Wrecked

Wrecked to druga książka Żanety Zgliczyńskiej, którą czytam. Historia przedstawiona w książce mogła się zdarzyć każdemu z nas. Styl autorki jest bardzo przyjemny i nie czujemy żadnych trudności podczas czytania, tak jakby opowiadałaby nam to przyjaciółka. W książce pojawia się kilka trudnych momentów ale i takich, które pokazują pasje oraz ciekawostki. "Czasami trzeba dać sobie pomóc, jeśli ma się taką szansę". Choć fabuła zaczyna się od przypadku, który zdarza się dwa razy to nasi bohaterowie nie są kreowani na idealnych, a nieco skrzywdzonych przez los. Dość łatwo jest nam się utożsamić z ich troskami, a ich wzajemna pomoc choć zaskakująca przyniesie wiele dobrego. I co najważniejsze odkąd się poznają jak za sprawą magicznej różdżki ich życia się zmieniają... na lepsze. Odkąd próbują być w tym razem, nic nie staje na ich przeszkodzie, nic ich nie rozdziela i to z jednej strony piękno książki a z drugiej nie do końca realne. Intymność między bohaterami została tu przedstawiona bardzo subtelnie, ale ze smakiem. "Był jasnym punktem, świecącym w ciemności i rozświetlającym dawne mroki". Choć akcja w książce jest bardzo dynamiczna i dzieje się przynajmniej na początku na przestrzeni kilku dni to czujemy przyciąganie bohaterów. Poznajemy też trochę scenerię północy Polski, a także kilka tradycji Kaszub, które są bardzo dobrym smaczkiem do tej historii. Na pewno można je porównać z tym jak tradycja ślubna wygląda w waszym mieście. Co bardzo przyciąga w historii oprócz bohaterów to opisy sukienek z kolekcji znanych projektantów oraz szczegóły z jakimi zostały przedstawione. To jest jedna z wielu zalet książki, szczególnie dla tych którzy interesują się modą, ale i dla takich laików jak ja, można sobie wyobrazić to co przedstawia autorka. "Byliśmy w tym razem. Na samym dnie i wspinając się na sam szczyt". Wrecked to powieść, w sam raz na jeden wieczór ale i na zastój czytelniczy. Książka, która idealnie wpasuje się do przeczytania po emocjonalnym rollercoasterze - przypomni Wam o tym, że szczęście może wyglądać jak bajka. Z drugiej strony może Was też zainspirować do własnego tworzenia oraz wiary w siebie i swoją siłę. Podobało mi się jak ta książka jest ciepła i wywołała uśmiech na mojej twarzy po przeczytaniu. Polecam <3