29.94
Dla młodzieży 15-18 (Young Adult)
You&YA
-37%
Za kurtyną. Perygeum. Tom 2
29,94 zł
Cena regularna: 47,90 zł
(-37%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 27,30 zł
(+10%)
Wysyłka dzisiaj
Zapłać za 30 dni
Opis
Kurtyna rozsuwa się po raz drugi
Do zagubionej w innym wymiarze czasoprzestrzennym Leny dołączył jej ukochany brat Dominik. Wierząc, że siostra nadal żyje, przemierzył uskok międzywymiarowy, by ją odnaleźć i sprowadzić do domu. Starannie opracowany plan powrotu rujnuje jednak wybuch wojny. Sprawy dodatkowo komplikuje fakt, że to Lena przyczyniła się do rozpętania zbrojnego konfliktu w królestwie. Konfrontując ze sobą dwóch zakochanych w niej kuzynów, Cerdika i Eavana, wywołała lawinę zdarzeń, której nie da się zatrzymać.
Kto zwycięży w tym polityczno-miłosnym sporze? Czy Dominik i Lena zdołają wrócić do domu? Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? I jak podjąć decyzję, gdy wybór jest tragiczny?
Porywający romans, renesansowy klimat, fizyka kwantowa i klasyczny rock. Druga część trylogii o uczuciach silniejszych niż czas i przestrzeń.
Szczegóły
Wydanie
1
Rok wydania
2022
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
448
Format
13.5 x 20.5 cm
Języki
polski
ISBN
978-83-287-2372-6
Numer tomu
2
Tytuł tomu
Perygeum
Rodzaj
Książka
EAN
9788328723726
Data premiery
2022-09-28
Dodałeś produkt do koszyka
Za kurtyną. Perygeum. Tom 2
29,94 zł
Recenzje
Wystarczyło kilka pierwszych stron, żebym szybko sobie przypomniała, dlaczego tak bardzo nie podobał mi się tom pierwszy. Świat przedstawiony to jeden wielki chaos, nic tu się nie trzyma kupy, nie wiadomo, czego się spodziewać. Za nadruk na koszulce można zostać oskarżonym o czary, bohaterka chodzi w koszuli nocnej i kimonie, a współczesny slang młodzieżowy jest jak najbardziej w porządku. Totalnie nie przekonuje mnie taka fantazja, a dominujący wątek romantyczny jest dla mnie nudny i rozwleczony. Jeśli komuś spodobał się początek tej historii, to myślę, że i kontynuacja go nie zawiedzie. Jeśli ktoś liczył na polepszenie sytuacji, to niestety do niczego takiego nie doszło.
"Dziś już o tym nie rozmawiajmy. Za chwilę czeka mnie tylko wojna. To nasz ostatni moment spokoju i chcę się nim cieszyć." * Wojna i miłość nie powinny iść ze sobą w parze. A co jeśli jedno wynika z drugiego? Po tym, jak Lena przekroczyła kurtynę, czuła się zagubiona i pragnęła powrotu do domu... Jednak gdy niespodziewanie pojawia się szansa na powrót do swojego świata, okazuje się, że dziewczyna nie może po prostu odejść. Zwłaszcza że nadciąga wojna, która w dużym stopniu rozpętała się z jej powodu... a wszystko za sprawą kuzynów Cerdika i Eavana, którzy są gotowi zrobić wszystko, aby zdobyć jej serce. * Długo zastanawiałam się, co napisać o książce "Za kurtyną: Perygeum", ponieważ z jednej strony tytuł ten zachwycił mnie dopracowany świat, jednak z drugiej strony całkowicie mnie zawiódł tym, w jaką stronę poszła kreacja bohaterów. Jednak po kolei... * Zacznę od mojego największego "ale" czyli postaci. Niemalże każdy bohater stracił w moich oczach — rozchwiana emocjonalnie Lena była irytująca do kwadratu, Cerdik całkowicie stracił na charakterze, a o Eavanie to już wolę nic nie mówić. Jedyną postacią, która jak dla mnie trzymała poziom, był Dominik (brat głównej bohaterki). * Jeśli natomiast chodzi o plus, to tak jak pisałam wyżej... Zachwyciła mnie kreacja świata - widać, że autorka naprawdę przemyślała, to jak ma wyglądać i funkcjonować. Dodatkowy plus za mnóstwo akcji oraz ograniczenie wszechobecnych w pierwszym tomie przemyśleń Leny, co sprawiło, że w książce nie było wiele miejsca na nudę. * Na koniec (ponownie) chciałabym pochwalić autorkę za bardzo przyjemny styl pisania, który jest bardzo dużym atutem dla tej historii. * Tym sposobem " Za Kurtyną: Perygeum" oceniam na 7/10 i mam szczerą nadzieję, że w kolejnym tomie bohaterowie wezmą się jednak w garść.
Kurtyna rozsuwa się po raz drugi. Do Leny zagubionej w innym wymiarze dołącza brat Dominik. Wierzy, że jego siostra żyje i chce ją zabrać do domu. Jednak jak to zrobić, gdy w królestwie wybucha konflikt wojenny? Kto zwycięży w tym polityczno-miłosnym sporze? Czy Dominik i Lena zdołają wrócić do domu? Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? I jak podjąć decyzję, gdy wybór jest tragiczny? Dopiero co miałam okazję czytać debiut Laury Savaes, a tu już kolejna książka - kontynuacja ,,Za kurtyną: Apogeum”, czyli „Za kurtyną: Perygeum”. Podobnie jak w przypadku pierwszej części otrzymujemy genialną i oryginalną fabułę, w której wyruszamy podróż do innego wymiaru. Wymiaru tak innego od naszego, ale i podobnego. Bo przecież Ardiven to nasz świat, ale za czasu renesansu. Historia bardzo mnie wciągnęła, a napięcie podczas jej czytania było świetnie dawkowane przez autorkę. Muszę przyznać, że „Perygeum” zdecydowanie bardziej mi się podoba od „Apogeum”. Znacznie więcej się tutaj dzieje, jest więcej zwrotów akcji. Gdy już myślimy, ze wszystko zaczyna się układać autorka wyskakują z nową bombą. W moim odczuciu fabuła wydaje się jeszcze lepiej przemyślana, no i wreszcie otrzymaliśmy romans, którego tak bardzo mi tutaj brakowało po wprowadzaniu kilku wątków w Apogeum! W porównaniu z „Apogeum” jest go naprawdę dużo i wypada on świetnie. Emocje naszej głównej bohaterki stają się bardziej namacalne. I uwierzcie, że także czytelnikom autorka funduje cały kalejdoskop emocjonalny. Wreszcie poznajemy odpowiedzi na część pytań, które narodziły się po przeczytaniu pierwszej części. Ich wyjaśnienie jest bardzo satysfakcjonujące i czekam na kolejne. Wyjaśnienie tego jak Lena podróż do innego wymiaru okazało się być naprawdę ciekawe. „Perygeum” to kolejna świetna książka na koncie autorki. Jestem bardzo usatysfakcjonowana z lektury i czekam z ogromną niecierpliwością na zakończenie trylogii. Co jak co, ale Laura Savaes wie jak zakończyć książkę, aby zostawić czytelnika z niedosytem. A i jeżeli nie czytaliście „Apogeum”, a w wasze ręce wpadło „Perygeum” to bez obaw możecie po nie sięgać. Mianowicie w książce znalazło się lekkie streszczenie wydarzeń z poprzedniej części także w historię da się z łatwością wkręcić. Zdecydowanie polecam!