31.19
Powieści polskie
Marginesy
31,19 zł
Cena regularna: 49,90 zł
(-37%)
Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 28,44 zł
(+10%)
Wysyłka: poniedziałek 29.04.2024
Zapłać za 30 dni
Opis
Powieść nie musi wskazywać rozwiązań, nie musi się kończyć, skoro żaden koniec nie jest ani potrzebny, ani możliwy. Zośka Papużanka wraca do sagi rodzinnej, lecz zamiast na narodzinach, skupia się na odchodzeniu.
Żaden koniecto próba zrekonstruowania historii rodziny, która rodziną w gruncie rzeczy nie jest. To kilka pokoleń ludzi, którzy niewiele o sobie wiedzą i nie potrafią mówić o swoich trudnościach. Dzieci i wnuki Krystyny, tolerując jej dziwactwa, bezskutecznie starają się odszyfrować sekrety zmarłych, obalić mur nieporozumień, usłyszeć przemilczane historie, by odpowiedzieć sobie na pytanie, kim są i jak ich własne losy są splecione z losami przodków.
Żaden koniecto próba zrekonstruowania historii rodziny, która rodziną w gruncie rzeczy nie jest. To kilka pokoleń ludzi, którzy niewiele o sobie wiedzą i nie potrafią mówić o swoich trudnościach. Dzieci i wnuki Krystyny, tolerując jej dziwactwa, bezskutecznie starają się odszyfrować sekrety zmarłych, obalić mur nieporozumień, usłyszeć przemilczane historie, by odpowiedzieć sobie na pytanie, kim są i jak ich własne losy są splecione z losami przodków.
Szczegóły
Rok wydania
2023
Oprawa
twarda
Ilość stron
256
Format
13,0 x 19,7 cm
ISBN
978-83-67790-27-7
Rodzaj
Książka
EAN
9788367790277
Data premiery
2023-06-28
Dodałeś produkt do koszyka
Żaden koniec
31,19 zł
Recenzje
„Żaden koniec” to historia, która zadziwi, oszołomi, może i wkurzy czytelnika. Ale również otwiera umysły, tym którzy nie boją się mówić o śmierci, którzy nie obrażą się, że w krzywym zwierciadle przedstawiona została na kartach. Czytamy powoli, nie oceniając, ale zyskując dla siebie mądry przekaz. Między ironią, żartem, smutną prawdę odnajdujemy. Pewne fragmenty czytałam po dwa razy, po to, by jeszcze raz wniknąć w te zdania, pełne liryki i słów, które uderzają w sedno, mocno, stawiając kropkę nie taką strachliwą, małą, a wielką z odwagą. Czy polecam? Oczywiście, ale nie będzie to lekka lektura. Dajmy się wciągnąć autorce w jej sposób przekazu, a usłyszymy prawdy naszpikowane naszymi drobnymi codziennościami i skonfrontujemy się z nimi. Postawiłam ją na półce: literatura piękna, trochę trudna w odbiorze, ale jakże potrzebna. Z perspektywy wielu osób obserwujemy trudny okres żałoby. Opowieść utkana jest z detali, prostej codzienności, obaw pojedynczego człowieka, który nagle doświadcza momentu odchodzenia najbliższej osoby, albo nie najbliższej, mało znanej, ale że to rodzina, to wypada iść na pogrzeb. Smutek, którego się nie czuje emocje, które ściskają za gardło, ale teraz nie można płakać, bo zdjęcie jest robione, potem można, nawet należy, bo wypada. Autorka oswaja nas ze śmiercią w wyjątkowy sposób, bo odnalazłam parodię zachowań ludzkich w obliczu nieznanego choć nieuniknionego. Mądre prawdy przemycone między zdaniami, jak zwykle u Zośki Papużanki. Tej opowieści nie da się porównać z innymi. Trzeba w nią wniknąć niespiesznie. Miałam wrażenie, że każde zdanie jest wyważone, porównania bardzo przemyślane, a przy tym malownicze, innowacyjne.