Zamaskowany, zamaskowana

Jestem pod wrażeniem niebywałego stylu pisarskiego. Kiedy trzeba jest bardzo barwnie ukazany, co podziwiałam w każdej stronie. Wyśmienici bohaterzy, którzy są bardzo dobrze opisani i przedstawieni. Potrafią wywoływać w nas salwy śmiechu, tak jak nagły płacz. Nie rozczulają się nad sobą, choć niektórzy czują, że życie ich zawiodło. Są inteligentni i mają swoje cele w życiu, choć autorka zgotowała im nieco upadków. Nie na wszystko mają wpływ, co bardzo ich boli. Posiadają dumę, którą nieraz muszą chować do kieszeni. Można ich rozróżnić po wypowiedziach, gdyż wszędzie potrafi być ich pełno. Grają na nerwach innym, choć w ich mniemaniu wyrażają tylko swoją opinię. Chcą być sobą i nie rozumieją dlaczego niektórzy z tego powodu ich nie akceptują. Na szczęście posiadają drugą połówkę, która interweniując sprawia, że wychodzą z opresji z godnością. Cenią swoich rodziców i nie chcą się z nimi spierać. Książka jest napisana w zabawny sposób, choć nie zawsze jest im do śmiechu. Niekiedy bywa, że stresujące sytuacje uaktywniają w nich nieskładne porównania, na co reagujemy uśmiechem. Rozdziały są dłuższe, ale to nie szkodzi, gdyż każdy ich koniec zwiastuje początek nowych wydarzeń. Wydana piękną czcionką, którą bardzo dobrze mi się czytało i nawet dość szybko. Historia będzie się tyczyła polonisty, który jest na zastępstwie. Polubił swoich uczniów i miał nadzieję, że przedłużą mu pracę. Wielkim zaskoczeniem jest rozmowa Daniela z dyrektorem, który niestety postanawia go zwolnić. Od tego momentu jego życie się zmienia. Chciałby bardzo spełnić swoje marzenie, lecz czy to będzie dobry moment? Jak ma być szczęśliwy, skoro jego dziewczyna daje mu kosza, nie ma gdzie mieszkać, a marzenie o wielkiej karierze pisarza znika wraz z tekstem z laptopa. Można by brać winę na wiekowość urządzenia, lecz na domiar złego, czy koledzy mieli prawo, by nerwowość kojarzyła im się zawsze z nim? Dlaczego mają go dosyć? Cóż światu zawinił, że spotykają go nieszczęścia jeden za drugim? Z tą książką nikt nie będzie się nudził:-) Bardzo ją polecam!