma znaczenie. Wraz z rozwojem wydarzeń nasze postrzeganie niektórych sytuacji jak i bohaterów diametralnie się zmienia. Ten tom podobał mi się dużo bardziej niż wcześniejszy. Widzimy dwie strony medalu. Fanom ciekawych rozwiązań i tym, którzy uwielbiają książki o mafii a także o miłości, która pokona wszelkie przeciwieństwa ta seria jest warta Waszego czasu. Zakończenie sprawia, że po kolejny tom chcemy sięgnąć od razu, mając nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Polecam~