Jak błyskawicznie poprawić nastrój. Awaryjne sposoby na niepokój, lęk i stres

Powiem szczerze, że jak zobaczyłam tę książkę to stwierdziłam „to jest książka dla mnie!”. Natłok rzeczy do zrobienia, małe dziecko, bieżące sprawy, praca, papierkowa robota… a gdzie w tym wszystkim czas dla siebie? Przez co bardzo szybko przestałam czerpać radość z najmniejszych rzeczy, a mój humor spadł niemalże do zera. Pomyślałam, spróbuje, czemu nie. I czy było warto? „Idealny produkt, idealny dom, idealna praca- nic takiego nie istnieje, bo w każdej chwili może się pojawić coś nowego i lepszego. To dlatego zgoda na „wystarczająco dobre” może nas uratować przed życiem będącym nieustanną pogonią za czymś, czego po prostu nie ma”. Po części tak. Na pewno coś z niej wyniosłam, książka jest fajnie pisana, metody przedstawione przez autorkę są proste i czasami zadziwiające. Myślę, że dla kogoś kto lubi taką tematykę, albo lekko się pogubił książka będzie fajna. Brak zdecydowania, samotność, odrzucenie, stres, przytłaczające sprawy… myśle, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. „Nie ważne czy twoją pokusą jest jeszcze jedna filiżanka kawy, jeszcze jeden papieros czy kolejna godzina surfowania po internecie- odczekaj 10 minut. Dzięki temu twoja „silna wolna” zacznie się wzmacniać, a „zakazany owoc” przestanie być taki atrakcyjny. Straci swój powab”. Każdy rozdział zaczyna się krótkim wstępem gdyby dopadła nas awaryjna sytuacja, później przechodzimy do spojrzeniem na dany problem z perspektywy nauki, następnie przedstawione są strategie, które pomogą nam wyeliminować dany problem a na końcu czeka na nas małe podsumowanie. Tak jak już wspomniałam bardzo fajnie została napisana ta książka, punkt po punkcie, nie ma chaosu.